Forum Skoda Superb

Mam identyczną i do hobbystycznych prac się sprawdza, ale do cięższych niestety już nie.

Najciekawsze jest to, że ostatnio widziałem w sklepie do niej końcówkę dmuchawy do grill

Enriquez powiedz mi czy na dwóch śrubach tylko trzyma się ta przetwornica? Jedną udało mi się odkręcić, z druga mam problem bo od spodu bardzo mało miejsca i jakiś wąż mi przeszkadza, pytanie czy da się jakoś od spodu na kanale do niej dobrać? Dodam ze chodzi o przetwornice od strony kierowcy.

Węża zdejmij. Dwie śrubki. Tylko żeby ci gdzieś nie wpadły w czeluści.

Nawet jak wpadną to lusterko warsztatowe i chwytak magnetyczny daje radę - 35 PLN w Leroyu o ile dobrze pamietam Gorzej jak plastik tam wpadają.

Odgrzeję trochę kotleta, ale nie umiem sobie poradzić z demontażem zderzaka.

Ściągnąłem osłonę silnika i nadkola, odkręciłem po 2 śrubki przy błotnikach. Wymontowałem halogeny, parktronika nie mam. U góry odkręciłem śruby pod tymi osłonkami koło atrapy i na dole powyciągałem kołki (3 sztuki). Ale zderzak dalej dość mocno siedzi. Na wyczucie coś na środku trzyma i nie chcę szarpać żeby nie pourywać niczego. Nie mogę znaleźć tam żadnych śrubek od dołu jak pisał Enriquez. Gdzie są te śrubki? Proszę o jakąś poradę lub zdjęcie gdzie tego szukać.

Z góry dzięki

Dzięki za schemat. A te kratki na dole to jak wyciągnąć? Bo przyznam, że próbowałem je poruszać i siedzą bardzo mocno.

Pociągasz energicznie od wewnętrznej strony zderzaka.Od strony reflektorów mają haczykowate zaczepy.

Pewnie zapomniałeś o wykręceniu poz. 7 i kołka Nr. 1

patrzyłem na te przetwornice żeby je wykręcić...nie mam takiej wkrętarki z kątową końcówką.
Łatwo nie będzie

Srubki pomiedzy zderzakiem i blotnikiem idzie odkrecic bez demontazu tych kurew...ch ,twardych nadkoli od gory wkladajac reke przy lampach

Ja ostatnio zdejmowałem zderzak, bo mi wpadły czujniki parkowania i też olałem te nadkola bo bym kurwicy dostał.
W dwie osoby bez problemu do ogarnięcia - jedna trzyma nadkole, druga odkręca - ale zluzować musisz te śrubki nad kołem przy błotniku i tą przy amortyzatorze - pewnie trybisz o które mi chodzi, no i na dole trzeba wypiąć nadkole ze zderzaka.

Te trzymajace nadkole ze zderzakiem sa latwe, gorzej te trzymajace zderzak z blotnikiem, mi latwiej jest od gory wkladajac reke przy lampie torx bodajże 30 na malej tryczce

Fakt, zapomniałem o tej opcji, ale nie zdejmiesz w ten sposób tego plastikowego kołka na końcu.

Do kołka trzeba odchylic troche nadkole i ja używam takiego małego widelczyka do kołków więc faktycznie bez niego mógłby być wiekszy problem.