[S1] Amortyzator i gwarancja - ASO - ku przestrodze

[pab567]

Nieprawda - na jednej osi muszą być takie same.

[whity]

LMB pisząc tu, ma na myśli UK!

[LMB]

Nieprawda - na jednej osi muszą być takie same.

W UK? A gdziez tam http://www.motuk.co.uk/manual_410.htm

Tak dlugo jak mam na jednej osi ten sam rozmiar, index predkosci/zaladunku, i o tej samej budowie - moge miec nawet jedna opone zimowke, a jedna letnia. Teoretycznie moge miec cztery opony, kazda od innego producenta

[pab567]

No tak, że łba mi wyszło że Ty w UK działasz...

[Sebastian_M26]

Mogą tak mieć bo tam szybciej niż 100 nikt nie jeździ, a większość i tak nie wie co to opona.

[LMB]

Mogą tak mieć bo tam szybciej niż 100 nikt nie jeździ, a większość i tak nie wie co to opona.

Powiem ci, ze za 100 to juz zabieraja prawko, dlatego malo kto tak szybko jezdzi

[Sebastian_M26]

Miałem na myśli "autostradę".

[LMB]

Miałem na myśli "autostradę".

Ja tez

[pjetko]

Znajomek kiedyś przywalił w krawężnik Volvo V40. Trochę oberwało zawieszenie, opona strzeliła, felga się rozpadła. Naprawa z AC w ASO... i co? Auto wyjechało z ASO Volvo z nową jedną oponą, co ciekawe zupełnie inną niż pozostałe 3. Znajomek trochę zielony w tematach samochodowych i jeździł tak kilka dni zanim mu to pokazałem. Żaden pracownik w ASO nic nie powiedział, że jest inna opona. Naprawa z AC obejmuje tylko uszkodzoną oponę, ale nawet nikt nie zadzwonił wcześniej, że zakładają nową, inną i wypadałoby, żeby wymienić też drugą na tej osi... Także jak takie cyrki w Volvo odstawiają, to nic nie zdziwi mnie w Skodzie

Moze to w Uk bylo, bo tu mozesz miec kazda opone inna, tak dlugo jak sie zgadza rozmiar

ASO Volvo Auto Gala, Warszawa, ul. Toruńska. Wg mapy jest to w Polsce.

[Sebastian_M26]

Skoro ubezpieczyciel zapłacił za 1 oponę, to co mechanik miał za swoje kupić drugą. Pewnie tam były nankongi czy inne dziadostwo czego nie szło dobrać.

[pjetko]

Skoro ubezpieczyciel zapłacił za 1 oponę, to co mechanik miał za swoje kupić drugą. Pewnie tam były nankongi czy inne dziadostwo czego nie szło dobrać.

Tak, nalewki no name kupione na szrocie u handlarza w Radomiu

Przeczytaj dokładnie to, co napisałem. Mechanik nie miał kupować nowej opony za swoje, ale powinien się odezwać i powiedzieć jaka jest sytuacja i że koniecznie trzeba dokupić drugą oponę, a nie zakładać pierwszą lepszą i już. I generalnie żaden mechanik nie powinien wypuścić takiego auta na drogę, szczególnie z ASO Volvo, które od lat trąbi o bezpieczeństwie.

[Sebastian_M26]

Przecież wiadomo, że w branży samochodowej najsłabiej opłacani są pracownicy ASO.