Forum Skoda Superb

Mam te same odczucia, zastanawiałem się nad zmianą 6s->8, ale nie wiele się tam zmieniło. 'X' odpada ze względu na FaceID, nie ufam temu. Poza tym nie zawsze chcę, aby z automatu się odblokowywał telefon.

kamracik pisze:Nie podzielam tego zdania, wszystko mam w Google i bez problemu działa mi to od Andka, BB do iPhone bez żadnego problemu (synchronizacja, kontaktów, poczty, kalendarza, plików)

Wszystkie podstawowe synchronizacje działają bez żadnych problemów, to prawda.
Po prostu Android jest zintegrowany jako OS z Google Account, na wielu płaszczyznach. Algorytmy AI przetwarzają bardzo dużą ilość danych jak np. styl pisania, historia lokalizacji, zamówienia/rezerwacje, bilety lotnicze, śledzenie przesyłek, nadchodzące płatności z faktur wysłanych na maila itd. itp. Na tej podstawie np. Google przypomina Ci, że dziś przyjedzie kurier, jutro musisz opłacić rachunek, wczoraj Twoja drużyna przegrała 2:1, a pojutrze lecisz o 5 rano za granicę i jak jedziesz komunikacją miejską to wyjdź o 4:00, wsiądź w 13tkę, a o 4:20 będziesz na terminalu... Permanentna inwigilacja, ale za to jaka wygoda

kamracik pisze:Nie wiem, nie wypowiem się. Z tego co czytam raczej bym się nie zgodził, bo nie widzę tysiąca tematów, że CarPlay się nie łączy z telefonem, albo jaki iPhone go wspiera

Tak jak pisałem - CarPlay jest bardziej stabilny, nie ma z czym dyskutować.
Natomiast AA ma większe możliwości, głównie dzięki Google Maps i genialnej apce Waze.
Poza tym większość problemów z połączeniem Androida do auta dotyczy MirroLinka, a nie Android Auto.

Srajfon 8 ma jedną fajną rzecz w porównaniu do 7 - ładowanie qi. W MY18 phonebox to obsługuje i nie potrzeba kabelków.

Problem w tym, że puchnie w nim bateria oraz to, że nie wiadomo z jaką szybkością będzie się ładował.
Inna sprawa, do CarPlay potrzebny jest kabelek tak czy siak.

Tak sobie dzisiaj popatrzyłem, i na Alledrogo są ładowarki qi z cewkami do IP z lightningiem za 40 PLN, to chyba najlepsze rozwiązanie na ten moment...

Carplay - działa, ale nie widzę w tym nic fajnego, wolę navi Skody, z kartą sim w samochodzie i widokiem google jest niezły bajer... A Skodowa obsługa IP tez działa fajnie - kontakty są, SMS czyta, jak na razie Carplay to melodia przyszłości, w tej chwili zbędny bajer.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Google maps niestety na razie dużo lepsze niż nawigacja skody, nawet online. Skoda ostatnio wyprowadziła mnie w maliny - pokazywała drogę, której nie ma. Dodatkowo remontu S8 nie widzi wcale i prowadzi zamkniętą drogą.

Carplay jest bardzo przydatny, mirrorlink też jeśli ktoś zechce korzystać z Sygic, a ma tę zaletę, że na ekranie widać ikonę yanosika.

Jeżeli znajdziesz gdzieś iphone od 5 w górę, którego jesteś w stanie jailbreaknąć, to jest taka apka NGXPlay. Ekran radia staje się ekranem telefonu. Działa wszystko.

DZiała Ci?

Nie mam takiego phona.

A 4S nie może być?

Sam sobie odpowiem ‒ CarPlay działa od iP 5 :/

Enriquez pisze:Problem w tym, że puchnie w nim bateria oraz to, że nie wiadomo z jaką szybkością będzie się ładował.
Inna sprawa, do CarPlay potrzebny jest kabelek tak czy siak.

No nie
https://9to5mac.com/2017/06/29/alpine-i ... termarket/

Odnośnie QI, to będzie ładować powoli, ale to pikuś bo bateria szybko się skończy. Przecież co podniesienie telefonu będzie przerywać ładowanie, chyba, że jakoś elektronicznie to ogarnęli. Natomiast duży plus tego ładowania widzę w aucie, gdzie kupujesz uchwyt z płytką ładującą i nie bawisz się w różne cudaczne kabelki (tak wiem, że w SIII uchwytu nie trzeba).

sane pisze:Algorytmy AI przetwarzają bardzo dużą ilość danych jak np. styl pisania, historia lokalizacji, zamówienia/rezerwacje, bilety lotnicze, śledzenie przesyłek, nadchodzące płatności z faktur wysłanych na maila itd. itp. Na tej podstawie np. Google przypomina Ci, że dziś przyjedzie kurier, jutro musisz opłacić rachunek, wczoraj Twoja drużyna przegrała 2:1, a pojutrze lecisz o 5 rano za granicę i jak jedziesz komunikacją miejską to wyjdź o 4:00, wsiądź w 13tkę, a o 4:20 będziesz na terminalu... Permanentna inwigilacja, ale za to jaka wygoda

Apple robi dokładnie to samo, wie idealnie kiedy odwożę młodego do żłobka, babci czy kiedy go odbieram. Odnośnie opłacania rachunków, kurierów itd. nie interesuje mnie to, bo nie lubię jak firmy widzą za dużo o mnie

Ja sie wczoraj troche przeraziłem. Byłem na wieczorze informacyjnym w szkole- drugie dziecko idzie w następnym roku do szkoły.
Na koniec były zapisy na termin. Zapisałem sie-datę sobie napisałem ręcznie w kalendarzu (podręcznik kalendarzowy). W domu chciałem sobie ten termin klepnąć do komórki, zeby mi sie z outlookiem synchronizował.
Wpisując tylko pierwsza literę - iPhone podpowiedział mi dokładne to co chciałem wpisać: „Termin Schulanmeldung Philipp”.
Nie wiem co o tym myśleć ...

Niestety, to ma swoje zalety, ale jeśli ktoś będzie chciał nas sprawdzić to ma wszystko na talerzu...

Ja wszelkie funkcje lokalizacyjne wyłączam, jeśli mogę. Wiedzą o mnie i tak wystarczająco dużo.