mam pytanie i jednocześnie problem. W moim superbie 3t5, silnik 2.0 tdi CFFB od jakiegos czasu zauważyłem drgania. W międzyczasie wymieniłem sprzęgło + dwumasę na nowy zestaw sachsa (dwumasa okazała się uszkodzona), ale drgania pozostały.
Aktualnie sprawa wygląda tak, że przy gaszeniu silnika słychać metaliczny dźwięk, ale tylko wtedy kiedy auto wcześniej jechało. Po odpaleniu na parkingu i zgaszeniu dźwięku nie ma.
Do tego przy przyspieszaniu, szczególnie na biegu 4,5,6 w zakresie 1400-2000 obrotów trzęsie całym autem i mam wrażenie, że na obrotomierzu obroty wzrastają nierówno. Drgania są mocne przy wdepnięciu pedału gazu, przy odpuszczeniu drgania znikają.
Drgania momentami są tak mocne, że nie da się jechać bez redukcji biegu i dokręceniu na wyższe obroty.
Jeżeli chodzi o moc to z ledwością dociągnie 180 km/h, ale minimalna górka powoduje, że prędkość spada.
Do tego przy wymianie oleju po 15 000 km oleju jest więcej o jakieś 0,5-0,7l z czego wnioskuje, że spływa do miski ropa.
Turbina nie gwiżdze, kontrolka DPF praktycznie się nie zapala (sporadycznie raz na rok w okresie zimowym). Poduszki sprawdzone, wszystkie całe. Problem jest zarówno na komplecie kół zimowych jak i letnich.
Czy ktoś spotkał się z podobymi objawami? Co może być przyczyną?
Przebieg - 165 000 - 170 000 km.
Dzięki
