[S2] spalanie naszych Superbów

[Docent83]

Jeżdżąc 3 lata, zazwyczaj po tym czasie auto się sprzedaje...diesla drożej i łatwiej jednak. Nie można myśleć tylko o tym ze droższy o 10 tys zaoszczedze 5 tys to pięć jak psu w dupe... Matematyka nie jest taka oczywista. No i ja mam leasing na 5 lat i do tego gwarancji 4... I już w takiej kalkulacji benzyna jest jak pragnienie..

[Maverick]

Dla mnie Diesel na trasie to wygoda w tym sensie, ze po prostu mniej musze jezdzic do zyda. A ze wale trasy zwykle 1000+ km, to sobie to cenie. Poza tym i tak spalanie w TDI 2.0 mam wieksze od niektorych tu co jezdza TSI 2.0, wiec dla mnie TDI ma sens.

[whiteraven]

ja od 12.12.2014 zrobiłem ok. 30 000 km (Diesel 170 km dsg)
minimalne spalanie 4,7 l/km - trasa Kętrzyn (na mazurach) - Ryga
maksymalne spalanie 16,6 l/km - korki we Wrocku trasa ok. 19 km czas przejazdu 2 h 10 minut

komputerowo średnie spalanie 6,6 l/km

jeżeli chodzi o koszty eksploatacyjne to
kupiłem auto 4 letnie z przebiegiem 105 000 km - w salonie przed sprzedażą wymieli dwumas

na gwarancji wymienili mi na razie gruszkę (podobno koszt ok 1400 z robocizną)

[DamianSmigielski]

Ja nie pisałem o oszczędności w kontekście wyboru, diesel czy benzyna, ale tak po prostu. Jeśli uda się komuś sprawić, że kopyto będzie lżejsze To jeżdżąc w sposób bardziej przemyślany można urwać sporo hajsu. Ja nauczyłem się liczyć kasę i staram się liczyć oszczędności w skali roku, a czasem i dłuższego dystansu. Przykładowo, jeśli uspokajam jazdę i 1.8 TSI ograniczam spalanie w mieście z 11 do 8,5 to w skali roku robi to różnicę kolosalną. Jeśli po autostradzie jadę sobie spokojnie 125 km/h i dojeżdżam z Warszawy do Poznania w 7 minut dłużej niż gdybym jechał 140-150 a spalanie spada o prawie dwa litry... to robi wynik. Mówicie, że nie ma się co bić o 120 zł miesięcznie? Uważam, że jest o co się bić. Zwłaszcza jeśli prowadzi się własną firmę. Często czytam na forach o tym jak to ludzie wymieniają klocki i tarcze po 30-50kkm. Ja klocki wymieniłem po 120-130kkm a tarcze nadal jeżdżą i jeszcze nie doszły do limitu fabrycznego a auto ma 160kkm. W skali prawie 6 lat eksploatacji to robi kolosalną różnicę. Opony? Zimówki teraz wyrzucam po prawie siedmiu latach bo są już stare a limitu jeszcze nie osiągnęły. Można powiedzieć, że to lamerstwo i emeryckie jeżdżenie, ale auto jest narzędziem w firmie a koszty powinny być optymalizowane. Dzięki temu można sobie pozwolić na coś na prawdę fajnego . Na przykład kolejny motocykl lub fajny wypad na moto. Każdy ma swoje hobby i fisia. Moim zdaniem pałowanie po drogach publicznych jak szalony pawian i nazywanie tego czerpaniem przyjemności z jazdy... jest trochę słabe . Narzędzie w pracy to narzędzie w pracy, a przyjemność to przyjemność. Nie lubię kompromisów

[Docent83]

Moim zdaniem pałowanie po drogach publicznych jak szalony pawian i nazywanie tego czerpaniem przyjemności z jazdy... jest trochę słabe . Narzędzie w pracy to narzędzie w pracy, a przyjemność to przyjemność. Nie lubię kompromisów

Ja bym poruszył jedną podstawową kwestię .... przyjemność z jazdy to nie Superbem ... sam kupiłem ze sportowym zawiasem bo lubie jezdzić i prowadzić ale do przyjemnosci jazdy z jazdy to mu wiele brakuje ...
W Superbie mogę mówić o przyjemności jazdy ale nie "z jazdy" bo jest tu komfortowo, cicho ( nie latam autostradami prawie ) i duuuuzo miejsca.
Też zarabiam samochodem i jest to dla mnie narzędzie pracy ... i środek transportu dla rodziny.
Też uważam że rozsądne obchodzenie się z gazem ma sens ... i nie jest tylko i wyłacznie oszczedzaniem na paliwie ale zdecydowanie szerzej ... klocki, tarcze, sprzeglo, dwumasa, opony, silnik, olej, paski .... no generalnie wszystko...

[koniu1973]

DamianSmigielski musisz troszeczkę wyluzować. Nasze forum jest specyficzne. Co do wydawania pieniędzy to każdy jest panem swojego portfela. Nie ma potrzeby tłumaczenia na czym i ile zaoszczędzisz...
pozdrawiam

[DamianSmigielski]

Ale ja jestem wyluzowany. Nie jestem tu na forum od wczoraj Wiem, że KRULEM jest OFFTOP

[mig]

masakra

[Matt]

KRULEM jest OFFTOP

Chciałeś chyba napisać passat b5

[pab567]

Odczep się od prestiżu i komfortu... ba bana dam...

[Misiek Fisiek]

Długo to trwało, ale i u Pawła dało się zaszczepić szacunek dla prestiżu i komfortu

[szms]

Paweł ewidentnie pije, bo zaczął czuć komfort i prestiż... Poza tym rozwija swoje komentarza dosyć merytorycznie

[szms]

Na bank

[grzesiu26]

Łoi zamiast robić zapasy na kolej u zlot.

[pab567]

No piję... trzeba przyznać, piję... ale piję przez prasę