To jest ta sama gadka co w subaru diesel z ich sprzęgłami. Producent robi auto dla zwykłych ludzi i ma je zrobić tak żeby można je było normalnie eksploatować a nie obchodzić się jak z jajkiem. Zresztą obchodzenie się jak z jajkiem nie pomagało na branie oleju i pewnie na usterkę rozrządu też by nie pomogło.DamianSmigielski pisze: Misiek, nie mówię, że zawsze, ale niestety często. Nie zawsze świadomie.
Jak to możliwe, że akurat z TSi ludzie mają takie problemy? Imbecyle ignorujący czerwone lampki i katujący zimny silnik kupują tylko VAGi? Bzdura skończona. Silnik ma wadę, której Vw nigdy do końca nie wyeliminował i nigdy nie zrobił na to akcji naprawczej.
Sorki Damian, ale piszesz jak pracownik marketingu Skody (co w sumie nie dziwi).
Tyle, że 1.4 chrobotało i dawało znać o usterce wcześniej. A 1.8 wysrywa się spektakularnie i z zaskoczenia.kamracik pisze:
W TSI padały rozrządy zarówno w 1.8 jak i w 1.4. W 1.8 nie było to tak nagminne (może z racji ilości na rynku), ale nie można mówić, że tego nie było.