Temp. Oleju ....

[Misiek Fisiek]

Dolewałeś oleju w 2.0 TDi?

[PLaSTI]

Dolewałeś oleju w 2.0 TDi?

No dolewalem bo jak go dostalem to jak zwykle bylo mniej niz MIN

[Michu]

Jakis czas temu zakladalem taki sam temat - kolega nie uzywa szukajki;)
Ale nie bede sie czepial jak !"§$%/
Co do oleju, to po wymianie mojego legendarnwgo termostatu, moge stwierdzic, ze po miescie temp dochodzi do 95-100 stopni - zalezy jak sie butuje auto.
Na trasie jak go zbutuje, to max 105-110 stopni. Nie sprawdzielm jeszcze jak goraco bedzie przy dlugiej jezdzie.
Ale wlasnie tu tez mam maly pytajnik - otoz, jesli Vmax dla superba wynosi powiedzmy 210kmh, to iel czasu i jak dlugo na raz, mozna jechac bez szkody dla skody? Bo chyba pilowanie 210kmh przy 70% obciazenia przez 10 godzin chyba silnik nie znosi dobrze - abo?
Nastepna sprawa - DPF - Jakies Fordy czy tam inne wynalazki juz pare lat temu mialy kontrolke wypalanego DPF, a VAG po prostu bez wazeliny robi nas w czoko i liczy na wymiane DPF w ASO.
Dodam, ze samochody ciezarowe maja nie tylko kontrolke DPF ale i mozna wyswietlic stan zapelnienia filtra. I tak samo powinno byc w kazdym samochodzie, a takie rozwiazanie powinny forsowac te zielone nieroby, a nie jakies nikomu niepotrzebne normy emisji spalin*. Ba, kazdy samochd, powinien miec mozliwosc wymuszenia wypalania DPF WTEDY - KIEDY KIEROWCA CHCE i MA MOZLIWOSC. Nie raz (jeszcze w Passerati) mialem tak, ze jechalem 30km autostrada do pracy, pozniej zjezdzalem do miasta i sru - wypalanie...
Aha, no i najwazniejsze - jak na milosc boska rozpedzacie te Wasze kury do 230kmh? Jakies zagle montujecie? Swapy z Passata W8? 210 to wsyzstko co moge swoja wycisnac. Chyba ze czekajac nastepne 40 minut faktycznie dojdzie do 230...

*-OK, moze nie tak nikomu niepotrzebne, ale niech przystopuja, bo za 3 generacje beda S klasy z motorem 1.4 CDI quaturbo.

[Maverick]

Bo chyba pilowanie 210kmh przy 70% obciazenia przez 10 godzin chyba silnik nie znosi dobrze - abo?

Nie ma problemu, bo w 10 godzin zrobilbys 2100 km, a wiec: musialbys w miedzyczasie tankowac, a poza tym nawet w Niemcowni nie ma takiej trasy, zebys ciurkiem ciagnal 210 przez 10 godzin

Aha, no i najwazniejsze - jak na milosc boska rozpedzacie te Wasze kury do 230kmh? Jakies zagle montujecie? Swapy z Passata W8? 210 to wsyzstko co moge swoja wycisnac. Chyba ze czekajac nastepne 40 minut faktycznie dojdzie do 230...

To cus nie tak z Twoim motorem, albo z Toba

Mam 2.0 TDI i regularnie gonie go na trasach 1000+ km, gdzie spora czesc trasy jest przy predkosciach ok. 200 km/h.

Jazda tym silnikiem powyzej 210-220 to faktycznie juz zbedne pilowanie, ale 210 na szafie jest bez najmniejszych problemow.

Tak wiec -- wysylamy masc na bol dupy (jak to sam komus tu juz oferowales takie uslugi)? Czy czekamy przez miesiac jeszcze -- moze silnik Ci sie "rozchodzi"

[szms]

Dokladnie, 210 to takie optimum, nie odczuwam, zeby wtedy silnik sie meczyl... Powyzej juz owszem

[whity]

moze silnik Ci sie "rozchodzi"

Myślę że bardziej już się nie da. Sam kiedyś pisał że kupił jak miało 150.000 więc teraz coś koło 200.000 będzie mial, więc coraz słabsze bedzie

[arturkrakow]

a ja z tym dpfem jestem zielony....kiedy ta sie wlacza, po czym to poznac i co...jak sie wlaczy to powinno sie jechac w jakis okreslony sposób?

[radziu]

205 to ja latałem swoją 80ka b4 1.9 tdi z 93r przy 160k

[szms]

a ja z tym dpfem jestem zielony....kiedy ta sie wlacza, po czym to poznac i co...jak sie wlaczy to powinno sie jechac w jakis okreslony sposób?

nie musisz nic robić, chyba, że chcesz mieć czyste sumienie to w czasie wypalania możesz jechać na w miarę równych obrotach 2200-2500... no i nie wyłączaj jak wypala, a kiedy wypala? Podczas postoju da się wyczuć - większe chwilowe spalanie, obroty silnika koło 1000, ewentualnie siwy dymek za Tobą

[arturkrakow]

uhm...to zdarzylo mi sie ale na postoju po zaparlowaniu ze troche śmierdzi i chodzi wiatrak....pewnie wulaczylem w trakcie?

[szms]

Możliwe, raz nie zawsze... nie przejmuj się od razu.
Na przyszłość będziesz pamiętał, ja też tak raz wyłączyłem, bo się po prostu zapomniałem...

Jak potem go przeciągniesz i przepalisz to będzie ok, jakoś jeszcze nikt nie miał problemów z DPFem, a niektórzy już mają nakulane po 300 kkm.

[Michu]

Maverick, jak juz chcesz papugowac, to pisze sie "bul dópy". Wybaczam.
A auto na hamowni mialo nieco ponad 160 kucy. Dodam, ze wczesniej, B6 140KM tez mi szlo okolo 210 i to bylo max. Niewazne. Nie bede sral ogniem z powodu ubitych paru koni i niemoznosci rozpedzenia kuraka do 235kmh. Widac biednemu wiatr w oczy.
@Whity - kup sobie milorzab. Pisalem, ze auto mialo 190 tysiecy jak kupowalem:)
@szms - rozumiem zachwyt wynikajacy z posiadania Skody, jednak nie popadaj wen zbyt mocno, piszac, ze Vmax (bo 210 to Vmax chyba wg papierow) to predkosc optymalna. Wg mnie optymalna, to jakies 160-180.

[whity]

@Whity - kup sobie milorzab. Pisalem, ze auto mialo 190 tysiecy jak kupowalem:)

to tym bardziej...co się dziwisz, że twoje auto kończy zywot?

[szms]

Vmax=210 to miala moja Vectra C 1.9 cdti 120 km a i z gorki leciala wiecej.
A na szafie 270 kkm.

[Michu]

@Whity - kup sobie milorzab. Pisalem, ze auto mialo 190 tysiecy jak kupowalem:)

to tym bardziej...co się dziwisz, że twoje auto kończy zywot?

No niby Niemiec, a mysli jak Polak. Jak konczy zywot? 200 tysiecy to dopiero dotarty diesel kosiarkowe 1.x z 6 turbinami, moga sie zarznac po 200k, ale nie Te De I.

@Szms - no Ty to tylko te Skody i Ople, Ople i Skody... Zotawmy je w spokoju. Pytam sie, jaka jest optymalna predkosc dla silnika (chic pewnie w tym przypadku wazniejsze sa obroty a nie predkosc), ktora nie bedzie go zbytnio eksploatowac. Bo na pewno nie jest to Vmax.