jak sprawdzić ,że Skoda jest była bita

[koda]

witam Kolegów po kilku dniach przerwy. Za radą Kolegi Dato dalsze posty dotyczące nietypowych usterek mojej skodiczki będę pulikował w jedym temacie. Nie będe sie powtarzał , aby nie przynudzać. W międzyczasie zrobiłem kolejnego tysiaka i potwierdzam, że nagrzewnica nadal wariuje wtłaczajac ukrop do kabiny przez pierwsze klkadziesiąt minut jazdy , a auto bezpardonowo ciągnie na prawą stronę. Odwiedziłem ASO w którym zaopatrywali wlewającą sie wodę do kabiny i poprosiłem o dokładny opis usługi. Byłem zdziwiony ,że gość zna mnie z nazwiska ( nie jest ono łatwe , ale widocznie ma dobrą pamięć). Wziął książeczkę , przez 3 minuty coś klepał do komputera po czym wpisał : "MONTAŻ DODATKOWEGO ELEMENTU USZCZELNIAJĄCEGO NA PODSZYBIU PO STRONIE PRAWEJ wg. TPI2025384I1)". A ja na to tylko tyle? A on na to " tak, usterka była prosta i prosty sposób naprawy , nie więcej na ten temat powiedzieć sie nie da". A ja na to- co było przyczyna wlewania sie wody? A on na to " nie wiem , tak sie czasami zdarza, potrzeba wtedy auto doszczelnic- wtym przypadku PODSZYBIE". Prosta usterka , ale robili ją 3 dni - czekali na jakąś część, a ja w tym czasie bujałem sie ich zastępcza fabią"

[dato]

A co Ci w PZM powiedzieli ?

[Misiek Fisiek]

Zacznij od sprawdzauto.pl. Może znajdziesz coś co zasugeruje przyczynę problemów.

[koda]

jestem dzis po rozmowie z rzeczoznawcza z PZM otu. Obejrzał papiery, wysłuchał opowiesci i jeśli chodzi o nagrzewniece to wina modułu komfortu lub układu sterującego ( jest to podobno dosć trudne w dignostyce kilometry wiązek itd). W sprawie lania wody dośrodka i zbaczani na bok to sprawa jest podejrzana. Umówie sie na eksperyze w przyszłym tygodniu ( w świetle dziennym , umyte auto i najlepiej jak bedzie sucho i dodatnia temperatura). Polecil jeszcze jeden zakład , gdzie 2-ch inżynierów ocenia zbieznośc niezależnie od siebie i podobno są wiarygodni. Podstawa to czywiście miara grubości lakieru - chciał nawet dzis to zrobić , ale podjechałem innym autem.

[koda]

jest jeszce inna sprawa , ktora dziś dopiero uświadomiłem sobie- prawe tylne dzwi zamykają sie wyraźniej trudniej od pozostałych ( trzeba użyć większej siły , lub zamykać 2-3 razy ) tak było od początku , ale nie zwracałem na to uwagi, bo mi nie pszeszkadzało

[dato]

Drąż temat. Kiedyś modne były pomiary punktów bazowych, nie wiem, czy robi się to jeszcze teraz i gdzie - w PZM powinni wiedzieć. Co Ci się nie przypomni (teraz drzwi) to mnie utwierdza w podejrzeniu ulepa...

[rowerek]

'U Nas' (na forum w sensie) swego czasu była walka ze stukami z okolic drzwi a rozwiązaniem okazało się paradoksalnie smarowanie zamków. Może w salonie próbowali wyregulować drzwi i zrobili to na zasadzie 'dokręć ile wlezie, będzie trzymać fest i nie zaskrzypi' i stąd te problemy z zamykaniem? Tak mi się skojarzyło.

[Misiek Fisiek]

Punktów bazowych już nie sprawdzają bo to niewiele wnosi. Kiedyś sprawdziliśmy przed zakupem a okazało się później, że auto było trafione i to w dodatku dołem.

[SprawdzAutoPl]

Zacznij od sprawdzauto.pl. Może znajdziesz coś co zasugeruje przyczynę problemów.

http://sprawdz.auto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Mam znajomego, który naprawia nowe samochody transportowane do salonów sprzedaży w Polsce. Obsługuje dużą ilość marek, powiedział że 15-25% jest uszkadzanych w transporcie i nie mowa tutaj o małych "ryskach", różne przypadki się zdarzają. Ja bym zweryfikował dokładnie samochód.

[koda]

byłem wczoraj ocenić geometrię w niezależnym zakładzie i goście odmówili mi wykonania tej usługi gdyż jak stwierdzili na podnośniku do wymiany są ( tył pojazdu - wahacze poprzeczne ( krótkie) obie strony oraz przód pojazdu tuleje wahaczy obie strony) . Twierdzili , że geometria bedzie w tym przypadku niewiarygodna. Zdziwili się też, że w ASOwiczom nie przezszkadzala ta usterka , gdy wykonywali geometrię 3 tyg temu . W ASO nie okreslili czy to podlega gwarancji ( najpieerw chcą sami potwierdzic diagnoze w przyszłym tyg). Jakie macie doświadczenia z wachaczami?

[koda]

dodam jescze , że z rzeczoznawcą z PZMotu mam sie spotkać w przeszłym tygodniu

[dato]

Koda, opowiedz jeszcze raz dokładnie historię auta. Od aso kupiłeś? Z jakim przebiegiem? Z gwarancją? Miał być bezwypadkowy? Podpisywałes jakieś klauzule odnośnie stanu technicznego przy zakupie? Ile zrobiłeś kilometrów? Kiedy koniec gwarancji? No i data pierwszej rejestracji + Twoja data zakupu.

Z wahaczami jest tak, że się ich nie naprawia bo mm wystarczy i będzie dupa nie zbieżność.

[koda]

auto kupiłem od dealera skody. Na fakturze STATUS POJAZDU: NOWY, uwagi: DEMO , oraz typowa formuła, ze zapoznałem sie ze stanem technicznym auta i wyposażeniem dodatkowym oraz , że nie zgłaszam zastrzeżeń ( taka sama jak przy zakupie nowej skody-wiem bo 5 lat temu zakupiłem nową oktawię) . Przebieg na fakturze 4300 , w rzeczywistości odbierałem z przebiegiem 6900 ( tę nizegodność zauważyłem przed chwilą). Auto zakupiłem pod koniec 2011, a aktualnie ma przebieg 64000. Pierwsza rejestracja 03.2011 to gwarancja kończy sie po 2 -ch latach. Było oczywiste ,że auto jest bezwypadkowe , ale jak zwykle nie jest to opisane na fakturze.

[Misiek Fisiek]

Może było ogłoszenie w necie? Jeśli tak możesz wystąpić do otomoto lub allegro z prośbą o udostępnienie.

Coś jest nie halo z tym autem. Na Twoim miejscu sprawdziłbym miernikiem z tym rzeczoznawcą PZMot czy był bity. Jeśli nie był to bierz się do walki o swoje prawa. Jeśli nie ma takiego wyłączenia w dokumentach gwarancyjnych to powinni powymieniać Ci elementy zawieszenia. Walnięte wahacze przy 64000 km to nie jest normalne. Możesz też dochodzić uprawnień z innych źródeł niż gwarancja, w zależności czy kupiłeś na firmę czy osobę fizyczną. Zgaduję, że na firmę.

[dato]

Nie bardzo rozumiem ten status nowy, uwagi demo. Klauzula o stanie technicznym nie jest do końca standardowa, ale o ile pamiętam niewiążąca jeśli kupujesz od zawodowego pośrednika jakim jest aso.
Zasuwaj do pzm na porządne sprawdzenie auta. Geo już mi się sprawdziło, więcej racji wolałbym nie mieć...