cebula pisze:
P.s. w superb-ie nie ma rzeczy któryś ktoś nie rozbierał lub nie będzie rozbierał w niedalekiej przyszłości ot Skoda to tylko jest
No fakt. Z Q7 w kwestii niezawodności nie może się równać.
Powiedz mojemu szwagrowi, gdzie w aucie z 40kkm na liczniku (zdaje sie 3 letnim) dostal rachunek na 12k euro - co prawda Audi wspanialomyslnie zgodzilo sie partycypowac w kosztach, ale nadal z 1.5k euro musial wyskoczyc - niesmak zostal
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Nie dziw się Szczypiorski. Po prostu bawi mnie jak ktoś narzeka na "tylko skodę" a napala się na znacznie bardziej awaryjne auto, w którym dodatkowo naprawy są 3x droższe.
wracając do tematu...... coś w tym roczniku '09 jest nie tak z tymi pasami. kiedyś jak brałem testówkę właśnie z tego rocznika problem z pasem kierowcy również występował a auto miało 72k km. Musiałem co raz poprawiać pas ręką i siedzieć na fotelu nieruchomo by znowu nie zaczęło pikać. Lepiej to naprawić bo poduszka w razie kolizji ( odpukać) chyba się nie otworzy.
Pikanie i kontrolka to tylko informacja dla kierowcy . Nie wiem jak jest w naszych taksówkach bo często aktywacja poduszki jest ścisłe związana z zapięciem pasów- przypuszczam, że u nas też może tak być. Brak pasów- poduszka nie powinna się otworzyć bo może więcej zaszkodzić niż pomóc. Przy kolizji pas podtrzymuje ciało, głowa kierowcy znajduje się w bezpiecznej odległości od poduszki wtedy następuje wypełnienie airbagu. Wyobraźcie sobie gdzie całym ciałem zawodnik nie wyhamowany przez pasy przemieszcza się na kierownicę czy dechę i otrzymuje strzał... główka może by nie odpadła ale może pozostać złamany kark. Może nie każdy wie jaka to siła https://www.youtube.com/watch?v=JBcvwWUZ0PA
Witam, Panowie u mnie ten sam problem się pojawił, już mnie to trochę irytuje. Zastanawiam się nad zakupem nowego zaczepu pasów bezpieczeństwa (koszt ok. 200zł w ASO), ale zastanawiam się nad demontażem starego zaczepu i montażem nowego, czy ktoś z Was to robił i może mi pomóc ?
Co prawda nie w Superbie, ale przerabiałem to w Leonie, gdzie zapięcia się podobne. Żeby nie wymieniać całości (trzeba wyciągać fotel) rozebrałem zaczep i wymieniłem mikrostyk w środku.
