Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Regulamin forum
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
- Pietia
- Posty: 254
- Rejestracja: 26 sie 2010, o 09:32
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 211KM 333Nm
- Lokalizacja: Puławy
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
To jasne że tak było ale dziwne jest to, że nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało. Pewnie ma to związek z szerokością felgi. Przyznam, że jest to dość męczące.
- Misiektt
- Posty: 1213
- Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Aktualnie: 296KM / 377NM
- Imię: Marcin
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Ehh pokulaj się trochę na ręcznym po śniegu - częsty objaw :D:D
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Kurcze Panowie co jest. Wczoraj pojechałem do gumiarza - wyszło po 7 gr. na koło - mało, ale wywazyliśmy na nowo - pojechałem - jest nieźle. Dziś rano odpalam Superbę jadę i drgawki. Wilgoć ?
- Misiektt
- Posty: 1213
- Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Aktualnie: 296KM / 377NM
- Imię: Marcin
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Nie.
Nich ci okręci gumę na feldze. Niestety czasami po prostu bez tego nie da się koła wyważyć
Nich ci okręci gumę na feldze. Niestety czasami po prostu bez tego nie da się koła wyważyć
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Marcin to nie to - dzień wcześniej drgania zniknęły - poza tym testowałem już 4 rodzaje letnich + zimówki
- Misiektt
- Posty: 1213
- Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Aktualnie: 296KM / 377NM
- Imię: Marcin
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
TO zapytam innaczej. Nie wygrzmociłeś w żadną dziurę i nie mówię tu o felgach. Superb ma łożyska połączone z piastą, jeśli wleciałeś w dziurę mogło się delikatnie zwajchrować łożysko i ono powoduje drgania. Miałem tak niedawno i się nawet nie pytałem co jest kazałem je wymienić problem znikł
- karmel
- Posty: 158
- Rejestracja: 25 sty 2011, o 11:05
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 208KM/305Nm
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
a próbowałeś doważania koła jak jest już przykręcone do auta ??
historia: Fiat UNO, Octavia I, Octavia II, Superb II, coś z 2 kołami;)
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Dziury nie zaliczyłem - mam tak od nowości - raz lepiej raz gorzej. Nie mogę zrozumieć jak to się stało że 1 dzień było ok a dziś już nie jest.
Chyba rok temu doważałem na kołach i było ciut lepiej ale nie na tyle żeby znowu jechać kawał drogi. Kurcze wiem coraz mniej...
Chyba rok temu doważałem na kołach i było ciut lepiej ale nie na tyle żeby znowu jechać kawał drogi. Kurcze wiem coraz mniej...
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 lis 2010, o 15:38
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: Świnoujście
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
miałem tak w poprzednim aucie . zmieniałem gumy, doważałem... i gówno, myślałem, że tak będę miał do posranej śmierci . A wiecie co było? tarcze, kurcze, tarcze. Okazało się, że biła tarcza, ale gdzie? Tokarz sprawdził i przetoczył powierzchnię, którą tarcza jest przykręcona, tzw. flanszę. Kurde jaka radość nic nie biło mała rzecz a cieszy Sprawdź tarcze, mogłeś rozgrzanymi wjechać do kałuży i Ci się wykrzywiły, też trzeba przetoczyć, albo tak ja miałem, masz wadliwe tarcze.
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
A nie miałeś większego bicia przy hamowaniu ?
Przy tarczach tak chyba jest.
Przy tarczach tak chyba jest.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 lis 2010, o 15:38
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: Świnoujście
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Nie, bo ja przetaczałem flansze, czyli powierzchnię, którą tarcza jest przykręcona do piasty. Kolejny z mechaników zaproponował mi takie rozwiązanie. Wcześniej doważałem koła na bardzo dokładnej wyważarce, pomogło, ale tylko częściowo. Tokarz zmierzył na tokarce przyrządem tarcze, wyszło, że tarcza ma bicie, i lekko przetoczył, bicie ustąpiło całkowicie. tarcze miały 30 tyś przebiegu, były kupione w serwisie za 800 zł i nie uśmiechało mi się kupować nowych. koszt przetoczenia 30zł. Też byłem zdziwiony taką propozycją, wcześniej wykluczałem tarcze, bo nie miałem bicia przy hamowaniu, jak się okazało myliłem się. Tokarz twierdził, że czasami przetacza nowe tarcze, bo są krzywe
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
No proszę to rewelka - a na ile duże było to bicie? drgała kierownica że było to widać gołym okiem czy tylko odczuwalne były drgania na kier.? A może czułeś je na całym samochodzie ?
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 lis 2010, o 15:38
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: Świnoujście
Re: Róznice w zawieszeniu S2 sedan i S2 kombi
Przy 120 zaczynało wyraźnie bić kierownicą, tak do140, potem ustępowało, jak puszczałem kierownicę to trzepało nią mocno, było to irytujące. Auto miałem od nowości, więc wiedziałem, że nie wchodzą w grę żadne przekręty typu "lekko bite" (peugeot 807). Po dokładnym wyważeniu bicie było mniejsze i krócej trwało, ale jednak, auto miało jakieś 150 tyś km, myślałem, że już nic z tym nie zrobię Chciałem wyważać koła na aucie, ale w mojej okolicy nie było takiego warsztatu. Już się z tym pogodziłem, myślę auto cztery lata ,150 tyś km, tak musi być, a tu niespodzianka. Przy rutynowej wymianie oleju skarżyłem się mechanikowi, że muszę go puścić do ludzi, bo już wyjeżdżony i nie mogę doprowadzić go do porządnego stanu, a on na to, że wie co mu dolega... trzeba przetoczyć tarcze!!! Tokarz miał dorobiony specjalny uchwyt do tarcz, robił to rutynowo, Powiem Ci, że po połowie żywotności tarczy, jak ją leko przetoczysz, wygląda jak nowa, zero wżerów. Są mechanicy, którzy twierdzą, że nie powinno się przetaczać tarcz, ja to zrobiłem i nie żałuję, był to jedyny sposób na wyeliminowanie problemu. Auto Kupił ode mnie sąsiad, jeździ do dziś i bardzo sobie chwali, Ja mam nowego superba i też nie narzekam, chociaż peugeocika darzę wielkim sentymentem. Nigdy mnie nie zawiódł