[check engine] Taka sytuacja... [system kontroli spalin]

[maus]

Witajcie.
taka sytuacja:
SII, 1.8 TSI. 230 tyś. przebiegu, DSG7, 2011 rok produkcji, kupiona w sierpniu br.
Silnik bierze duże ilości oleju, bo przed zakupem nie doczytałem o tej przypadłości i w nieświadomości nabyłem auto z tą wadą. Zbieram kasę na jej likwidację.

Dzisiaj zapaliła mi się pomarańczowa lampka check engine {edycja} system kontroli spalin {/edycja}. Nie spostrzegłem, w którym momencie, ale na pewno było to, gdy silnik pracował (nie zaraz po uruchomieniu).

Mimo tego monitu, silnik pracuje normalnie, spadku mocy nie zauważyłem. Komputer pokładowy (vehicle status) nie sygnalizuje żadnych błędów. Poziom oleju poprawny.

Czy znajdzie się w Trójmieście jakaś życzliwa dusza z odpowiednim sprzętem, by podłączyć się pod komputer i zdiagnozować ten monit?

[Sebastian_M26]

Tu nie ma co podłączać tylko dalej zbierać na remonta. Zapaćkanie smołą i takie sprawy wywali różne błędy.
U mnie na terenie też jeździ (jeszcze) taki jeden z niebieskim dymem, śmierdzi z tego trupa strasznie.

[Misiek80]

kurcze, 230 k i już remont, really ?

[maus]

Dzisiaj z rana dorwałem instrukcję... Okazuje się, że to nie "check engine" tylko "system kontroli spalin"(pomarańczowa ikonka silnika widzianego z boku - powinna gasnąć po uruchomieniu silnika). U mnie od przedwczoraj nie gaśnie.

Co może oznaczać to ostrzeżenie?

Instrukcja mówi:
Jeżeli lampka kontrolna świeci się, oznacza to usterkę w systemie kontroli spalin. System umożliwia jazdę w trybie awaryjnym.
Niezwłocznie skorzystać z pomocy specjalistycznej stacji obsługi.

[maus]

kurcze, 230 k i już remont, really ?

Z tego, co czytałem, szkoda, że poniewczasie (po zakupie auta z takim silnikiem), Kolego, to ludzie niedługo po zrobieniu 100 tyś. km musieli remontować ten silnik właśnie ze względu na przypadłość nadmiernej konsumpcji oleju wywołanej wadą fabryczną (bo inaczej chyba nie da się tego nazwać) pierścieni i budową tłoków.
Oczywiście producent i ASO twierdziło na początku, że to norma (1 l oleju na 500 km - yhmy, fajna norma, bardzo "ekologiczny" i "oszczędny" silnik).

Polecam lekturę np. tego wątku w temacie remontów i palenia oleju przez 1.8 TSI (sprzed "liftu" jednostki, oczywiście).

[Sebastian_M26]

Przy okazjonalnym zakupie wystarczy rękę na pracującej jednostce przyłożyć do rury i już widać czy do remontu

[maus]

Przy okazjonalnym zakupie wystarczy rękę na pracującej jednostce przyłożyć do rury i już widać czy do remontu

Z pewnością masz rację, Kolego, jednakże do tej pory jeździłem autami, które nie miały problemów z silnikami i nawet nie przyszło mi do głowy, że w 6-letnim aucie silnik może wymagać jakiegoś doglądu. Z kolei nie miałem świadomości, że VW wyprodukował tak nieprzemyślane rozwiązanie pierścieni i silnik może palić tak gigantyczne ilości oleju... No cóż, człowiek uczy się na błędach...

Wracając do tematu tego wątku...

Dzisiaj sytuacja rozwinęła się... Jako, że po zapaleniu kontrolki "system kontroli spalin" przed dwoma dniami nie zauważyłem, by silnik pracował gorzej, jeździłem autem w zasadzie normalnie. Dzisiaj miałem potrzebę "przycisnąć" trochę na trasie no i się zaczęło...
Zapaliła się kontrolka EPC (kontrola sterowania silnika), po czym po chwili ikonka "system kontroli spalin" zaczęła migać. Auto wprawdzie przyspieszało, ale wkręcało się na obroty skokami: obroty rosły o jakieś 200 obr./min, wzrost zatrzymywał się, po czym znowu rósł...
Gdy dojechałem do świateł na skrzyżowaniu (zatrzymałem pojazd), całą karoserią zaczęło dziwnie trząść.
Po dojechaniu w miejsce przeznaczenia, silnik na wolnych obrotach wpadał w bardzo mocne drgania, które przenosiły się na całą budę (potwierdzone po podniesieniu maski na uruchomionym silniku). Po załatwieniu spraw w miejscu, do którego dotarłem, przyszedł czas na powrót do domu.
Po ponownym uruchomieniu silnika EPC nie zapaliło się od razu, ale przypomniało o sobie po kilkuset metrach. Następnie ponownie zaczęło migać "system kontroli spalin".


Co się, wg. Was, mogło stać? Urwało się jakieś mocowanie silnika i stąd te drgania? Zapalające się kontrolki były skutkiem drgań silnika czy jest dokładnie na odwrót - uszkodzony sterownik (?) tak steruje silnikiem, że ten wpada w takie drgania?

Ktoś spotkał się z podobnymi objawami? Wspomożecie, jakoś skomentujecie?

[JanuszSz]

Skaner błędów prawdę Ci powie. VCDS,lub podobnie działające urządzenie wyjaśni sytuację.

[Foton]

może zatankowales jakieś trafne paliwo....filtr paliwa wymieniłeś?

[Sebastian_M26]

Koksuje świecę i tyle, wymiana świec pomoże na jakiś czas. Problem oleju występuje w wielu markach, sam robiłem mały remont w swoim fiacie 1.9D przy 240 tys bo żarł litra na 300km.

[maus]

Dziękuję za odzew.

może zatankowales jakieś trafne paliwo....filtr paliwa wymieniłeś?

Nie przypuszczam, że to paliwo, ponieważ tankowałem jakieś dwa tygodnie temu i nie dotankowywałem potem. Po zalaniu zbiornika tym samym paliwem, które mam teraz, było wszystko w porządku, tak więc nie sądzę, żeby to jakość paliwa miała wpływ na takie zachowanie.

Skaner błędów prawdę Ci powie. VCDS,lub podobnie działające urządzenie wyjaśni sytuację.

No właśnie... Nigdy nie miałem podobnego ustrojstwa do żadnego ze swoich pojazdów i nawet nie wiem, jak się tym posługiwać. Dlatego też na początku wątku zapytałem, czy znalazłaby się w Trójmieście jakaś życzliwa dusza z czymś takim i zechciała zdiagnozować moją Superb-kę. Jeszcze przedwczoraj byłem gotowy napisać, że podjadę w dowolne miejsce, ale w chwili obecnej uznaję auto za niemobilne. Boję się nim jechać - choćby z troski o skrzynię biegów, która przy takich wibracjach silnika na pewno dotkliwie to odczuwa.

[leszekmw]

a jednak na 1,8tsi trafiają sie kupcy...

[maus]

Padła cewka i świeca. Po wymianie wszystko ok.

[CLO27]

Tyz tak mialem...lepiej wszystkie wymien swiece...

[Puch4]

Co ile wymieniać świece w 1.8TSI?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk