zablokowany wlew paliwa
Re: zablokowany wlew paliwa [S2]
te wszystkie WD to wielkie g*wno.
Ja bym Ci polecał tawot o ile da się tam dojść i nim nasmarować, nie wgłębiałem się w budowę klapki, bo jeszcze mnie nie zawiodła
Ja bym Ci polecał tawot o ile da się tam dojść i nim nasmarować, nie wgłębiałem się w budowę klapki, bo jeszcze mnie nie zawiodła
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: zablokowany wlew paliwa [S2]
Kilka razy tankowałem w trasie i było ok. Umyłem samochód problem wrócił. Zdecydowanie smar jest najlepszy. Jeszcze dzisiaj sprawę zbadam.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: zablokowany wlew paliwa [S2]
zamiast towotu i innych wynalazków to już lepiej smaru w sprayu. Mam taki biało/niebieski z cienką rureczką - też potraktuję profilaktycznie. Ten mój to Valvoline Chain & Cable Lube. NIe reaguje z tworzywami - sprawdzone . DO delikatnych rzeczy używam też smar do tworzyw z dodatkiem teflonu - nie pamiętam jakiej firmy.
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: zablokowany wlew paliwa
Sprawa zbadana. Samo zamknięcie działa dobrze. Problem w tym, że mnie zawsze otwierając samochód klapka zostaje odryglowana. Trzeba zamknąć samochód, lekko przycisnąć klapkę i jednocześnie otworzyć samochód.
Pytanie, czy to rozbierać na własną rękę czy do ASO walić od razu?
Pytanie, czy to rozbierać na własną rękę czy do ASO walić od razu?
Re: zablokowany wlew paliwa
Hmm... jak nie wiesz co i jak to lepiej do ASO, hmm... jak rozgruchotasz wszystko to Cię to będzie pewnie więcej kosztować, a tak może zrobią i spokój do końca eksploatacji Skodzinki
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: zablokowany wlew paliwa
Już działa normalnie. Na 10 zamknięć żadnego zacięcia. Jeszcze zobacz co będzie się działo.
- szoko21
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 sty 2014, o 19:29
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Aktualnie: bedzie
- Imię: szoko
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: zablokowany wlew paliwa
Fakt, ja mam ten sam problem. Na 10 szturnięć klapką jeden raz się zatnie, ale pomaga odryglowaniem z kluczyka i potem odskakuje - szczerze Skoda to zdupczyła.
- szoko21
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 sty 2014, o 19:29
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Aktualnie: bedzie
- Imię: szoko
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: zablokowany wlew paliwa
dziś znowu zaskoczył mnie problem otwarcia, kluczykiem zamykałem i otwierałem, aż odskoczył zameczek, kupiłem taki smar wurth w sprayu do łożysk zielony kolor i powiem że zadziałało, nasmarowałem i dużo lepiej, myślę że problem tkwi w ocieraniu się plastikowego zatrzasku i trzeba czasem go nasmarować...
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 13 kwie 2014, o 15:55
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
Re: zablokowany wlew paliwa
Identyczny problem wystepuje w octavii, ale tam zazegnalem go dokladnym przesmarowaniem tego plastikowego bolca, ktorym rygluje sie klapke.
W superb problem pojawil sie przy pierwszym tankowanou, zaraz po wyjechaniu z salonu. Klapka nie chciala odskoczyc pomimo, ze naciskalem w miejscu wskazanym w instrukcji. W koncu otwieranie I zamykanie z kluczyka pomoglo dostac sie do wlewu paliwa.
A ze nie ufalem mu juz od tamtej pory, tak wiec solidnie nasmarowalem ten bolec specjalnym smarem, ktory nie reaguje z plastikiem I stosowany jest w pompach dzialajacych w srodowisku wodnym. Nazwy niestety nie znam, bo smar jest przemyslowy I przychodzi w wielkiej beczce z zagranicznymi napisami w jakims barbarzynskim jezyku.
Kazdy jednak ma swoje smary, ale jedno jest pewne - rygiel trzeba smarowac.
Sent from my GT-P5113 using Tapatalk
W superb problem pojawil sie przy pierwszym tankowanou, zaraz po wyjechaniu z salonu. Klapka nie chciala odskoczyc pomimo, ze naciskalem w miejscu wskazanym w instrukcji. W koncu otwieranie I zamykanie z kluczyka pomoglo dostac sie do wlewu paliwa.
A ze nie ufalem mu juz od tamtej pory, tak wiec solidnie nasmarowalem ten bolec specjalnym smarem, ktory nie reaguje z plastikiem I stosowany jest w pompach dzialajacych w srodowisku wodnym. Nazwy niestety nie znam, bo smar jest przemyslowy I przychodzi w wielkiej beczce z zagranicznymi napisami w jakims barbarzynskim jezyku.
Kazdy jednak ma swoje smary, ale jedno jest pewne - rygiel trzeba smarowac.
Sent from my GT-P5113 using Tapatalk
.
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13609
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: zablokowany wlew paliwa
albo wymienić na taki, którego nie trzeba smarować
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 kwie 2014, o 10:45
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: zablokowany wlew paliwa
ja miałem 2 tygodnie temu to samo. chciałem sprawdzić ile autko pali bo to było 2 tankowanie wiec jeździłem prawie do końca 15km na ekranie:)
zajeżdżam na stację a tu psikus ,nie otwierał sie wlew za cholerę, dobrze że do salonu miałem 10km, głowili sie z 20 minut jak to rozebrać, doszli od strony nadkola , ewidentnie zacina sie rygiel otwierany z kluczyka, zamówiłem nowy za 103 zl, jadę 2 tym tygodniu zmienić bo powoli bak paliwa zatankowany wtedy się kończy, ogólnie dzień mi działał bo ich otwarciu ale teraz ani drgnie. zachowam stary element w razie w....
zajeżdżam na stację a tu psikus ,nie otwierał sie wlew za cholerę, dobrze że do salonu miałem 10km, głowili sie z 20 minut jak to rozebrać, doszli od strony nadkola , ewidentnie zacina sie rygiel otwierany z kluczyka, zamówiłem nowy za 103 zl, jadę 2 tym tygodniu zmienić bo powoli bak paliwa zatankowany wtedy się kończy, ogólnie dzień mi działał bo ich otwarciu ale teraz ani drgnie. zachowam stary element w razie w....
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 kwie 2014, o 10:45
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: zablokowany wlew paliwa
na chwilę obecną po wymianie w Aso (103zł+ 80zl wymiana) jest wszystko ok, starą część wziąłem do domu w razie w. dojście jest od nadkola a przy wymianie też w bagażniku boczek wypinali..
- szoko21
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 sty 2014, o 19:29
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Aktualnie: bedzie
- Imię: szoko
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: zablokowany wlew paliwa
chyba też wymienię na nowy - cholera mnie bierze jak zajeżdżam na stację i widzę ceny paliw i zablokowany wlew paliwa...
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: zablokowany wlew paliwa
U mnie na razie stary jest i działa dobrze. Od pół roku problem się nie powtórzył. Zauważyłem, że zaciny nawracały po myciu auta (czyli wypłukaniu dablju di forti ).
Na to wygląda, że pomaga smar grafitowy. Zobaczymy co przyniesie zima.
Na to wygląda, że pomaga smar grafitowy. Zobaczymy co przyniesie zima.
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: zablokowany wlew paliwa
Odgrzewam.
Durna klapka wewu dalej się zacina.
Ogarnąłem (trochę przypadkiem) jak wyciągnąć trzpień blokujący klapkę. Jak będą problemy najwyżej wymontuję go na zimę.
Durna klapka wewu dalej się zacina.
Ogarnąłem (trochę przypadkiem) jak wyciągnąć trzpień blokujący klapkę. Jak będą problemy najwyżej wymontuję go na zimę.