Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 14 lip 2011, o 16:54
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Lokalizacja: Lublin
Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
Witam,
mam w rodzinie dwa takie same superby1, 1,9 TDi, 130 KM, ale jeden od drugiego różni się diametralnie. Jeden jest genialnie wyciszony wewnątrz, drugi - jakby fabrycznie czegoś mu odmówiono - głośny nie do porównania. I ten głośniejszy jest mój. Generalnie głośność pochodzi z trakcji, silnika, itd. Ale ostatnio zrobił się jeszcze głośniejszy wewnątrz, zaczęło coś huczeć, pulsować, burczeć po podłodze, a na łuku w prawo, przy przeciążeniu lewej strony jest wyraźnie głośniej, pulsacyjnie huczy i nawet cyklicznie coś stuka. Tego raczej w kierwonicy nie czuję, ale stopami czuję to przez podwozie, wydaje mi się że właśnie z lewego przedniego koła. Piersza rzecz - ŁOŻYSKO, ale zajechało do ASO i stwierdzili, że łożysko jest ok. Fakt, prosiłem żeby przejechali się nim, ale oni poprzestali na sprawdzeniu na podnośniku i rozpędzeniu go do bardzo dużej prędkości. Czyli przy przeciążeniu nie sprawdzili. Ale, zakładając, że łożysko jest ok, to co może jeszcze być przyczyną tych dolegliwości? Przyznam, że mi to bardzo dokucza, odbiera przyjemność z jazdy i mam wrażenie, jakbym jechał o trzy klasy gorszym autem. Czy to może pochodzić z wahaczy (na których ASO stwierdziło brak luzów), czy z tłumika (auto ma 10 lat, z tłumikiem niczego nie robiłem dotychczas)?
Nawiasem mówiąc, co może być przyczyną tak wyraźnej różnicy w wyciszeniu wnętrza dwóch takich samych superbów z tego samego okresu produkcji (zamówione i zakupione jednocześnie)? Czy mogę sobie coś zafundować, żeby samemu wyciszyć?
PS. Dodam, że praca zawieszenia w obu jest rówież całkowicie różna: w tym "lepszym" zawieszenie pięknie zbiera nierówności i tlumi cichutko odgłosy z nich, a w moim superbie wraźnie "tłucze", jeśli mogę się tak wyrazić. Jedyne co jest porównywalne w obu tych egzemplarzach, to poziom spalania;)
mam w rodzinie dwa takie same superby1, 1,9 TDi, 130 KM, ale jeden od drugiego różni się diametralnie. Jeden jest genialnie wyciszony wewnątrz, drugi - jakby fabrycznie czegoś mu odmówiono - głośny nie do porównania. I ten głośniejszy jest mój. Generalnie głośność pochodzi z trakcji, silnika, itd. Ale ostatnio zrobił się jeszcze głośniejszy wewnątrz, zaczęło coś huczeć, pulsować, burczeć po podłodze, a na łuku w prawo, przy przeciążeniu lewej strony jest wyraźnie głośniej, pulsacyjnie huczy i nawet cyklicznie coś stuka. Tego raczej w kierwonicy nie czuję, ale stopami czuję to przez podwozie, wydaje mi się że właśnie z lewego przedniego koła. Piersza rzecz - ŁOŻYSKO, ale zajechało do ASO i stwierdzili, że łożysko jest ok. Fakt, prosiłem żeby przejechali się nim, ale oni poprzestali na sprawdzeniu na podnośniku i rozpędzeniu go do bardzo dużej prędkości. Czyli przy przeciążeniu nie sprawdzili. Ale, zakładając, że łożysko jest ok, to co może jeszcze być przyczyną tych dolegliwości? Przyznam, że mi to bardzo dokucza, odbiera przyjemność z jazdy i mam wrażenie, jakbym jechał o trzy klasy gorszym autem. Czy to może pochodzić z wahaczy (na których ASO stwierdziło brak luzów), czy z tłumika (auto ma 10 lat, z tłumikiem niczego nie robiłem dotychczas)?
Nawiasem mówiąc, co może być przyczyną tak wyraźnej różnicy w wyciszeniu wnętrza dwóch takich samych superbów z tego samego okresu produkcji (zamówione i zakupione jednocześnie)? Czy mogę sobie coś zafundować, żeby samemu wyciszyć?
PS. Dodam, że praca zawieszenia w obu jest rówież całkowicie różna: w tym "lepszym" zawieszenie pięknie zbiera nierówności i tlumi cichutko odgłosy z nich, a w moim superbie wraźnie "tłucze", jeśli mogę się tak wyrazić. Jedyne co jest porównywalne w obu tych egzemplarzach, to poziom spalania;)
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 14 lip 2011, o 16:54
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
Acha, dodam, że nie kładę tego problemu na karb opon, bo występuje on i na zimowych i na letnich, a letnie dodatkowo wymieniłem w zeszłe wakacje na nowiutkie Continentale Rain Sport.
- przemqo
- Posty: 78
- Rejestracja: 5 lip 2011, o 23:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
Niby dwa takie same, a jednak inne... dziwna sprawa.
Może wada fabryczna? Albo karoseria się wypracowała, przecież buda w żadnym aucie nie jest sztywna. Z tym łomotaniem zawieszenia to pewnie gdzieś są luzy, kiedyś mechanik mi powiedział, że niektóre luzy pojawiają się tylko w określonych sytuacjach itd. Może gdzieś śrubka nawet być poluzowana albo odbojnik z amortyzatorów odpadł, gówniana sprawa Cię spotkała. Nie mam pojęcia co to.
Może wada fabryczna? Albo karoseria się wypracowała, przecież buda w żadnym aucie nie jest sztywna. Z tym łomotaniem zawieszenia to pewnie gdzieś są luzy, kiedyś mechanik mi powiedział, że niektóre luzy pojawiają się tylko w określonych sytuacjach itd. Może gdzieś śrubka nawet być poluzowana albo odbojnik z amortyzatorów odpadł, gówniana sprawa Cię spotkała. Nie mam pojęcia co to.
- yarun
- Posty: 29
- Rejestracja: 11 maja 2011, o 16:39
- Samochód: Superb I
- Silnik: 2.5TDI V6 BDG (163KM)
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Ipswich
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
huczy i buczy przy skrecaniu? Dodasz gazu przy skrecie to glosniej? Myslales o przegubie?
Co do wyciszenia to dziwna sprawa. Szkoda ze odrazu po zakupie auta tego nie sprawdziles moze by cos naprawili/wymienili w ramach gwarancji...
Szczerze dodam ze moj superb tez nie wybiera dziur tak jakbym chcial. Ostatnio nawet po wymianie tylnych amortyzatorow niewiele sie zmienilo. Zdwcydowanie lepiej to brzmialo w moim Passacie kombi...
Co do wyciszenia to dziwna sprawa. Szkoda ze odrazu po zakupie auta tego nie sprawdziles moze by cos naprawili/wymienili w ramach gwarancji...
Szczerze dodam ze moj superb tez nie wybiera dziur tak jakbym chcial. Ostatnio nawet po wymianie tylnych amortyzatorow niewiele sie zmienilo. Zdwcydowanie lepiej to brzmialo w moim Passacie kombi...
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
Sprawdź przegub to po pierwsze, dalej istnieje opcja że masz już wymęczone zawieszenie lub pukają gumy na drążku stabilizacyjnym.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 14 lip 2011, o 16:54
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
Kiedy przyśpieszam to i huczenie przyśpesza, kiedy hamuję, jest głośniej i w miarę zwalniania huczenie spowalnia. Ale podczas jazdy i hamowania jest huczenie, a przy jeździe po łuku w prawo, z lewego koła czuję dodatkowo rytmiczne stukanie. Zawieszenie było sprawdzane w ASO, rzekomo jest bez luzów. Sprawdzali też łożyska. Sprawdzę jeszcze czy nie trzeba prostować alufelgi, ale właściwie nie czuję żadnego bicia z ewentualnej krzywizny. Próbowałem też bez trzymania kierownicy hamować z różnych prędkości - jedzie prosto jak po szynach. Zaczynam zastanawiać się, czy nie ma jakiegoś problemu w samym motorze, chociaż na jałowym biegu pracuje bardzo ładnie i równo. Zresztą, wyraźnie lokalizuję źródło tych dźwięków z lewego przodu.
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
Z Twojego opisu stawiam na zużyte łożysko w kole a co do rytmicznego stukania stawiam na przegub
-
- Posty: 541
- Rejestracja: 4 cze 2010, o 13:48
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Imię: Artur
- Lokalizacja: WND
- Kontakt:
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
dokładnie.Lukaszos pisze:Z Twojego opisu stawiam na zużyte łożysko w kole a co do rytmicznego stukania stawiam na przegub
opis jak ulał pasuje do łozyska, miałem identyczne objawy w Octavce, kolega w BMW mnie tez pytał, bo miał podobne objawy i zostały potwierdzone przez ichniejszy serwis
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 14 lip 2011, o 16:54
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
No to muszę zmienić ASO, bo serwis Skody, do którego jeżdżę wmawia mi, że jest wszystko ok i z łożyskiem i z przegubem.
Re: Nie łożysko, ale pulsacyjnie huczy, a nawet burczy
wiec co wg nich jest padnięte? mają jakieś propozycje??