Forum Skoda Superb

Z tym bym sobie poradzil...kiedyś mieliśmy zabawę na imprezie firmowej, jazda autem który jechał w drugą stronę niż kierowales...i dałem radę

Impreza w Buchenwaldzie?

A da się w SIIfl ustawić, aby tylne "pozycyjne" włączały się również z dziennymi przednimi.
Moja żona jeździ prawie cały czas ze światłami ustawionymi na auto i rano jak jadę za nią, to widzę że parę razy zmieniają się dzienne z mijania. Mnie to nie dziwi, ale inni kierowcy zaczynają hamować

Żonę sledzisz ?;)

jqr pisze:A da się w SIIfl ustawić, aby tylne "pozycyjne" włączały się również z dziennymi przednimi.
Moja żona jeździ prawie cały czas ze światłami ustawionymi na auto i rano jak jadę za nią, to widzę że parę razy zmieniają się dzienne z mijania. Mnie to nie dziwi, ale inni kierowcy zaczynają hamować

Da się jak dobrze pamiętam w wątku vcds jest

whity pisze:Żonę sledzisz ?;)

a czy to takie dziwne, że mieszkając na wsi pierwsze 5km z domu jedziemy tą sama drogą i wyjeżdżamy równocześnie ?

Wystarczy pokrętło przekręcić w lewo, a dorosły człowiek czy też kobieta, powinien wiedzieć kiedy światła są potrzebne.

Mówisz Seba?
Dzisiaj cały dzień (przynajmniej tam gdzie ja jeździłem) cholernie mocna mgła... mimo tego, że dzień to ludzie walili na dziennych.
Wielokrotnie rzucałem kur...wami jak dojeżdżałem do kogoś bez świateł albo mijałem się na dziennych. TRAGEDIA, ludzie nie potrafią używać... więc nie masz racji.

Tam gdzie kończy się myślenie zaczyna się jazda pod prąd na A1

szms pisze:Mówisz Seba?
Dzisiaj cały dzień (przynajmniej tam gdzie ja jeździłem) cholernie mocna mgła... mimo tego, że dzień to ludzie walili na dziennych.
Wielokrotnie rzucałem kur...wami jak dojeżdżałem do kogoś bez świateł albo mijałem się na dziennych. TRAGEDIA, ludzie nie potrafią używać... więc nie masz racji.

Może wstyd się przyznać, ale jakoś też mi to do głowy nie przyszło, że automat nie wrzuca mijania we mgle. Do tej pory szczęśliwie jak spotykałem mgłę to był już zmrok i tak miałem światła, ale fakt, trzeba o tym pamiętać.

Jak się jedzie tak że nikt nie jest w stanie dojechać to tył nie potrzebny.

Automat wrzuca, ale ludzie jeżdżą pewnie na "0"...

No chyba, że jest naprawdę jasno a mgła się utrzymuje, trzeba mieć jednak głowę na karku, żeby pomysleć, że jednak słaba jest widoczność...

Sebastian_M26 pisze:Jak się jedzie tak że nikt nie jest w stanie dojechać to tył nie potrzebny.

No chyba, że tak.