Forum Skoda Superb

Cześć !

Posiadam S3 w wersji Style - szukam zapasowych żarówek, ooo i co to nie dają do nowego samochodu zestawu żarówek???
- no nie....
- Szkoda gadać....

Mam pytanko i prośbę, czy możecie mi pomóc i powiedzieć jakiego typu mam żarówki i jak w dobrej cenie skompletować sobie zapas?

Dziękuję za pomoc

a po co Ci ten zapas? Jak się spalą to kupisz i wymienisz

orlik pisze:a po co Ci ten zapas? Jak się spalą to kupisz i wymienisz

he

a jak policja np na Słowacji mnie skontroluje????

A w jakimś samochodzie dają zapasy? Już dawno nie widziałem w żadnym. Przekładam jeszcze z O2 z samochodu do samochodu

rezon pisze:A w jakimś samochodzie dają zapasy? Już dawno nie widziałem w żadnym. Przekładam jeszcze z O2 z samochodu do samochodu

a policja nie bedzie sie czepiac ze mogo one nie pasowac?

pozdro

Auto ma mieć wyposażenie takie, w jakim kraju zostało zarejestrowane. Policja słowacka może Ci skoczyć.
Żarówki i tak nie wymienisz na trasie. Dla bezpieczeństwa kup tylko kamizelki i to obojętnie gdzie będziesz się wybierał.

orlik pisze:Auto ma mieć wyposażenie takie, w jakim kraju zostało zarejestrowane. Policja słowacka może Ci skoczyć.
Żarówki i tak nie wymienisz na trasie. Dla bezpieczeństwa kup tylko kamizelki i to obojętnie gdzie będziesz się wybierał.

teoretycznie masz rację co do wyposażenia, ale jak masz w planie kilkanaście h podróży to raczej szkoda czasu na dyskusje, nie mówiąc o perspektywie wygrywania procesu sądowego na Słowacji. A co do wymiany żarówek - za wyjątkiem wbudowanych LED oraz kierunkowskazów przednich w S2 - wszystkie żarówki z ksenonami włącznie da się bez problemów wymieniać w trasie, nawet w nocy. Trzeba mieć tylko minimum zdolności manualnych, ew. podeprzeć się instrukcją wymian. Do kierunkowskazów w S2 trzeba było mieć jeszcze bardzo szczupłą rękę BTW nawet w PL jeśli masz spaloną żarówkę i zatrzyma Cię Policja, to ma wszelkie prawo do zatrzymania Ci dowodu rejestracyjnego do czasu usunięcia usterki, co bez zapasu może wymagać trochę czasu na przyjazd assistance. I wcale nie musi pozwolić Ci odjechać do najbliższej stacji benzynowej w celu dokonania zakupu. A co dopiero jak jedziesz za granicę i spali Ci się po drodze.

de_te pisze:

rezon pisze:A w jakimś samochodzie dają zapasy? Już dawno nie widziałem w żadnym. Przekładam jeszcze z O2 z samochodu do samochodu

a policja nie bedzie sie czepiac ze mogo one nie pasowac?
pozdro

za wyjątkiem ksenonów - pasują. Rewolucji nie ma A ksenony jak wybieram się przez Słowację, to kupuję jakiegoś no name'a za 20zł byle z odpowiednim mocowaniem. I tak nie będę go montował, chociaż raz zakładałem takiego na powrót do PL z Austrii.

dizeki

i tak zrobie

nie bede kupował skodowskich za 180 pln
tylko zakupie od czapy zestaw z bezpiecznikami za 40 pln i moze xenony

wystarczy 1 ksenon Żarówki popatrz w spisie jakie masz i mniej więcej podobny zestaw sobie kup. Dokup brakujące i masz kpl na kolejne kilka samochodów. Ksenony zazwyczaj kupuję na allegro - kryterium wyboru to pasujący najtańszy "Ma być", a nie "ma świecić". jeśli potrzebuję na wymianę, to już nie te najtańsze

Macie ludzie problemy Kupcie sobie jeszcze drugie takie samo auto żeby na lawecie wozić ze sobą. Jeżdżę od wielu lat, po za granicami Polski i nigdy nie miałem problemów z policją, a bywały rutynowe kontrole.

W nowym superbie co sobie powymieniasz? Lampkę rejestracji? Ksenon teoretycznie jest na lata, a jak się wypala to niejedną podróż można odbyć tu i z powrotem widząc, że barwa się zmienia.

Na lawetę nie potrzebujesz nawet kamizelek - możesz jeździć bez. Nawet bez prawa jazdy. Coś pisaliśmy o powodach zakupu zapasu - niektórzy jeżdżą dalej niż 50km, a akurat Słowacy potrafią być skrupulatni i szkoda czasu na dyskusje o konwencji wiedeńskiej, która pozwala na posiadanie tylko wyposażenia zgodnego z krajem pochodzenia. Już niejeden taki mocny w gębie jak Ty uzupełniał niewymagane w PL wyposażenie na najbliższej stacji benzynowej. Trzech idiotów z zabójcą na czele z PL tylko pogorszyło stosunek policji słowackiej do polskich kierowców.
W nowym Superbie też można dużo żarówek wymienić samodzielnie. To nie prom kosmiczny, a w ASO też pracują tylko ludzie czyli da się. Ksenon na lata czasami jest tylko teoretycznie. Nie zawsze też sygnalizuje swój koniec zmianą barwy. Ale oczywiście zgadzam się, że jest znacznie bardziej trwały niż halogeny - w Superbie nie wymieniałem ani razu przez 5,5 roku, ale miałem dzienne i włączone coming home przez przeciwmgielne, co ograniczało liczbę włączeń/wyłączeń ksenonów.

rezon pisze:Na lawetę nie potrzebujesz nawet kamizelek - możesz jeździć bez. Nawet bez prawa jazdy. Coś pisaliśmy o powodach zakupu zapasu - niektórzy jeżdżą dalej niż 50km, a akurat Słowacy potrafią być skrupulatni i szkoda czasu na dyskusje o konwencji wiedeńskiej, która pozwala na posiadanie tylko wyposażenia zgodnego z krajem pochodzenia. Już niejeden taki mocny w gębie jak Ty uzupełniał niewymagane w PL wyposażenie na najbliższej stacji benzynowej. Trzech idiotów z zabójcą na czele z PL tylko pogorszyło stosunek policji słowackiej do polskich kierowców.
W nowym Superbie też można dużo żarówek wymienić samodzielnie. To nie prom kosmiczny, a w ASO też pracują tylko ludzie czyli da się. Ksenon na lata czasami jest tylko teoretycznie. Nie zawsze też sygnalizuje swój koniec zmianą barwy. Ale oczywiście zgadzam się, że jest znacznie bardziej trwały niż halogeny - w Superbie nie wymieniałem ani razu przez 5,5 roku, ale miałem dzienne i włączone coming home przez przeciwmgielne, co ograniczało liczbę włączeń/wyłączeń ksenonów.

dzieki

pod Twoim zdaniem podpisuje sie w całej rozciągłości....
minimalizuje potencjalne problemy - jak chce Kolega to moze jezdzic nawet bez płynu do spryskiwaczy i nalewać deszczówkę - kwestia podejscia
pozdro

sprawdź sobie jeszcze zawartość apteczki - też jest niewymagana w PL

rezon pisze:sprawdź sobie jeszcze zawartość apteczki - też jest niewymagana w PL

dzieki
taka juz kiedys zakupilem na stacji + kamizelki przed wjazdem na Słowację