S2 Tył przeciwmgielne jako pozycje

[Zapp]

Gdyby fabrycznie te światła świeciły, to byłby wątek jak je wyłączyć jakimś cud-modem.
Taka natura - musi być inaczej. Podobnie jak np.: kto ma listwy i ramki chrom - to je maluje, a kto ma czarne to zakłada chromowane.

[szms]

Przecież one nie oślepiają

Gdyby nie noc to w pochmurny dzień prawie ich nie widać...

To bardziej oślepiają znicze na przydrożnych cmentarzach

[szms]

Porównywanie tego do chińskich zenonów to trochę jak Superb do S-klasy

[Zapp]

Oślepiają / nie oślepiają - formalnie nie istotne.
Oznaczenie na kloszu nie podaje zastosowania jako pozycyjne. U nas to oczywiście w 99,99% przejdzie na drodze i w stacji kontroli, ale w krajach z bardziej przepisowymi i kumatymi policjami może nie być tak łatwo.
Ostatnio widziałem na Słowacji, jak męczyli delikwenta w SII z diodami w dziennych.

[pab567]

I dlatego ja nic nie kombinuję - święty spokój to jedna z bardziej cenionych przeze mnie wartości jeśli chodzi o kontakty z Policją na drodze.

[panki888]

rezon czepiasz się nie wiadomo czego...
Jestem przeciwnikiem pseudo tuningu oświetlenia i tych pseudo zenonów itd.
ale tu wszystko jest ok a przeciwmgielne normalnie jak potrzeba świecą jak należy.
Nikt nikogo nie oślepia.
Jaka afera o ledwo świecące światła.
Wrzucę jutro fotkę co aby se zobaczył

[garfield]

To zamiast kombinować z druciarstem typu przeciwmgielne jako pozycyjne wystarczy kupić porządne, homologowane lampy tuningowe. A zapomniałem - jakość kosztuje. Jeżdżę jakieś 35-40kkm rocznie i praktycznie codziennie widzę wieśtuning na ulicach. Jak ktoś sobie podokleja skrzydła do 100KM autka to niech mu będzie na zdrowie - lepsze samopoczucie jest bezcenne, jeśli to komuś sprawia radość to popieram nawet jeśli mnie się to nie podoba. Ale niestety często widać czy raczej nie widać przyciemnionych kierunkowskazów lub co gorsza świateł stopu, super-zenony bez poziomowania dające po oczach, niebieskie światła mijania cudownie oślepiające w deszczu, itd....

To jest ta sama kategoria pt. "mam was wszystkich w dupie", co "światła dzienne" o mocy lampek choinkowych, kupione w promocji na targowisku, jeżdżenie na przednich przeciwmgielnych w czasie deszczu, jeżdżenie na dziennych we mgle albo śnieżycy, czy jeżdżenie nocą na tylnych przeciwmgielnych jak tylko widoczność spada do 2km, najchętniej w sznurze samochodów. Szczególnie jadąc za tymi ostatnimi mam wielką ochotę wyprzedzić, zatrzymać się i sklepać ryj tyle razy, ile razy musiałem zamykać oczy w czasie jazdy, bo już nie dałem rady patrzeć przed siebie.

Niestety na bezmyślność nie ma lekarstwa.

[marcin wroclaw]

Ja zamykam oczy jak widzę renault thalia pierwszej generacji

[CLO27]

To zamiast kombinować z druciarstem typu przeciwmgielne jako pozycyjne wystarczy kupić porządne, homologowane lampy tuningowe. A zapomniałem - jakość kosztuje. Jeżdżę jakieś 35-40kkm rocznie i praktycznie codziennie widzę wieśtuning na ulicach. Jak ktoś sobie podokleja skrzydła do 100KM autka to niech mu będzie na zdrowie - lepsze samopoczucie jest bezcenne, jeśli to komuś sprawia radość to popieram nawet jeśli mnie się to nie podoba. Ale niestety często widać czy raczej nie widać przyciemnionych kierunkowskazów lub co gorsza świateł stopu, super-zenony bez poziomowania dające po oczach, niebieskie światła mijania cudownie oślepiające w deszczu, itd....

To jest ta sama kategoria pt. "mam was wszystkich w dupie", co "światła dzienne" o mocy lampek choinkowych, kupione w promocji na targowisku, jeżdżenie na przednich przeciwmgielnych w czasie deszczu, jeżdżenie na dziennych we mgle albo śnieżycy, czy jeżdżenie nocą na tylnych przeciwmgielnych jak tylko widoczność spada do 2km, najchętniej w sznurze samochodów. Szczególnie jadąc za tymi ostatnimi mam wielką ochotę wyprzedzić, zatrzymać się i sklepać ryj tyle razy, ile razy musiałem zamykać oczy w czasie jazdy, bo już nie dałem rady patrzeć przed siebie.

Niestety na bezmyślność nie ma lekarstwa.

Znam ten ból...Wyprzedzasz i ty przeciwmgielne sobie odpalasz, zawsze.tak robie i palec dopiero jeden taki na imperezie mi złamał, więc nezpieczniej niż twój pomysł

[garfield]

To jest ta sama kategoria pt. "mam was wszystkich w dupie", co "światła dzienne" o mocy lampek choinkowych, kupione w promocji na targowisku, jeżdżenie na przednich przeciwmgielnych w czasie deszczu, jeżdżenie na dziennych we mgle albo śnieżycy, czy jeżdżenie nocą na tylnych przeciwmgielnych jak tylko widoczność spada do 2km, najchętniej w sznurze samochodów. Szczególnie jadąc za tymi ostatnimi mam wielką ochotę wyprzedzić, zatrzymać się i sklepać ryj tyle razy, ile razy musiałem zamykać oczy w czasie jazdy, bo już nie dałem rady patrzeć przed siebie.

Niestety na bezmyślność nie ma lekarstwa.

Znam ten ból...Wyprzedzasz i ty przeciwmgielne sobie odpalasz, zawsze.tak robie i palec dopiero jeden taki na imperezie mi złamał, więc nezpieczniej niż twój pomysł

Czasem próbuję, ale 80% nie wie o co chodzi, szkoda sobie głowę zawracać.