Spadek wydajności klimatyzacji

[k77]

Wczoraj wracając z wakacji zauważyłem dziwna rzecz.
Temperatura powietrza 24-29 st.C. Prędkość 130-150km/h.
Auto dość mocno załadowane, ale nie na maxa i nie pierwszy raz tak zapakowane. Trochę gór, trasa z Chorwacji do Polski.
Temperatura oleju 94-111 st.C. Temp. płynu w silniku 90 at.C. W bagażniku podpięta lodówka, w kabinie smartfon, navi i kamerka, ale nie cały czas
Jedziemy i nagle czuje, że klima nie chłodzi. Cały czas w trybie auto. Zmniejszam żądaną temperaturę, ale nic to nie daje. Gaszę i uruchamiam silnik i wszystko działa znowu normalnie. Po pewnym czasie (max 30 minut) znowu nie chłodzi. Po dłuższej obserwacji doszedłem do wniosku, że chłodzi, ale jakby minimalnie, taki spadek wydajności może do 10%. Przy kolejnych takich momentach robiłem już tylko off/on na klimatroniku nie wyłączając silnika. Sytuacja analogiczna - chwilę działa, a potem znowu prawie nie chłodzi.
Później przez moment (nadal tryb auto) wskaźnik natężenia pracy dmuchawy miał 5 czy 6 kresek, a dmuchało lekko. Po tym wyłączyłem AC i zostawiłem tylko dmuchawę, a powietrze leciało w miarę chłodne i nie robiło się duszno, jak oo wyłączeniu osuszacza kliny.
Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny ponieważ obciazenie auta nie było jakieś wyjątkowo duże i nie pierwszy raz, a objawy spotkałem pierwszy raz w życiu. Na parkingu odłączyłem lodówkę w bagażniku i ostatnie 200km tak jechałem. Od tego momentu temp. otoczenia wahała sie 22-23 st.C, a klima działa już do końca normalnie.
Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny. Czy to komputer zmniejszał wydajność klimatyzacji że względu na ogólne obciążenie, czy może to być ubytek R134 w układzie czy inna sprawa. Na urlop jechałem z większym obciazeniem, ale w nocy. Jednak temperatury były zbliżone. Może to jakieś zwarcie w gniazdku zapalniczki w bagażniku.
Ktoś ma jakiś pomysł, albo spotkał się z takim objawem?

[leszekmw]

raczej zawór w sprężarce zaczyna świrować..
teraz tak będziesz miał , raz chodzi raz nie..
zawór jest wymienny.

[k77]

Pojeździłem że dwa dni w upałach i klima chodzi normalnie.
Temperatura 30 i więcej stopni. Prędkość autostradowa.
Mniejszy załadunek i brak podłączonej lodówki w bagażniku.
Może jednak jakieś zakłócenie z gniazda zapalniczki w bagażniku lub samej lodówki.