Forum Skoda Superb

A wiesz, że bez GPS mając internet włączony i tak masz lokalizację?

Kiedyś przez przypadek jechałem na mapach google bez lokalizacji... punkt skakał co kilkanaście sekund po mapie...

Myślisz ze juz nie jesteś sprawdzany ?
Nie chce mi sie wierzyć, ze te urządzenia sa tylko na tiry...

No pewnie, że jestem. Na drodze monitorują mnie z każdej możliwej strony. Mało tego, sam im daję wszelkie dane korzystając z navi Poza autem staram się jednak aż tak dużo informacji na swój temat nie dawać.

TP WYŁONCZ ŁACAPA

Musiałbym wszystko wyłączyć, a i tak by wiedzieli, gdzie jestem Jedyne co mogę zrobić w tej nierównej walce, to nie zezwalać możliwie największej ilości aplikacji, z których korzystam, na dostęp do lokalizacji. I tyle

To generalnie pikuś w porównaniu z chinami, tam na ulicach wszystkich z twarzy systemy rozpoznają Blachy to już nudne się stały Tylko u nas ciemnogród, że policja nadal nie potrafi z tego korzystać. Myślę, że VW w 30 minut by ustalił gdzie jest Passat Kamila, a policji 2 tygodnie to mało

whity pisze:Ja sie wczoraj troche przeraziłem. Byłem na wieczorze informacyjnym w szkole- drugie dziecko idzie w następnym roku do szkoły.
Na koniec były zapisy na termin. Zapisałem sie-datę sobie napisałem ręcznie w kalendarzu (podręcznik kalendarzowy). W domu chciałem sobie ten termin klepnąć do komórki, zeby mi sie z outlookiem synchronizował.
Wpisując tylko pierwsza literę - iPhone podpowiedział mi dokładne to co chciałem wpisać: „Termin Schulanmeldung Philipp”.
Nie wiem co o tym myśleć ...

Potwierdzam w 100%.
Znajoma ostatnio się podniecacie, że w rozmowie telefonicznej wspomniała coś, że lustro łazienkowe musi kupić. Po zakończeniu rozmowy pierwsza reklama na przeglądarce komorki: lustra łazienkowe Ikea.
Myślałem, że to przypadek może, ale:
Kilka dni temu zupełnym przypadkiem wspomniałem w rozmowie telefonicznej z kolegą o jakims glupkowatym serialu animowanym... A na pewno nie wspominałem tego serialu od co najmniej 2-3lat, a może nawet 5 lat.
I po tej rozmowie pierwsza reklama w youtube to ten właśnie serial. Youtube odpalam często i nigdy nie było tej reklamy...
Dlatego jak już mówiłem, nie unikniemy inwigilacji , a najbezpieczniej jest wtopic się w tłum... I udawać np typowego pasjonata skody:)

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Też doszedłem do takiego wniosku. Jeśli nie są to informacje zagrażające mi w jakiś sposób (bardziej realny niż określenie dochodu) to nie rusza mnie to. Musiałbym książki przy świeczce czytać w mojej lepiance na końcu świata.