(S1) czyszczenie turbiny
Regulamin forum
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
- njangu
- Posty: 157
- Rejestracja: 28 gru 2015, o 10:44
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Aktualnie: 172KM/370Nm by Spank
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Jabłonna p.Warszawą
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Wlozylem dziś turbo do auta. Oczywiscie zagwostka jak zrobić żeby od razu miało smarowanie. W przewód powrotny wstrzyknąłem trochę oleju, ale to chyba nie miało wielkiego sensu bo wszystko spłynęło do miski. we wlot oleju do turbiny chciałem wstrzyknąc więcej, i zdziwko, bo wstrzyknąłem troszkę i na więcej nie było miejsca zaczęło się wylewać. Czy tak powinno być? Czy mam niedrożną część olejową? Uruchomiłem samochód i wszystko wydaje się być normalnie. Co sądzicie? Mam się czym martwić?
- njangu
- Posty: 157
- Rejestracja: 28 gru 2015, o 10:44
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Aktualnie: 172KM/370Nm by Spank
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Jabłonna p.Warszawą
Re: (S1) czyszczenie turbiny
No to już doczytałem... Polak mądry po szkodzie. Trzeba było wyjąć bezpiecznik pompy paliwa i kręcić rozrusznikiem żeby się olej rozszedł po łożyskach.
A olej nie schodził po wlaniu od góry, bo wirnikiem nie pokręciłem.
Mam nadzieję że nie uszkodziłem wirnika / łożyskowania.
A olej nie schodził po wlaniu od góry, bo wirnikiem nie pokręciłem.
Mam nadzieję że nie uszkodziłem wirnika / łożyskowania.
- mig
- Posty: 989
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 21:39
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 228KM 339Nm
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: warszawa
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Nic by się nie stało gdyby chwilę na jałowym biegu pochodził. wymieniałem kilka razy turbinę i nigdy nie zalewałem jej olejem.
tfu żadne tam kombi
- njangu
- Posty: 157
- Rejestracja: 28 gru 2015, o 10:44
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Aktualnie: 172KM/370Nm by Spank
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Jabłonna p.Warszawą
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Skodzianka chodziła na jałowym oczywiście.
mig uspokoiłeś mnie trochę. Dzięki
mig uspokoiłeś mnie trochę. Dzięki
- mig
- Posty: 989
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 21:39
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 228KM 339Nm
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: warszawa
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Jak przy dokrecaniu nie uszkodziliscie rurki spływu oleju to będzie żył.
tfu żadne tam kombi
- njangu
- Posty: 157
- Rejestracja: 28 gru 2015, o 10:44
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Aktualnie: 172KM/370Nm by Spank
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Jabłonna p.Warszawą
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Nie, no spływ oleju jest u mnie elastycznym weżem w stalowym oplocie. Tego chyba nie ma jak uszkodzić
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Ostatnio zmieniony 23 lip 2016, o 11:57 przez elmi_k, łącznie zmieniany 1 raz.
- njangu
- Posty: 157
- Rejestracja: 28 gru 2015, o 10:44
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Aktualnie: 172KM/370Nm by Spank
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Jabłonna p.Warszawą
Re: (S1) czyszczenie turbiny
Hmm pozostaje mieć nadzieje że jednak nic nie zatkało spływu, ani go nie przekosiłem, przygniotłem itd.
Pojeździłem chwilę i mam przedmuch pomiędzy kolektorem wydechowym, a turbiną. Tam gdzie oryginalnie nie ma uszczelki. Widać lekki dymek po otworzeniu maski wydobywający się spomiędzy dwóch powierzchni. Czyżby za słabo dokręcone śruby?
Weź tu je człowieku dokręć lepiej przy takim dostępie .
Pojeździłem chwilę i mam przedmuch pomiędzy kolektorem wydechowym, a turbiną. Tam gdzie oryginalnie nie ma uszczelki. Widać lekki dymek po otworzeniu maski wydobywający się spomiędzy dwóch powierzchni. Czyżby za słabo dokręcone śruby?
Weź tu je człowieku dokręć lepiej przy takim dostępie .
- njangu
- Posty: 157
- Rejestracja: 28 gru 2015, o 10:44
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Aktualnie: 172KM/370Nm by Spank
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Jabłonna p.Warszawą
Re: (S1) czyszczenie turbiny
No więc minął miesiąc i turbina chyba ok. tfu odpukać
Parę razy mocno dałem w palnik i zadnych niepokojących objawów. Wypadałoby jeszcze logi dynamiczne porobić i te chyba na dniach zrobię. Mam jeszcze pytanie. Czy Wasze turbiny/wydechy też warczą?
Mialem to już przed czyszczeniem, zresztą wczesniaj w Cordobie AHU też był taki warczący dźwięk w zakresie 1,4-2tys obr/min. Myślałem że to puszczająca plecionka pomiedzy turbiną a katalizatorem, ale wymiana gó.no dała. Co to może być? Może wydech gdzieś o coś obciera. Ćwiczył już ktoś taki temat?
Parę razy mocno dałem w palnik i zadnych niepokojących objawów. Wypadałoby jeszcze logi dynamiczne porobić i te chyba na dniach zrobię. Mam jeszcze pytanie. Czy Wasze turbiny/wydechy też warczą?
Mialem to już przed czyszczeniem, zresztą wczesniaj w Cordobie AHU też był taki warczący dźwięk w zakresie 1,4-2tys obr/min. Myślałem że to puszczająca plecionka pomiedzy turbiną a katalizatorem, ale wymiana gó.no dała. Co to może być? Może wydech gdzieś o coś obciera. Ćwiczył już ktoś taki temat?