uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 25 cze 2011, o 22:11
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 1.6TDI (120KM)
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Rzeszów
uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Witam, mam taki problemik i temat do dyskusji, zdarzylo mi sie dwa razy nie wychamowac do zera przed progiem zwalniajacy (te hopki z kostki ukladane) i przeleciec przez nie z predkoscia z ~20km/h moglo byc. Przy przyspieszonym zaliczeniu progu zwalniajácym z tego co pamiétam to dal sie uslyszec odglos "uderzenia".
Jezdzac po miescie nie zauwazylem zadnej roznicy, natomiast przy wyjechaniu na trase i przy predkosciach juz 100-120 km/h i minimalnych nierownosci na drodze strasznie nim rzuca oraz podrzuca, wogole nie kleil sie do jezdni. Strach przekraczac owe predkosci.
Moje pytanko, co Waszym zdaniem moglo sie sypnac i czy majac nowa superb na gwarancji, ew. prace serwisowe sa w takim przypadku wykonywane na poczet gwarancji czy jednak z wlasnej kieszeni trzeba pokrywac (bo wplyw mial uzytkownik, a nie wady eksploatacyjno- fabryczne), w przypadku drugiej opcji (2miesieczne auto) raczej wymyslenie czegokolwiek "ze samo sie zrobilo" nie przejdzie?
Do tego w takim przypadku jezdzac po miescie czy dobijam auto bardziej, czy jezdzac z rozsadkiem nic sie nie pogorszy? oraz czy w opisanym przypadku, przy oddaniu auta do serwisu przysluguje cos takiego jak auto zastepcze?
Jezdzac po miescie nie zauwazylem zadnej roznicy, natomiast przy wyjechaniu na trase i przy predkosciach juz 100-120 km/h i minimalnych nierownosci na drodze strasznie nim rzuca oraz podrzuca, wogole nie kleil sie do jezdni. Strach przekraczac owe predkosci.
Moje pytanko, co Waszym zdaniem moglo sie sypnac i czy majac nowa superb na gwarancji, ew. prace serwisowe sa w takim przypadku wykonywane na poczet gwarancji czy jednak z wlasnej kieszeni trzeba pokrywac (bo wplyw mial uzytkownik, a nie wady eksploatacyjno- fabryczne), w przypadku drugiej opcji (2miesieczne auto) raczej wymyslenie czegokolwiek "ze samo sie zrobilo" nie przejdzie?
Do tego w takim przypadku jezdzac po miescie czy dobijam auto bardziej, czy jezdzac z rozsadkiem nic sie nie pogorszy? oraz czy w opisanym przypadku, przy oddaniu auta do serwisu przysluguje cos takiego jak auto zastepcze?
- AdamK
- Posty: 247
- Rejestracja: 29 sty 2011, o 09:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 216KM/314Nm
- Imię: Adam
- Lokalizacja: TarnoVWskie Góry
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Pewnie masz pokrzywione felgi a nie zawieszenie.
SII Elegance 1.8TSI czarny
New Beetle 1.9 TDI 125KM CHIP
New Beetle 1.9 TDI 125KM CHIP
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 18 lis 2010, o 14:21
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: VW Phaeton, VolvoV70
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Zacznij od wyważenia kół. Możliwe, że spadły ciężarki. Ja kiedyś zimą miałem taki efekt jak do felg przykleiła się i zmroziła breja z dróg - fakt, że było zimno, do tego jakaś zamieć i mnóstwo szadzi na drodze. Efekt był taki, że mało mi d... nie spadła z fotela przy 40km/h. Podjechałem na podnośnik, mechanik oczyścił koła od wewnątrz i wszystko ok.
Podobne jaja mogą być przy braku wyważenia, oczywiście nie tak ekstremalne, ale jednak podobne.
Podobne jaja mogą być przy braku wyważenia, oczywiście nie tak ekstremalne, ale jednak podobne.
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Ja kiedyś vw borą przeskoczyłem próg z tego czarno żółtego plastiku przy 80km/h i kompletnie nic sie nie stało, tylko tam były opony 195/65/15. Myślę, że w Twoim przypadku to kwestia felg nie zawieszenia
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Taki mały offtopMattpl pisze:Ja kiedyś vw borą przeskoczyłem próg z tego czarno żółtego plastiku przy 80km/h i kompletnie nic sie nie stało, tylko tam były opony 195/65/15. Myślę, że w Twoim przypadku to kwestia felg nie zawieszenia
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... VT40#t=33s" onclick="window.open(this.href);return false;
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
- AdamK
- Posty: 247
- Rejestracja: 29 sty 2011, o 09:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 216KM/314Nm
- Imię: Adam
- Lokalizacja: TarnoVWskie Góry
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Ten ostatni poszedł ładnie po bandzie.
SII Elegance 1.8TSI czarny
New Beetle 1.9 TDI 125KM CHIP
New Beetle 1.9 TDI 125KM CHIP
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
- Aktualnie: seria 188KM/270Nm
- Lokalizacja: Katowice
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
No chyba było więcej niż 20, na moje oko aby tak załatwić zawieszenie to pewnie było z 5dych na blacie. Stawiam na urwane łączniki stabilizatora oraz uszkodzone amortyzatory. Gwarancji na pewno nie będzie. Ja bym wybrał tańszy warsztat niż ASO, bo pare tysiaków w aso trza będzie zostawić.Casa pisze: z ~20km/h moglo byc. minimalnych nierownosci na drodze strasznie nim rzuca oraz podrzuca, wogole nie kleil sie do jezdni. Strach przekraczac owe predkosci.
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 25 cze 2011, o 22:11
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 1.6TDI (120KM)
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
z 20km/h to jednak przesadzilem... z 30 (w porywach do 40) moglo bycSebastian_M26 pisze:No chyba było więcej niż 20, na moje oko aby tak załatwić zawieszenie to pewnie było z 5dych na blacie. Stawiam na urwane łączniki stabilizatora oraz uszkodzone amortyzatory. Gwarancji na pewno nie będzie. Ja bym wybrał tańszy warsztat niż ASO, bo pare tysiaków w aso trza będzie zostawić.Casa pisze: z ~20km/h moglo byc. minimalnych nierownosci na drodze strasznie nim rzuca oraz podrzuca, wogole nie kleil sie do jezdni. Strach przekraczac owe predkosci.
Próg progowi nie równy, zwlaszcza ten plastikowy to jeszcze lajcik...Mattpl pisze:Ja kiedyś vw borą przeskoczyłem próg z tego czarno żółtego plastiku przy 80km/h i kompletnie nic sie nie stało, tylko tam były opony 195/65/15. Myślę, że w Twoim przypadku to kwestia felg nie zawieszenia
Przyjrze im sie jutro i podam za chwile jakie fele mam (jesli dobrze pamietam to oba przypadki przytrafily sie juz na zimowych kolach)AdamK pisze:Pewnie masz pokrzywione felgi a nie zawieszenie.
Edit: Felgi ATT640 (16") dodawane wraz z oponami dunlopa przy zakupie przez salon skody
Szybkim rzutem oka, nie zauwazam w nich nic dziwnego, ale jak umyje auto to sie im przyjrze dokladniej.
PS. Dodam, ze jeszcze w listopadzie na tych samych kolach (zimowe opony wraz z drugimi felami) lecialem nawet 210 km/h co prawda autostrada (choc nie zawsze autostrada jest gladka, wtedy tak z 170km/h) i plynal bardzo przyjemnie po drodze, wiec wczesniej wszystko bylo idealnie
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
wyważenie kół + kontrola geometrii zawieszenia
mam nadzieję, że nie pokonałeś tego progu z noga na hamulcu ?
mam nadzieję, że nie pokonałeś tego progu z noga na hamulcu ?
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 25 cze 2011, o 22:11
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 1.6TDI (120KM)
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
jeśli dobrze pamiętam (bo to wiadomo intuicyjne zachowanie) to najpierw na hamulec (widząc próg), a przed samym progiem wydaje mi się, że ujmowałem noge z hamulca, bo wydawalo mi się, że juz predkosc nie jest na tyle wysoka, zeby porzadnie przypieprzyć (normalnie to zawsze progi mijam praktycznie ruszając z zera).
Jakiś zarys różnych wariantów jest, ale wiadomo dla pewności bedzie trzeba zrobić przegląd...
Zakładam, że coś będzie trzeba pogrzebać przy aucie.
Czy to, że auto jest na gwarancji zmusza mnie do odwiedzenia ASO? Jak to wyglada na tle gwarancji i książki serwisowej.
Jakiś zarys różnych wariantów jest, ale wiadomo dla pewności bedzie trzeba zrobić przegląd...
Zakładam, że coś będzie trzeba pogrzebać przy aucie.
Czy to, że auto jest na gwarancji zmusza mnie do odwiedzenia ASO? Jak to wyglada na tle gwarancji i książki serwisowej.
- Stif
- Posty: 20
- Rejestracja: 15 gru 2011, o 21:28
- Samochód: Superb I
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Lokalizacja: mazowsze
Re: uszkodzenie zawieszenia na progu zwalniajacym?
Normalna naprawa, dostaniesz fakturę albo w ramach gwarancji i wszystko. Nie tłumacz, że zrobiłeś to na progu. Stało się w czasie jazdy i koniec. Chyba, że już jesteś po wizycie i najnowsze wieści albo
“Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”