2,0 tdi cfgb PROBLEM Z chłodnicą recyrkulacji spalin

[EMILIOPIASTÓW]

z górnej półki.........

[bezduszny]

eee...
w Tesco oleje niżej stoją

[k77]

Witam I przepraszam za odgrzebanie starego tematu.

Jestem na urlopie i w drodze na urlop ok.200km od domu wywaliło mi błąd i tryb serwisowy.
Podjechałem do serwisu pod Wiedniem i za diagnozę skasowali 111euro.
Padła chłodniczka spalin.
Auto jedzie, błąd cały czas świeci, tryb awaryjny prawie cały czas. Pod górę dramat. Przejechałem tak ponad 700km i muszę wrócić do domu 900km za kilka dni.
Nie wiem czy wypala dpf.
Był moment gdy zjeżdżałem z gór przez 15km to po tym jak zatrzymałem auto i ponownie uruchomiłem silnik kontrolki zgasły i auto zaczęło jechać normalnie, ale tylko 20 kilka km i potem znowu kapa. Po tym przez moment zakopcil podskoczyła temperatura oleju do 111'C i znowu tryb serwisowy. Kombinuje lawetę na powrót, ale w assistance mam tylko 400km i mogę dokupić dodatkowe 500km, ale w innej firmie więc trzeba ogarnąć 2 razy lawetę i auto zastępcze, a to nic miłego.
Kilka sekund po uruchomieniu silnika pojawiają się dziwne dźwięki, jakby jakieś iskry szły na klemie, nie wiem do czego porównać ten dźwięk.
Silnik właśnie cfgb, ale przebieg 430kkm i to pierwsza awaria w nim.
Temperatura płynu chłodzącego cały czas 90'C.
Przed tym jeździłem 2-3 tygodnie z padnięta sondą lambda więc może to wpłynęło na obieg spalin i teraz są konsekwencje.
Co proponujecie? Jechać i się męczyć?
Coś może się jeszcze pogorszyć, czy na pewno DPF nie wypala skoro przejechałem tyle km? Jakieś konsekwencje takiej jazdy?
Muszę podjechać jakieś 15km serpentynami, a potem będzie tendencja spadkowa i jeszcze trochę gór w Austrii?
Druga sprawa, dostęp do chłodniczka spalin w tym silniku jest bardzo skomplikowany przy czyszczeniu/wymianie? W Octavii była z tyłu i trzeba było wszystko rozkopać i tu chyba też jest za silnikiem przy EGR.

[vDanTe]

W CFGB chłodniczka spalin jest zintegrowana z EGRem. Jeśli jest awaria EGRu, mniemam że DPF też może wariować, a nawet powinien. W konsekwencji, najgorszy scenariusz, zatarty silnik .. Jeśli masz możliwość, to chyba bym jednak próbował z holowaniem.

1000km jednak to nie jest wyjazd do sklepu, w takiej trasie i zdrowe silniki dostają po dupie ... a Ty już w jedną stronę trochę zrobiłeś.

Co do wymiany EGRa u nas, jest za silnikiem od strony kabiny, dostęp koszmarny. Pól dnia grzebaniny z opuszczeniem wózka, także jest trochę z tym zabawy.

[k77]

To mnie nie pocieszyleś. Nie przypuszczałem, że może to mieć wpływ na silnik. Nie bardzo rozumiem dlaczego. Zapchanie DPF owszem.
Planowałem, że podjadę te 500km, a potem skorzystam z assistance na pozostałych 400km.
Serwis w Austrii powiedział, że mogę jechać i gość zasugerował wlać V-Power, jest mała szansa, że pomoże.
Naprawy nie chcieli się podjąć, a że byłem bliżej domu niż miejsca docelowego to assistance przysługiwał do miejsca zamieszkania.

[marioti]

poszukać miejscowego tunera i wywalić programowo EGR i DPF.
Po dojechaniu do domu egr conajmniej zaślepić, a dpf na wydmuszkę

[vDanTe]

Marioti xD kolega widać, że jakiś podróżnik jest, ryzykowne wyprogramowywanie

Wracając do tematu,
Nie wiadomo w jakim stanie są Twoje podzespoły ... szkoda, że nie powiedzieli czegoś więcej niż tylko to, że jest popsuty, bo z komputera pewnie wyczytali więcej.

Ja jeździłem parę miesięcy z wpół otwartym EGRem, bo też miałem awarię. Ale nie miałem żadnych objawów, silnik nie stracił mocy jak i nie wszedł w tryb awaryjny. Wraz z wymianą EGRa, wymieniłem też filtry i póki co nic się nie dzieje.

U Ciebie to się dużo zadziało, także może jest całkowicie zamknięty stąd się dusi motor.
A że do końca nie wiadomo co i jak, no to loteria .. może się coś zadziać, a nie musi

[k77]

Wskazówka temp płynu cały czas 90st., oleju oczywiście zmienna. Tutaj generalnie gorąco 0lus jazda pod górę to olej się grzał, ale w zasadzie nic ponad normę.
Zastanawia mnie to, że zgasły błędy i jechał nieładnie po tych 15km jazdy w dół. Odcięty wtrysk, hamowanie silnikiem....

[tomek evo]

poszukać miejscowego tunera i wywalić programowo EGR i DPF.
Po dojechaniu do domu egr conajmniej zaślepić, a dpf na wydmuszkę

To może zadziałać. Dobry tuner będzie w stanie też sprawdzić parametry w czasie rzeczywistym i będzie wiadomo co ewentualnie zagraża silnikowi. Ja na początku przygody z Superbem miałem bład EGR i tryb awaryjny. Po resecie było wszystko ok. ale zdecydowałem się przy okazji robienia programu na wyprogramowanie EGR-a i od 150 tys. zero problemów. DPF wypala normalnie.

[tomek evo]

Wskazówka temp płynu cały czas 90st., oleju oczywiście zmienna. Tutaj generalnie gorąco 0lus jazda pod górę to olej się grzał, ale w zasadzie nic ponad normę.
Zastanawia mnie to, że zgasły błędy i jechał nieładnie po tych 15km jazdy w dół. Odcięty wtrysk, hamowanie silnikiem....

Co masz na myśli jechał nieładnie? Jak masz zamiar jechać to jedź lepiej w nocy mniejszy ruch.

[k77]

Coś słownik zmienił, albo źle kliknąłem.
Miało być jechać normalnie.

[marioti]

To może zadziałać. Dobry tuner będzie w stanie też sprawdzić parametry w czasie rzeczywistym i będzie wiadomo co ewentualnie zagraża silnikowi. Ja na początku przygody z Superbem miałem bład EGR i tryb awaryjny. Po resecie było wszystko ok. ale zdecydowałem się przy okazji robienia programu na wyprogramowanie EGR-a i od 150 tys. zero problemów. DPF wypala normalnie.

jak na razie u mnie są sprawne. Ale jak tylko coś będzie na stałe nie będzie działać prawidłowo z EGR czy DPF, to wycinam ekologię, bez żadnego bawienia się w kosztowne wymiany tych elementów

[vDanTe]

Panowie, a wiecie który numer należy do CFGB, 2014?

Z ciekawości sobie przeglądałem, i na etce znalazłem 4 numery

1K0 254 706 EX
1K0 254 706 FX
1K0 254 706 PX
1K0 254 706 QX

Czy podobnie jak w EGR, kolejne nowsze poprawione wersje?
Myślałem, ze EGR jest drogi przy wymianie, ale jak zobaczyłem DPFa za 10k, to od razu zacząłem szperać, który do mnie

[k77]

Wracają do wątku.
Dojechałem na Chorwację, gdzie po 15km zjeździe z góry i ponownym zapaleniu silnika nagle kontrolki zgasly (od wywalenia błedu zrobiliśmy prawie 700km). Chwilę jechał normalnie i zaczął kopcic - podejrzewałem, że wypalał DPF. Dojechaliśmy do celu, a w drodze powrotnej assistance zawiodł i zabrano mnie dopiero spod domu czyli przejechaliśmy w trybie awaryjnym kolejne 900km. Auto trafiło na warsztat. Chłodniczka spalin w stanie agonalnym. Wymieniona na nową i na razie śmiga 2 tygodnie.

[vDanTe]

Czyli powiedzmy, ze wszystko dobrze się skończyło, poza uszczupleniem portfela ..

Niechaj śmiga bezawaryjnie