Forum Skoda Superb

Ale przecież malowałeś środki, nie ma znaczenia jakiego są koloru skoro odbłyśnij jest nieruszony, czasem regenerują więc lepiej świeci...chyba że klosze też lekko przyciemnialiście...

Fajnie to wygląda, LEC...ile taka przyjemność u Ciebie by kosztowała?

LEC - jak rozklejałeś lampki. Opalarka i śrubokręt? czy patent z piekarnikiem? W środku widzę malowane na czarny połysk, ale jaką farbą? jakiś akryl samochodowy 2-składnikowy, czy inny wynalazek? Mam na stanie farbkę firmy Boll do plastików, ale czarny mat.

@clo - odbłysnik od DRL byl tez pomalowany (albo nie rozumiem co masz na mysli)

@acidmk - juz se tym nie zajmuje kilka lat - brak mocy przerobowych

@marioti - tajemnica firmy, ale piekarnik w lampach skody sie nie sprawdzi - lampa splynie zanim pusci klej

witam, proste pytanko - czasem wyskakuje mi blad tylnej lewej zarowki
jak dostac sie do tylnych lamp? po lewej stronie mam tam akumulator ale dostepu do lampy od srodka nie widze
moze ktos ma dostep do schematu/instrukcji jak to zrobic, moze jakis pfd ksiazki sam naprawiam ss2
z gory dzieki za pomoc

trzeba lampę odkrecic - 2 torxy pod zaślepkami obok lampy przy krawędzi bagażnika

lec pisze:@clo - odbysnik od DRL byl tez pomalowany (albo nie rozumiem co masz na mysli)

@acidmk - juz se tym nie zajmuje kilka lat - brak mocy przerobowych

@marioti - tajemnica firmy, ale piekarnik w lampach skody sie nie sprawdzi - lampa splynie zanim pusci klej

w jaki sposob strumien swiatla miałby być gorszy?

chyba nie rozumiem pytania (z czego ono dokładniej wynika)...

bo pisałeś że "przerabialem malowanie calych lamp - odpowiednio mocne żarówki i da sie jezdzic. Robilem tak np Gachulowi:"
zrozumiałem że osłabiło to w jakimś stopniu światło, stąd moje pytania...

przecież pomalowany na czarno odbłyśnik ma sporo mniejszą sprawność niż taki w chromie, dlatego aby uzyskac ten sam poziom światła trzeba włożyć mocniejsze źródło światła niż do lampy które nie była malowana

No kufa to ty pomalowałeś odbłysniki hehe to ok w takim razie rozumiem...u mnie odbłyśniki były regenerowane i farby nie widziały...wokół wszystko tak, ale odbłyśnik nietknięty...

przeciez masz zdjecie na poprzedniej stronie , widac co jest pomalowane a co nie...

No spoko spoko nie przyglądałem się, myślałem że tego nie można dotykać...

Wracając do tego offtopa. rozkleiłem te lampy, ale mnie interesowało malowanie tylko tej dolnej części, tego ryflowanego fragmentu nie będącego odbłyśnikiem dla dziennych ani dla halogenu. Nie chciałem robić całkiem czarnego środka, jak na fotce od LEC-a

po oklejeniu, zmatowiłem (na tyle ile się dało, bo te ryfle są małe ale ciężko czymkolwiek dojść), prysnąłem pimerem (wg instrukcji: do plastików, ale nadawał się także na pow. alu i metal.) potem kilka cienkich warstw czarnego boll-a do plastików, oczywiście z zachowaniem czasu na schnięcie.
No i następnego dnia okazało się, że wszystko mi zaczęło schodzić dużymi płatami. W nerwach wziąłem się do starcia w całości tego ryfla, do gołego plastiku. Niestety zadanie przerosło moje umiejętności, no i.... szukam prawej lampy 3T0941700A (3T0941702A) czy ktoś ma w dobrym stanie do sprzedania

oczysc to i psiknij plastidipem, jak ma byc z polyskiem to dodac glossifiera i uratujesz lampe którą masz