Dylemat wyprzedzającego

[TomASS]

Cześć, mam takie dylematy odnośnie wyprzedzania. To, że można wyprzedzać z prawej strony na autostradzie to już zostało ustalone. Natomiast mamy taką sytuację.

Wiadomo, że na skrzyżowaniu nie wyprzedzamy. Wiadomo, że na ciągłej także nie wyprzedzamy.

Dylemat 1:
Czy znak A6 (w różnych wariantach) wpływa na możność/niemożność wyprzedzania? Niby ostrzega przed skrzyżowaniem - ale czy oznacza jego początek? Zawsze myślałem, że początek skrzyżowania określa ciągła...

Dylemat 2:
Czy rozpoczęcie manewru wyprzedzania na linii przerywanej a kończenie go już na ciągłej jest manewrem prawidłowym?


Aby przybliżyć sytuację, przedstawiam rysunek:


W którym przypadku (1,2,3,4) wyprzedzanie było przeprowadzone zgodnie z przepisami.

Miło byłoby powołać się na jakiś przepis.

[mkotek]

Odnośnie dylematu 2, na 100% nie można tak robić - musisz rozpocząć manewr i zakończyć przed ciągłą.

[TomASS]

Skąd taka pewność?

Powiem więcej, wyprzedzając w taki sposób, że ominie się CAŁĄ linię nie złamiemy IMHO przepisów, gdyż (podwójnej)ciągłej nie wolno przekraczać, a jak cały czas jedziesz po lewej jej stronie to nie przekraczałeś..

[Arci9]

Ad 1
sam znak ostrzega przed dojazdem do drogi z pierwszeństwem, ale nie mówi, w którym miejscu zaczyna się skrzyzowanie.
Zwróć uwagę, że może występować np. z sygnalizacją świetlną i wtedy można wyprzedzać na skrzyżowaniu (oczywiście o ile są dwa pasy ruchu w jednym kierunku lub wyprzedzasz pojazd który skręca)
Ad.2 jak kolega mkotek napisa, musi zakończyc sie przed linią ciągłą

Co do sytuacji z rysunku, tylko przypadek 3 jest nie prawidłowy, pozostałem są ok.

[Arci9]

Skąd taka pewność?

Powiem więcej, wyprzedzając w taki sposób, że ominie się CAŁĄ linię nie złamiemy IMHO przepisów, gdyż (podwójnej)ciągłej nie wolno przekraczać, a jak cały czas jedziesz po lewej jej stronie to nie przekraczałeś..

Nie TomASS, nie chodzi tylko o przekraczanie. To tak samo jak gdy jest ciągla linie nie możesz zaparkować auta na jej wysokości.

[Tomek]

Skąd taka pewność?

Powiem więcej, wyprzedzając w taki sposób, że ominie się CAŁĄ linię nie złamiemy IMHO przepisów, gdyż (podwójnej)ciągłej nie wolno przekraczać, a jak cały czas jedziesz po lewej jej stronie to nie przekraczałeś..

Trochę mnie rozbawiłeś tą interpretacją
nie przekraczać = nie jechać po pasie ruchu oddzielonym tą linią.

[TomASS]

Trochę mnie rozbawiłeś tą interpretacją
nie przekraczać = nie jechać po pasie ruchu oddzielonym tą linią.

Sam byłem zaskoczony taką interpretacją policjanta.

[Tomek]

No to ten policjant to jakiś idiota. Czyli co, jak zacznę wyprzedzać przed górką i nie zdążę wrócić na swój pas, to lepiej żebym pojechał na czołówkę przez wzniesienie bo wtedy nie złamię przepisów

[Arci9]

No to ten policjant to jakiś idiota. Czyli co, jak zacznę wyprzedzać przed górką i nie zdążę wrócić na swój pas, to lepiej żebym pojechał na czołówkę przez wzniesienie bo wtedy nie złamię przepisów

to jak pojedziesz na czołówke to złamiesz inny przepis - stworzysz niebezpieczną sytuacje

pewnie kwestia wyrażenia i zrozumienia się, choć z drugiej strony "pan władza" też może i nie musi się znać
Mi policjanci pokazywali jak jechałem na dziennych, że nie mam świateł

[TomASS]

Zwróć uwagę, że może występować np. z sygnalizacją świetlną i wtedy można wyprzedzać na skrzyżowaniu (oczywiście o ile są dwa pasy ruchu w jednym kierunku lub wyprzedzasz pojazd który skręca)

Na to akurat jest osobny przepis - na skrzyżowaniu kierowany i dwupasmowym można wyprzedzać i znak nie ma nic do tego. Nadal jest to skrzyżowanie.

[Arci9]

Zwróć uwagę, że może występować np. z sygnalizacją świetlną i wtedy można wyprzedzać na skrzyżowaniu (oczywiście o ile są dwa pasy ruchu w jednym kierunku lub wyprzedzasz pojazd który skręca)

Na to akurat jest osobny przepis - na skrzyżowaniu kierowany i dwupasmowym można wyprzedzać i znak nie ma nic do tego. Nadal jest to skrzyżowanie.

no ma o tyle, że może występować równolegle ze światłami, więc na logikę nie oznacza początku skrzyżowania i nie zakazuje wyprzedzania, jak wspomnialeś na kierowanym (światła , policjant).

Nie jestem pewien, czy na pewno można wyprzedzać na dwupasmowym skrzyżowaniu?To tak jakby podciągnąć pod to teorię, że można wyprzedać na pasach tam gdzie są dwa pasy ruchu w jedną stronę.Zwłaszcza, że gdy kojarzę wszelkie skrzyzownia z dwoma pasami i tam IMO są ciągle linie, albo ciagla i przerywana, np. na rondach. (choć to zaprzecza temu co napisałem linijkę wyżej )

[TomASS]

To inaczej,

Za przejechanie po lewym pasie tego całego skrzyżowania dostanie się dwa mandaty czy jeden? W sesnie
1. za wyprzedzanie na skrzyżowaniu
2. przekroczenie linii
?
czy tylko jeden - za przekroczenie linii?

[Krzysiek]

Popełniasz dwa wykroczenia więc zgodnie z przepisami prawa Policja może nałożyć mandat za 2 wykroczenia w ruchu drogowym.

[TomASS]

a! dokładnie! dwa wykroczenia

Jedno - ciągła.
Drugie - skrzyżowanie - tylko od jakiego momentu jest skrzyżowanie? Od znaku? Ciągła tego nie definiuje.

[Arci9]

To inaczej,

Za przejechanie po lewym pasie tego całego skrzyżowania dostanie się dwa mandaty czy jeden? W sesnie
1. za wyprzedzanie na skrzyżowaniu
2. przekroczenie linii
?
czy tylko jeden - za przekroczenie linii?

IMO jeden.

A jak łapią cię na video rejestrator i masz najpierw znak np. 50 potem ograniczenie do 70 a Ty jechałeś 120 to dają Ci dwa mandaty?
Robisz jedno wykroczenie -wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu (skrzyżowanie o ruchu nie kierowanym i linia ciągła).

Drugie - skrzyżowanie - tylko od jakiego momentu jest skrzyżowanie? Od znaku? Ciągła tego nie definiuje.

Przepisy definiują od kiedy jest skrzyżowanie, tylko nie pamiętam i muszę poszukać definicji, chyba, że ktoś pomoże.
Bo przecież nie ma znaku oznaczającego początek/koniec - skrzyżowania.

edit:
Definicja z KD
skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze.