Strona 1 z 6

Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 12:24
autor: Zaj007
Panowie, minęły 4 latka i prawie 70 000km. W mojej ocenie to najwyższy czas na wymianę paska. W związku z powyższym nasuwa się pytanie: co i jakiej firmy żeby dobrze było. Do ASO raczej się nie wybieram. ;)

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 14:29
autor: rezon
a po co już po 70kkm wymieniać? wg instrukcji jest chyba 120kkm. Ale jak miałbyś się gorzej czuć, to kto bogatemu zabroni ;)

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 17:50
autor: bezduszny
Paski to.... Gates lub Conti

Choć mimo wszystko wybrał bym się do ASO i dowiedział ile kosztuje u nich...
bo dzięki temu masz: gwarancję na pasek, gwarancję na robotę i gwarancję na ewentualne szkody.

.. ale po za paskiem, to co z rolkami, pompą wody i resztą ?

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 18:47
autor: rezon
ja kupowałem komplet SKF - w komplecie był pasek Gates, rolki SKF. Dodatkowo wymieniałem pompę wody - Rouville. Krezusów jeżdżących kurami często jednak stać na to aby sobie zrobić wymianę w ASO i mieć gwarancję na części i robociznę. Nie to co np. Mitsu 4,5kzł z materiałami lub 650zł bez materiałów ;) w BSY czyli prawie BKD

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 18:50
autor: Sebastian_M26
Pasek Conti, rolki napinacze, pakowacza Rouvile i będzie to samo co w pudełku OE, za pół ceny OE.
Pompy bym nie ruszał, ale jak chcesz to pudełko Hepu lub SKF (tam powinien być OE producent).

Z doświadczenia wiem, że u wielu pakowaczy można spotkać ten sam produkt, często z zamazanym oznaczeniem VAG, produkowany przez jednego producenta, który wszystkim sprzedaje. Piszę oczywiście o średnio-wyższej półce cenowej.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 19:46
autor: Misiek Fisiek
Ja bym robił w ASO na oryginalnych częściach. Rozrząd to jednak poważna sprawa. A gwarancja ASO na części i robociznę warta jest dopłacenia.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 20:15
autor: Zaj007
Dziękuje za podpowiedzi. :-)
Może przebieg faktycznie jest niewielki, ale lata robią swoje. W mojej ocenie max. 5. ;-)
Pakiet, który podał Sebastian wydaje się sensowny.
Jak w ASO to musiał bym non stop stać przy samochodzie i patrzeć. Mam zaufanego mechanika, ale musiałbym zapytać jakie ma doświadczenie z 2.0 16v. To jest jeszcze sprawa do przemyślenia, bo gwarancja wydaje się kusząca.

Dodam tylko, że prawdopodobnie czeka mnie ingerencja w zawias. Na moje ucho łożyska kolumn są do wymiany. Przy skrętach i przejeździe przez nierówności słychać pojedyncze, głuche stuknięcie. Trochę takie "PONG!" Zastanawiam się, czy przy tej okazji amorków nie podmienić na "lepciejsze" ;-)

Wszystko jest jeszcze do przedyskutowania i jestem otwarty na uwagi i sugestie.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 20:28
autor: neck99
W twojej juz siedzi ztcw pasek dayco. One sa szersze i dodatkowo wzmacniane. Wydlozyl sie tez okres do 150 tys. Sprawdz sobie w instrukcji. W o2 2007 juz mialem dayco i 120tys.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 21:13
autor: Vedius
rezon pisze:ja kupowałem komplet SKF - w komplecie był pasek Gates, rolki SKF. Dodatkowo wymieniałem pompę wody - Rouville. Krezusów jeżdżących kurami często jednak stać na to aby sobie zrobić wymianę w ASO i mieć gwarancję na części i robociznę. Nie to co np. Mitsu 4,5kzł z materiałami lub 650zł bez materiałów ;) w BSY czyli prawie BKD
Sebastian_M26 pisze:Pasek Conti, rolki napinacze, pakowacza Rouvile i będzie to samo co w pudełku OE, za pół ceny OE.
Pompy bym nie ruszał, ale jak chcesz to pudełko Hepu lub SKF (tam powinien być OE producent).

Z doświadczenia wiem, że u wielu pakowaczy można spotkać ten sam produkt, często z zamazanym oznaczeniem VAG, produkowany przez jednego producenta, który wszystkim sprzedaje. Piszę oczywiście o średnio-wyższej półce cenowej.
Zgadzam się w 100% z tymi opiniami :!:
Wymieniałem rozrząd w romku w serwisie nieautoryzowanym grupy VAG i goście mieli oryginała u siebie. Koszt z robocizną wyniósł mnie 2/3 wartości w ASO 8-)

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 21:36
autor: Misiek Fisiek
Gorzej jak rozrząd zerwie się przed czasem. A to się zdarza. Np. Sjakowi w Subaraku się zdarzyło i silnik praktycznie do wymiany.
Zaj007 pisze:
Zastanawiam się, czy przy tej okazji amorków nie podmienić na "lepciejsze" ;-)
Wymieniaj na Bilsteiny modzone w Zerkopolu. Są boskie. Dato potwierdzi, jak zamontuje do siebie.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 21 cze 2013, o 23:26
autor: piotrus_pan
Koszt w aso to 1350zł po max rabatach.

Aha i najważniejsze gwarancja obejmuje zerwanie paska ale nie skutki jakie to zerwanie pociągnie czyli de facto nic nie daje.

Wymiana co 150k km, niestety u mnie uszczelka pompy wody wytrzymała nieco ponad 120k km czyli tuż po gwarancji.

Robić poza aso i spokojnie w 700-800 się zmieścisz na oryginalnych częściach bez logo skody.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 22 cze 2013, o 05:51
autor: neck99
Ja kupie ori w aso bo na allegro same przeterminowane sa. Chodzi glownie o paski. Montaz u siebie. Jak bedziesz szukal warsztatu spytaj czy po zmianie rozdzadu sprawdzaja komputerem kat zaplonu. Jak beda robic oczy uciekaj z tego warsztatu, jak powiedza ze oczywiscie mozesz u nich robic.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 22 cze 2013, o 07:18
autor: rezon
Poczytaj sobie forum OCP - dużo jest wypowiedzi takich co nie wymieniali pompy, a później narzekali. Koszt jest niewielki ok. 150zł za pompę, a koszt ew. robocizny aby tylko ją wymienić niemal jak przy wymianie paska i rolek. Jakoś nie widzę sensu oszczędzania na pompie.

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 22 cze 2013, o 11:17
autor: neck99
Zgadzam sie z rezonem. Pompa obowiazkowo z rozrzadem. Nie ma innej opcji. Pompa 2 rozrzadow nie wytrzyma. Demontarz pompy to robota jak rozrzad

Re: Wymiana paska rozrządu.

: 22 cze 2013, o 11:27
autor: szms
Jeeeezuuu... o czym ja tu czytam... brrrrrrrrrr. Zawiasy i oleje co kilka tysięcy, a na pompy w rozrządzie żydzić... czuję się jak na forum golfa mk1 8-) 8-) 8-) :o :o
Bez jaj, podobnie jak z dwumasą, ludzie żydzą na wysprzęglika, sprzęgłach... a potem płacz i lament jak znowu trzeba rozbierać. 8-)

Ten temat chyba jest zbyt oczywisty, żeby debatować ile pompa wytrzyma, nie przy tej wartości auta, żeby gdybać czy dojedzie.