125 KW w przypadku biaego dymku od nowosci to poczatek

[oliwa]

TDI 125 KW Mam 200 tys przejechane - a bialy dymek - moge powiedziec ze jest to poczatek wydmuchiwania sie uszczelki pod glowica miedzy cylindrami . Powoduje uszkodzenie glowicy a koszt naprawy okolo 15000 tys zl .Wymiana glowicy na 99 procent .W przypadku przegrzania 100 procent- odksztalcenie i tez wymiana. Nie jestem przeciwnikiem Skody tylko do tych modeli uZyli jakiejs ferelnej mieszanki alu i sie utlenia a przedmuch od nowosci.Mialem 2.5 V6 i nic przez 350000 tys a ta nowa z salonu i wlasnie stoi w serwisie ale nie w Polsce bo w Polsce aby serwis nie mial klopotow w przebiegu okolo 180000 wymienia ci uszczelke i ok na 15000 i do zyda .
Oznaki o ktorych pisze to AUTO PRACUJE NA TRZY GARY PRZEZ MOMENT A POZNIEJ JEST OK ALE JAK JUZ ZASKOCZY NA CALEGO TO LAWETA . NA WYZSZYCH OBROTACH TEGO NIE CZUC ALE NA WOLNYCH AUTO CHODZI JAK WIBRATOR:

[przem00]

Niestety nic nie rozumiem z tego posta.

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk

[Zaj007]

Rozumiem, że przez przedmuch uszkodzeniu uległa uszczelka pod głowicą, w skutek czego płyn chłodzący dostaje się do cylindra. Dlatego auto dymi i pracuje na 3 cylindrach.
Prawdopodobnie trzeba będzie wymienić głowicę, a jeśli silnik się przegrzeje dojdzie do jej trwałego odkształcenia i wymiana jest będzie niezbędna. Koszty naprawy będą wysokie.

Nie rozumiem:
"tych modeli uZyli jakiejs ferelnej mieszanki alu i sie utlenia a przedmuch od nowosci" - Przedmuch jest winą złego stopu aluminium? Jeśli nawet to powinien pojawić się po jakimś czasie użytkowania a nie od nowiści.
"w Polsce aby serwis nie mial klopotow w przebiegu okolo 180000 wymienia ci uszczelke i ok na 15000 i do zyda ." nie do zrozumienia.
koszt naprawy "15000 tys zl" - Znaczy 15 000 x 1000 = 15 000 000 zl hmmm za 15 baniek byłby silnik na rubinowych łożyskach