Forum Skoda Superb

Panowie, ja mam inną teorię na ten temat, ale też potwierdzającą usterkę termostatu dla chłodniczki ATF.

Podczas jazdy w trasie (nieważne autostrada, nieautostrada) olej w skrzyni nie osiąga dużych temperatur. W przeciwieństwie do skrzyń hydrokinetycznych starszego typu (bez lock upa) DSG jest direct drive. Olej w skrzyni ma odbierać ciepło przede wszystkim od zestawu sprzęgieł, które w trakcie jazdy pozamiejskiej nie ślizgają się i poprzez to nie generują wzrostu temperatury.
W mieście częste zmiany biegów, pełzanie, a zwłaszcza pełzanie na drugim biegu powodują wzrost temperatury ATF ze względu na wzmożoną pracę zestawu sprzęgieł.

Nie na darmo w instrukcji przestrzega się przed nadmiernym przegrzaniem skrzyni gdy użytkownik nadużywa "półsprzęgła".

_________________

Zaj007, wszystko co napisałeś jest bezdyskusyjną racją i VAG od dawien dawna stosuje już takie odrębne "wspomagające" chłodnice oleju ATF z własnym "wewnętrznym" termostatem, montowane zazwyczaj gdzieś po bokach chłodnicy centralnej.

Zwróć jednak uwagę, że termostat (nr kat. 1K0121113A ),



nad którym my się tutaj znęcamy, NIE obsługuje układu hydraulicznego DSG, tylko jest wpięty "jednokierunkowo" wprost w obieg wodny,



więc jego działanie jest uzależnione wyłącznie od temperatury chłodziwa, a nie płynu ATF.

Jedynym "punktem stycznym" układu hydraulicznego z układem wodnym jest chłodnica ATF (nr kat. 02E409061B ),



ale jak wiadomo - tutaj już żadnego "następnego" termostatu nie ma.

Dziwne trochę, że tak walczą o nieprzegrzewanie oleju ATF, a do jego chłodzenia stosują jakieś śmieszne chłodniczki "wodno-olejowe" zamiast zrobić jak było kiedyś ze zwykłymi automatami - "wspólną" chłodnicę centralną obsługującą zarówno układ wodny jak i hydrauliczny ATF.

No ale jest jak jest i jeśli Kolegę T1000 rzeczywiście straszy omawiany tutaj termostat, to jego otwarcie/zamykanie determinuje temperatura układu chłodzenia silnika (zdecydowanie wyższa przy butowaniu na autostradzie niż w jakichkolwiek innych warunkach drogowych), a nie bieżąca temperatura ATF.

(PS: Wszystkie przedstawione powyżej zdjęcia zajumałem z Allegro)

_________________
Pozdrawiam.

Myślę, że ktoś wprowadził Twojego znajomka w błąd. Termostat jest dostępny oddzielnie również dla Superba.
Otwórz sobie ETKĘ, gr.gł: 1, pg: 21, nr rys.: 121-055, znajdziesz go w "podpozycji" do numeru 15 (czyli zapewne tego kompletnego drogiego węża z szybkozłączką).

Aktualna dostępność w Poznaniu: 7 sztuk, cena detaliczna: ok. 150 zł.- .

_________________
Pozdrawiam.

W ramach podsumowania pozwolę sobie odświeżyć temat...
Kilka tygodni temu po wymianie dwumasy mechanicy tak "złożyli" auto , że jeden z węży wodnych "poprowadzili" napinając go do granic wytrzymałości.Efekt postój na autostradzie po jego pęknięciu...dziwnym zbiegiem okoliczności po kilku dniach po awarii auto przestało trzymać temp 90 st.- diagnoza termostat - wymiana.Niestety nic to nie dało, i tu żeby nie wątek na forum trwało by to do dziś..
Objawy: przy jeździe autostradowej 70-75 st temp. chłodziwa i taka sama oleju, po wjeździe do miasta - kilka stopni więcej ,do 90 stopni
udawało się dojść po bardzo długim postoju..
po kilku tygodniach walki mechaników usterka niedogrzewania silnika rozwiązana.
Winny był "regulator cieczy chłodzącej" opisany przez kolegę Mej'a.
Koszt w ASO 152 zł ,wymiana w moim garażu ok 1 godz. razem z kawą...,efekt -natychmiastowy:)
Dojście do w/w części jest niezłe po wymontowaniu obudowy filtra powietrza, widzimy go na wężu dochodzącym do chłodniczki ATF ubytek płynu przy wymianie jakieś 100-200 ml,mina mechaników po tym jak im powiedziałem że usunąłem usterkę -bezcenne. :

Kilka tygodni z usterką... T1000 jeździ z tą samą już od kilku miesięcy i nie może przekonać swojego mechanika do tego, że tam jest jakikolwiek "termostat, regulator, czujnik" T1000 zrobiłeś u siebie?

prewnie nie... Czeka aż jego mechanik wróci z pogaduszek w VW;)

_________________
Nie bójcie się być premium.

#stayPremium

A gdzie tam... Teraz juz przesiadlem sie na motur a autem to tylko po zakupy Poza tym jest cieplej, wiec bez laski te 90 stopni osiaga
To takie humorystyczne podejscie do tematu, zeby nie plakac, bo wlasciwie tylko to mi pozostaje. Nie mam gdzie oddac auta (a musze teraz tym bardziej, ze plynu chlodny mi ubywa).
Nie wiem nawet, na czym skonczylem, opisujac tego gamonia, w kazdym badz razie, ostatnio jak u niego bylem, wyskoczyl mi z jakimis rycinamii z "falweja" i oznajmil, ze jego sztab specjalistow stwierdzil, ze ten samochod nie ma tej czesci.
Dodam jeszcze, ze jak 2 lata temu bylem u niego z Astra H na wymioane rozrzadu i pompy wody, to powuedzial, ze to auto nie ma pompy - i jej nie wymienil.
Teraz uparcie twierdzi, ze nie ma tej czesci. Powiedzialem mu, ze ja znajde - na co od razu zaciekawiony - ze chetnie zobaczy gdzie ona jest - wtedy juz sobie pomyslalem, ze pokazac to mu moge krasnoluda z przypora - bo nie bede nieuka uczyl, gdzie co jest (nie powiem - po lekturze forum, troche cwaniakuje) - tymbardziej, ze spierdolil usluge dokumentnie od A do Z.
Mowilem mu tez o wycieku z chlodnicy - bo dziwilo mnie, ze zaczell sie to dziac po jego "ingenrencji" w auto - umowilem z nim termin, ale wiedzialem, ze nawet tam nie zajade - typ nie nadaje sie nawet do tarcia chrzanu, a co dopiero do naprawy aut.
Jak je juz zrobie, to podjade do niego i wszystko mu wygarne, i zostawie negatywna oocene na G+.

Kurcze.. to po co do niego jeździsz? Brak emocji czy jak? Poczytaj zatem wątek o B5

_________________

SIIFL

Superb oddany dzisiaj do ASO (inne - w sąsiednim mieście). Zobaczymy co wyczaruja. Zlecenie na wymianę termostatu i usterkę uciekajacego płynu chłodniczego. Jutro odbiór.

Zaczynam się zastanawiam czy mówimy o tych samych samochodach, bo krew mnie zalewa jak dzwoni pan z ASO i mówi, że mechanik znalazł przyczynę wycieku płynu chłodniczego a jest nią nieszczelność regulatora cieczy z termostatem. 260€. Dobra wiadomość ponoć to taka, że prawdopodobnie ta sama część, odpowiedzialna jest za niedogrzany silnik - TYM SAMYM ten termostat, który wczoraj im dałem (skrzyni) zrobił się dla nich mało znaczący, bo po pierwsze, mechanik musiałby długo dobierać się pod silnikiem, żeby go wymienić, a dwóch mechaników mu się rozchorowalo więc krucho z czasem no i po drugie, skoro już mają przyczynę (prawie pewną) że to ten inny termostat, to wiadomo, że nie ten. Nie szkodzi że termostat był wymieniany w grudniu. Zastanawiam się też czy czasem ten czarodziej, który wymieniał uszczelkę przy termostacie czegoś po prostu nie spierdolil. Tylko nawet jeśli źle założył uszczelkę, czy źle skręcił to nie wiem po co ASO chce wymieniać termostat. No chyba że rzeczywiście to termostat jest też walniety.
Aha, i odbiór ze wstępnej środy, przesunął się na piątek - sobotę.
Jaki mam humor, ktoś zgadnie?
Ciekawi mnie też, jak szkoleni są mechanicy w ASO. Piorą im mózgi, żeby przy byle gownie wymieniać pół silnika czy dają opis auta i sami muszą wykazać się intuicją i sprytem?
Takim mechanikom z dupy, powinno cofać się tytuły mechanika. Nie omieszkam o tym wspólnie jak mu doyebie ocenę na Google.

T1000, coś tu nie tak. Piszesz że dałeś im termostat (regulator) od skrzyni a oni mówią że to nie ten i dobrze, bo musieliby długo od dołu pod silnikiem się do niego dobierać... Termostat skrzyni ATF(lub jak wolisz regulator) wymienia się od góry, demontując jedynie filtr powietrza.

Ja mechanikiem nie jestem - tak samo jak ten pan, który przyjmował zlecenie. Auto odebrałem w piątek - wszystko juz jest ok. Mój termostat jednak też wymienili bo skoro mechanik juz tam był niedaleko to i to wymienił. We wtorek jadę jeszcze raz tam porozmawiać z mechanikiem bo mimo wszystko parę rzeczy jest dla mnie niejasnych. M. In to - po jaką cholere wymieniali obudowę termostatu. Aha, na rachunku widnieje że godzinę sprawdzał układ a następną godzinę przeprowadził naprawę. Więc jedna z tym termostatem od skrzyni wcale nie jest jej tak dużo jak wcześniej ten cyc mowil - ale powtarzam, to nie był mechanik tylko frajerzyna siedzący przy kasie - choć jakieś tam pojęcie miał.
Najważniejsze jednak że teraz jak jadę do pracy to już w połowie drogi mam 90 stopni.

u mnie mija już 14 miesiąc od wymiany termostatu i temperatura się trzyma jak trzeba:)

Odgrzewam kotleta....
tego superba mam od miesiąca z hakiem, i jak do tej pory wszystko było OK. ale dzisiaj w nocy miałem zaplanowaną wycieczkę ( 50km) , a że było dosyć chłodno (-17) to zwróciłem uwagę na temperaturę silnika...
Rozgrzewał się dosyć wolno, ale wskazówka doszła "prawie" pod 90 stopni na trasie.... i to jest jak najbardziej w porządku.. (dodam że nie zasłaniałem chłodnicy...) . ale po wjeździe do miasta i przejechaniu kilku kilometrów temperatura spadła do 60 stopni .
Po ponownym wjeździe na trasę znowu wzrosło.... , to chyba tak nie powinno działać.... co nie ?
błędów zero.. więc podejrzewam termostat , ale tak sobie czytam ten wątek i już sam nie wiem czy się czepiać, czy poczekać na ocieplenie....
mam DSG (typ silnika w lewej..) .
aha dodam że kilka lat jeździłem Paskiem B6 (silnik 2.0 BKP manual) i jak już złapał temperaturę (i chyba łapał szybciej..) to już trzymał bez względu na temperaturę zewnętrzną....

pozdrawiam
Adam

U mnie podobne objawy dawał termostat dsg. Sam wkład śmiesznie tani a i roboty niewiele

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka