Forum Skoda Superb

Od ok 2 dni po odpaleniu auta zapala mi się kontrolka od oleju/płynu chłodzącego.


Kontrolka najpierw pika, a później cały czas miga. Na początku byłem w szoku bo nie przypuszczałem że coś takiego może mnie spotkać. Nic przy aucie nie było robione po za rozrządem w ASO jakieś 2 miesiące temu. Stan płynu chłodzącego mam miedzy min/max.

Jeśli zgaszę auto, zapalę ponownie - czasem kontrolka zapali się jeszcze raz, a czasem po ponownym odpaleniu już się nie pali.
Zauważyłem też, że jeśli ponowne odpalenie nic nie daje i kontrolka zapala się cały czas, wykorzystuje chwilę zwłoki między odpaleniem i zapaleniem się kontrolki, ruszając. Wtedy nic się nie dzieje.

Mimo wszystko jest problem tylko nie wiem gdzie leży i jak go naprawić.

Co poradzicie ?

w VW był taki problem ze trzeba było miec lekko poza max, i problem ustąpił

albo coś nie styka na czujniku poziomu na zbiorniku wyrównawczym płynu. Kontrolka raz zapalała mi się a raz gasła w Seacie. Wymieniłem czujnik, ale dalej to samo. Okazało się, że problemem był zaśniedziały styk na kostce przyłączeniowej czujnika.

Sprawdź też, przed odpaleniem jaki jest stan płynu, potem odkręć korek, zajrzyj do środka czy te dwa pręciki (sondy) od czujnika są zanurzone w płynie.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi ! Problem rozwiązany,kontrolka póki co i mam nadzieję że już się nie zapali Co zrobiłem?
Przeczytałem wasze porady, przeanalizowałem funkcjonowanie swojego auta i postawiłem sobie zadanie, że najpierw zdemontuje zbiornik płynu chłodzącego i go wyczyszczę. Jeśli zaś to by nie pomogło, podjadę do kolegi który ma kompa i będziemy radzić co pokaże maszyna.

Wyczyszczenie zbiornika z płynem chłodzącym wystarczyło! Kontrolka już się nie zaświeciła.

ps. zdemontowałem zbiornik, wlałem 0.5L rozpuszczalnika, dolałem świeżo zagotowanej (lekko ostygniętej) wody i zostawiłem na 10 min. Przyjemnie było patrzeć jak brud odpadał. Wypłukałem porządnie zbiornik, wytrzepałem/osuszyłem i zamontowałem ponownie. Dolałem płyn który wcześniej spuściłem i odpaliłem auto.

Tak rozwiązałem swój problem.

No to niezły syf w układzie i dalsze usterki

Masz rację, mam syf :/ Czy znasz jakiś skuteczny sposób na oczyszczenie układu ?

Ja ostatnio idealnie wyczyściłem układ zawalony uszczelniaczami za pomocą k2 2 razy 400ml i 4 razy 5L wody destylowanej.
W TSI są 2 punkty do zlewania i więcej L.

A w TDi w jakim miejscu dokładnie są te punkty zlewowe? Czy macie jakieś fotki obrazujące to ?

To konstrukcja sprzed ćwierć wieku więc pewnie tylko dolne złącze chłodnicy

Tylko pytanie skąd ten syf? Może olej silnikowy przedostaje się do układu chłodzenia i oblepił metalowe końcówki tak, że przestały przewodzić prąd, traktując płyn chłodzący jak izolator i kontrolka się zapaliła? To może sugerować poważniejszy problem, np. uszkodzoną uszczelkę głowicy. Nie wiem jak to działa w dieslach, ale chyba podobnie jak w benzyniakach, gdzie taki problem jest dość częsty.

A to olej czy poprostu po 5 latach standardowo rozkłada się płyn

Nie, oleju nie ma - tak stwierdził mechanior i powiedział też że przydała by mi się płukanka układu.