Problemy z wypalaniem DPF-a po regeneracji

[Pietrówa]

Witajcie.

Potrzebuję Waszej pomocy bo nie wiem już co robić a co gorsza mechanik również nie ma już koncepcji, w którą stronę iść.

Od początku.
Samochód Superb II 2.0 TDI silnik CBBB, manual, ośka.

Ostatnio kura była na większym serwisie: rozrząd, turbina, parę bzdetów oraz DPF. DPF-u absolutnie nie trzeba było robić, nie było z nim najmniejszych problemów ale z racji, że do wyjęcia turbiny musiał zostać zdemontowany DPF to po namowie serwisu – a może by DPF-a zregenerować doszedłem do wniosku, że skoro jest już na stole to tylko na dobre mu wyjdzie. I tutaj zaczynają się jaja.

Standardowe wypalanie DPF-a jakie miałem przed regeneracją to obroty w okolicy 1000-1100 rpm i spalanie 1,0-1,1, wypalanie trwające 15-20 minut, spokojnie realizowane w koło komina, dwupasmówka obok domu załatwiała sprawę.

Po regeneracji DPF-a po odebraniu auta i powrocie do garażu czułem, że coś jest nie tak, że spaliny inaczej śmierdzą, że po prostu śmierdzą jak w klasycznym dieselu, ale odpuściłem temat bo przecież jakbym wrócił do mechaniora, że coś jest nie ta bo z kupra inaczej woni to by mnie po prostu wyśmiał.
Po zrobieniu 800-900 km od regeneracji zaczęły pojawiać się niepokojące sygnały, co odpaliłem samochód to się wypalał, 1,1-1,2 litra, telepanie silnikiem, trzymanie na obrotach do 3 tysi. Po dwóch dniach wyskoczyła kontrolka DPF-a. Powrót do mechanika, diagnoza – uszkodzony czujnik różnicy ciśnień, skasowanie błędów, powrót do domu.
Kupiłem nowy, oryginalny na AlleDrogo, dwie śrubki więc wymieniłem sam, niestety bez adaptacji bo nie ma kabla. Tutaj nie wiem czy trzeba czy nie bo opinie są podzielone.

Po wymianie czujnika 800-900 km spokoju, myślałem, że temat jest ogarnięty aż tu nagle podjeżdżając do rodziny widzę, że wypalanie startuje. Familia do domu a ja na rejon przegonić samochód.

Jakby co, klasyfikacja czy DPF się wypala czy nie to standard: zwiększone obroty, zwiększone spalanie, sugestia kompa do zbicia biegu na niższy lub dłuższego trzymania na danym biegu. Po spadku spalania do 0,6 litra wiem, że wypalanie mam z głowy.

Na drugi dzień po „wypaleniu” DPF-a widzę, że znowu się wypala po czym wywala błąd DPF-a. Po powrocie do domu kierunek mechanik i tutaj zaczyna się jedna wielka niewiadoma. Mechanik zrobił wypalanie wymuszone, zrobił ponad 100 km, przez sondę przed filtrem dolał "blue magic" do DPF-ów. Po ponad dwóch dniach dzwoni aby odbierać samochód, będzie dobrze. Odbieram samochód, robię 1 km i wypalanie w toku.

Przyznam się szczerze, że nie wiem już co robić.
Sugestii jest bez liku:
- że DPF został uszkodzony podczas regeneracji (płukanie wodą) – zapach śmierdzących gryzących spalin zaraz po regeneracji.
- że coś jest nie tak z wtryskami, że nie są w stanie dać dawki dodatkowej – ale wtryski nie psują się podczas jednej wizyty u mechanika, jeżeli są padnięte to na milion procent były tak samo niedomagające przed regeneracji DPF-a, a wtedy nie było z filtrem żadnych problemów.
- że przewody podłączone do czujnika zostały wpięte na odwrót, ale w tym przypadku od razu komp wywaliłby błąd.
- że przewody podłączone do czujnika są za mocno poskręcane, gdzieś załamane, przez co przytkanie i komputer widzi permanentną różnice ciśnień.
- że czujnik różnicy ciśnień który kupiłem, niby oryginalny jest podróbką i od razu padł. Na ten fakt zwróciło mi uwagę ASO, że czujnik różnicy ciśnień, czujniki temperatur, czujnik hamulca powinno kupować się w ASO.

Przeczytałem parę tematów odnośnie DPF-ów, min.: temat o wypalaniu filtra i niestety nie znalazłem nigdzie podobnego problemu a przynajmniej rozwiązania dla podobnego problemu.
Jeżeli winnym dalej jest czujnik różnicy ciśnień to nie ma problemu, kupię nowy, nawet w ASO za 335 PLN byle by mieć problem rozwiązany, ale póki co chciałbym uniknąć wymieniania wszystkiego jak leci i generowania Bóg wie jakich kosztów, a może wszystkie wtryski, a może EGR, a może chłodnica EGR-u itd.

Chciałem Was prosić o pomoc, podpowiedź co może być przyczyną powyższych problemów. Mam wrażenie, że filtr nie może się wypalić oraz że wypalanie jest inicjowane prze interwał kilometrów a nie przez zapchanie filtra.
Jeżeli macie jakieś sugestie co sprawdzić, jakim parametrom się przyjrzeć aby wykluczyć bodź potwierdzić jakąś usterkę to również będę ogromnie wdzięczny.

Pozdrawiam i na prawdę liczę na Waszą pomoc, Piotrek.

[pab567]

Płukanie wodą??? Żart jakiś chyba...

Podjedź w sobotę, popatrzymy Ci się dzieje od strony VCDS.

[ktryk]

Zrobiłeś bardzo rozsądnie. Postąpił bym identycznie, mając wyciągnięty dpf było by głupotą go nie wyczyścić i za jakiś czas ponownie go wyciągać za nie małą kasę przecież. Czyszcząc, a raczej fachowo zwąc regenerując go w maszynie wodą. Nie ma możliwości go uszkodzić. Myślę że coś przy demontażu się posypało skoro wcześniej było dobrze.

[maureliusz]

No ale... czyścimy raczej chemią.
Woda to se można sadze...

Obawiam się że zalepili filtr...

Trzeba zobaczyć na VCDS o co kaman.

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[pab567]

Dokładnie tego samego się obawiam.

[marioti]

czyszczenie, prawdopodobnie było w ten sposób. czyli zacząłbym od ponownego oczyszczenia DPF-a

[ktryk]

Pewnie tą metodą co podałeś, ale w mojej okolicy samo czyszczenie kosztuje ok. 400-500 zl i po czyszczeniu jak i przed jest robiony pomiar przepływu przez dpfa, z wydrukiem. Powiem że nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem aby ktoś był nie zadowolony z czyszczenia, a kilku mechaników znam co wyciągają dpfy i wożą do gościa na tą operacje. Chyba oczywistą rzeczą jest że nie sama wodą, tylko z dodatkiem specjalnej chemii. Metoda naprawdę działa i daje efekty. Nie pomaga tylko w przypadku wytopienia, wypalenia ceramiki, lub zabicia całkowitego. Ale w twoim przypadku to odpada bo było dobrze przed demontażem.

[maureliusz]

Oczywiste, oczywiste jakby było dobrze zrobione to auto by śmigało.

Trzeba zobaczyć co pokazuje VCDS. Jakie ciśnienia.

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[Pietrówa]

Hej.

Dzięki za wsparcie w temacie oraz Paweł WIELKIE DZIĘKI za pomoc.

Aktualne ustalenia są takie, że miałem pecha i czujnik który kupiłem okazał się wadliwy lub bardzo szybko się popsuł. Po podłączeniu kompa okazało się, że czujnik różnicy ciśnień daje stałą i niezmienną różnicę ciśnień, czy silnik jest wyłączony, czy pracuje czy depnie się gazu, absolutnie nie widać aby różnica ciśnień się zmieniała. Po odpięciu kostki od czujnika wartość różnicy ciśnień spada do 0, więc uszkodzenie wiązki można wykluczyć. Jakby co różnica ciśnień jest albo -187 albo chyba +364.
Ściągam inny czujnik, podmienimy i zobaczymy jak wtedy auto będzie się zachowywać.

Odnośnie tego czy filtr jest czysty czy zapchany to wydaje mi się, że jest czysty i to bardzo, bo komp jedyne co chce robić to tylko wypalać, wypalać i jeszcze raz wypalać.

Dostanę innych czujnik, podepniemy go do auta, będziemy coś więcej wiedzieć, zrobię Wam update albo z porcją informacji co było i jak udało się to rozwiązać albo z nowymi niewiadomymi i prośbą o burzę mózgów.

PS. A tak z ciekawości, wiecie może w którym suwie jest dotrysk paliwa dla dpf-a?? Skoro podczas wypalania DPF-a telepie silnikiem to albo w suwie sprężania albo w suwie pracy.

[hubi_pl]

Pietrówka - gdzie robiłeś wypalanie? Również szukam miejsca do wyczyszczenia i może chciałbym ominąć ten warsztat...

[pab567]

Być może omijanie niekoniecznie ma sens... wygląda na to, że poleciał czujnik w efekcie czego sterownik cały czas widzi DPF jako zatkany więc próbuje go wypalić z że to nie pomaga to wywala błąd... zobaczymy, jak dojedzie inny czujnik...

[Pietrówa]

Hubert filtr byl robiony w Ząbkach, pod wieczór podeślę Ci dokładny adres.
Odnośnie samego warsztatu to tak jak napisał Paweł, póki co absolutnie nie negowałbym warsztatu, zobaczymy co się okaże na nowych czujnikach.

Piotrek.

[hubi_pl]

No ale problemy zaczęły się po przeczyszczeniu DPFa z tego co zrozumiałem.

[pab567]

900 km było OK, potem padł czujnik

[pab567]

No i miałem (znowu) rację - padnięty czujnik. Wczoraj szybka wymiana czujnika i na "dzień dobry" od razu widać wblokahc pomiarowych że nowy mierzy, jak trzeba. Więc zgodnie z instrukcjami z http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... acement.29 najpierw "poinformowanie" sterownika że DPF został wymieniony, potem zgodnie z http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... _procedure adaptacja nowego czujnika, na koniec wyjazd na S7 i wymuszenie regeneracji zgodnie z http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... generation. Obserwacja bloków pomiarowych podczas wymuszonej regeneracji pokazywała wszystko tak, jak powinna. Pod koniec regeneracji kontrolka zapchanego DPFu zgasła. Powrót po trasie potwierdził, że wszystko działa jak powinno.