Forum Skoda Superb

Pojechałem dzisiaj na myjnie, jako, że była kolejka to pomyślałem, że zatankuję - miałem na wskaźniku ok. 3/4 baku. Dystrybutor odbił po 4 litrach, myślę sobie - zdarza mu się. Leję dalej no i po sekundzie paliwo miałem na butach - bak pełny. No i faktycznie, wskazówka zatrzymała się na 3/4 i stoi. Sprawdziłem jakimś lipnym kablem OBD - błędów nigdzie nie ma. Próbowałem manewrowania prawo-lewo, przejażdżka po dołach - to samo. Podniosłem kanapę, sprawdziłem wszystkie wtyczki - to samo. Nie wykręcałem jeszcze pompy i... no właśnie, co jest po stronie kierowcy, tylko czujnik poziomu paliwa? Pojeździłem trochę dzisiaj i wydaje mi się, że wskazówka opada proporcjonalnie do ilości zużytego ON. Jakiś związek z tym, że wczoraj wyciągałem RNS-a?
Czy spotkał się może ktoś z następującym problemem? Z tego co widzę są tam 2 pływaki - mógł się któryś mechanicznie zaciąć? Jak to sprawdzić po wyjęciu?

Nikt nie ma pomysłu?
VCDS - test zegarów w porządku. Bez jakichkolwiek błędów po pełnym skanie.
VCDS pokazuje, że jest w baku 36 litrów, tak samo )+/-) pokazuje wskazówka. Tyle, że to niemożliwe (no chyba nikt mi nie wyssał diesla...).

Poszukaj na forum, kiedyś był pamiętam jakiś wątek o zacinających się pływakach. Jak się zacina to pewnie po prostu do wymiany i tyle.

Po obu stronach są pływaki. Zapewne jeden z nich jest zatopiony

Pomogła wymiana tego, czyli zlokalizowanego za siedzeniem kierowcy: http://junge-autoersatzteile.de/auction ... G_0961.jpg
Robota na 20 minut i wszystko już cacy.