Bo po kilkunastu tysiącach km miałem zwichrowane , ASO Mitsubishi też miało w tym udział - zamiast przeczyścić prowadniczki to zalali je smarem miedzianym. Ciepełko czuć było też na felgach więcej niż zazwyczaj. To wynika też z fizyki - hamulec to przecież zamiana energii kinetycznej na cieplną. Szybciej hamują - więcej grzeją. Ale różnica w hamowaniu była wyraźna w porównaniu do wcześniej założonych TRW. Outek ma dość słabe hamulce, więc mocniej odczuwa się różnice. Ich wadą jest 100% wyższa cena. Do RED Stuff to już na pewno warto specjalne tarcze. Jeszcze jedno pył z EBC Green łatwiej się myje niż z TRW czy ATE i nie jest taki czarny/smolisty.
Co do pyłu zgadzam się w 100%, ale z tym grzaniem tak nie do końca. Określona ilość energii kinetycznej przemieni się w cieplną, niezależnie jakie klocki masz założone. Innymi słowy podczas hamowania z określonej prędkości zawsze wytworzysz tyle samo ciepła niezależnie od założonych klocków. Natomiast może się to dziać w różnym czasie. Więc podczas awaryjnego hamowania - przy znacznie większym współczynniku tarcia - rzeczywiście w jednostce czasu mogą mocniej nagrzać tarcze. Ale to tylko w czasie hamowania awaryjnego. W każdej innej sytuacji nie widzę takiej możliwości
A z innej beczki - EBC rzeczywiście wyraźnie mocniej hamują od np Juridów. Jak już pisałem - tarcze EBC padły mi pod redami po bardzo krótkim czasie (wygięły się w chińskie osiem). Brembo natomiast trzymają się świetnie.
Sam zwróciłeś uwagę na czas hamowania jako istotny czynnik poziomu nagrzewania tarcz. Miałem ok. 30% skuteczności tyłu i praktycznie całe hamowanie przodem, to przy masie Outka nie trzeba awaryjnego hamowania żeby mocniej grzać - wystarczy zwykłe w mieście, które przy normalnej pracy układu byłoby nieodczuwalne. Przy większych prędkościach to wyhamowanie nawet o 50km/h to już xtrm bo przecież mamy tam prędkość do kwadratu. Iuridy miałem chyba jeszcze w O1 - std klocki
OK, rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę opcji krótkiego, ale bardzo mocnego przyhamowania z wysokiej prędkości. Jakoś mnie zaćmiło
W takim przypadku rzeczywiście ilość wydzielonego ciepła może być zgubna dla tarcz.
To może teraz jakoś zebrać wasze doświadczenia do kupy
Bo mam przejechane już pod 100 tkm i tak się zastanawiam co by tu założyć jak mi się heble skończą
Z mojego doświadczenia z różnymi układami, jeśli teraz miałbym kompletować zestaw, to tarcze Brembo i klocki EBC Redstuff.
Do normalnej jazdy najlepiej mi się to sprawdza.
Ale to tylko moje, subiektywne zdanie.
Jak szukasz kilkudziesięciu cm mniej drogi hamowania i +300zł nie stanowi problemu to EBC Green może być dobrym wyborem. A jak wystarcza ori setup to zazwyczaj w Outku zakładałem TRW i tez są OK. Nie wiem jak z trwałością EBC, bo jak musiałem zmienić tarcze to i klocki zmieniłem po 20kkm, ale jeszcze trochę ich było. Std w Outku to 40kkm na klocki. Na RED'ach nie jeździłem, ale wg opisów to trzeba by lepsze tarcze wstawić niż ori.
awdurek pisze:To może teraz jakoś zebrać wasze doświadczenia do kupy
Bo mam przejechane już pod 100 tkm i tak się zastanawiam co by tu założyć jak mi się heble skończą
Tzn. tarcze ? Bo jak powiesz, że klocków jeszcze nie zmieniałeś to od dziś mówię Ci miszcz...
A nie od stylu jazdy i posiadanych umiejętności? W Mondeo kombi wystarczały mi na ok. 90kkm, a jeżdżę zdecydowanie dynamiczniej od współjeżdżących, żeby nie powiedzieć pirecę Zobaczymy jak się S2 spiszą.
Więcej jednak od wielkości tarcz i klocków i masy samochodu. W O1 wystarczaly na 80kkm, O2 na 40-50kkm, Outek 40 to max co się udaje zrobić. Im nowsza konstrukcja tym mniej
Dato na dzień dzisiejszy tarcze i klocki są oryginalne
Konkretnie chodzi mi o cały zestaw tak na przyszłość i bazując na waszym doświadczeniu.
Ps.
Co do wytrzymałości hamulców - miałem kiedyś O I kombi Tdi 90 km (służbowa i jeden kierowca) to wymiany szczęk tylnych w serwisie dokonali po 150 tkm,
a pierwsze klocki wymienili mi dopiero po 165 tkm . Autem w 2 lata i 2 miesiące przejechałem 220 tkm
, ASO Mitsubishi też miało w tym udział 
Zobaczymy jak się S2 spiszą.
