ISOFIX z przodu

[whity]

I wtedy można mondeo kupować bo tak dużego auta jak superb sie bez dzieci nie potrzebuje

[Foton]

A spytałem tylko o możliwość doinstalowania ISOFIXA
A tu sie dyskusja wywiązała nad przewożeniem dziecka.

Jak sam wczesniej napisales w SII byly takie kity..ale jak w SIII to nie wiem ale takie dorobki na pewno nie sa takie jak fabryka.

[piramida]

szms, jak to lepiej nie mieć dziecka? 5x500zł=2500zł

[Camillinhio]

Wszystko zależy od fotelika. Niektóre foteliki 15-36kg dzięki isofix mają dodatkowe funkcję, np obrót przy uderzeniu bocznym, tak żeby głowa dziecka nie wypadła i nie uderzyła w szybę/ramę/drzwi.

Po dość mocno nagłośnionym wypadku pewnego volvo, gdzie dzieci jadące na poddupnikach nie przeżyły, kupiłem dla swojej jeszcze 7-letniej córki taki fotel (Technologia SIR – Obrót podczas uderzenia bocznego). Nie sądzę jednak, żeby dotrwała w nim do 12 roku życia, bo dawno z niego wyrośnie. Tak samo ze 150 cm. Siedzi w nim na tyle wysoko, że nie wyobrażam sobie, żeby nie wadziła o sufit będąc już blisko tych 150 cm.

[szms]

szms, jak to lepiej nie mieć dziecka? 5x500zł=2500zł

A to nie wiedzialem, ze Siperb ma tez isofix w bagazniku

[hubi_pl]

A spytałem tylko o możliwość doinstalowania ISOFIXA
A tu sie dyskusja wywiązała nad przewożeniem dziecka.

Częsty kierunek w tematach dotyczących fotelików, ale to dobrze, lepiej wiedzieć więcej niż mniej

Wszystko zależy od fotelika. Niektóre foteliki 15-36kg dzięki isofix mają dodatkowe funkcję, np obrót przy uderzeniu bocznym, tak żeby głowa dziecka nie wypadła i nie uderzyła w szybę/ramę/drzwi.

Po dość mocno nagłośnionym wypadku pewnego volvo, gdzie dzieci jadące na poddupnikach nie przeżyły, kupiłem dla swojej jeszcze 7-letniej córki taki fotel (Technologia SIR – Obrót podczas uderzenia bocznego). Nie sądzę jednak, żeby dotrwała w nim do 12 roku życia, bo dawno z niego wyrośnie. Tak samo ze 150 cm. Siedzi w nim na tyle wysoko, że nie wyobrażam sobie, żeby nie wadziła o sufit będąc już blisko tych 150 cm.

Kupiłeś zapewne BeSafe iZi Up Fix - to bardzo dobry fotel, na długo Wam posłuży. Pamiętaj tylko o przekładaniu pasa przez prowadnicę pod zagłówkiem - zamknięta musi być - pas nigdy nie wyskoczy podczas wypadku, jak to może mieć miejsce w otwartych.

Pozdrawiam

[CLO27]

I Kamil pamiętaj żeby pas zapiąć bo jak nie zapniesz to podczas wypadku nie zadziała....cenna uwaga.

[pmi]

ja mam fotelik romer do 36 kg. Jak jezdzimy po mieście - do zerówki, domu, sklepu - znalazłem metodę żeby go rozmontować. Po ułożeniu na płasko i wyjęciu zawleczki mogę wysunąć oparcie i zostaje mi poddupnik z ISofixem.

Jak tylko jedziemy dalej - dokładam oparcie i mam fotelik (taki jak tu: http://www.ceneo.pl/19582112 ). W trasy córka jedzie też z tyłu za mną - tam jest ponoć najbezpieczniej. Natomiast po mieście córka jeździ ze mną tylko i nie ma siły żeby sie nie wepchnęła do przodu.

[CLO27]

ja mam fotelik romer do 36 kg. Jak jezdzimy po mieście - do zerówki, domu, sklepu - znalazłem metodę żeby go rozmontować. Po ułożeniu na płasko i wyjęciu zawleczki mogę wysunąć oparcie i zostaje mi poddupnik z ISofixem.

Jak tylko jedziemy dalej - dokładam oparcie i mam fotelik (taki jak tu: http://www.ceneo.pl/19582112 ). W trasy córka jedzie też z tyłu za mną - tam jest ponoć najbezpieczniej. Natomiast po mieście córka jeździ ze mną tylko i nie ma siły żeby sie nie wepchnęła do przodu.

Uuuu to.masz zaraz wykład jakie do straszne :p

[hubi_pl]

ja mam fotelik romer do 36 kg. Jak jezdzimy po mieście - do zerówki, domu, sklepu - znalazłem metodę żeby go rozmontować. Po ułożeniu na płasko i wyjęciu zawleczki mogę wysunąć oparcie i zostaje mi poddupnik z ISofixem.

Jak tylko jedziemy dalej - dokładam oparcie i mam fotelik (taki jak tu: http://www.ceneo.pl/19582112 ). W trasy córka jedzie też z tyłu za mną - tam jest ponoć najbezpieczniej. Natomiast po mieście córka jeździ ze mną tylko i nie ma siły żeby sie nie wepchnęła do przodu.

Romer to b. dobra firma, jak masz pełen fotel to używaj go w taki sposób, szkoda używać jako samego siedziska. Najbezpieczniej jest z tyłu na środku, a potem za pasażerem.

Uuuu to.masz zaraz wykład jakie do straszne :p

Sprawdzając codziennie rano fora, te które obserwuje i te które moderuje, zastanawiałem się gdzie znajdę trolla, nie znalazłem, myślę - może kolejny temat o zmianie żarówek na LED - nie było, ale muszę pójść do apteki i kupić maść nbd i porozsyłać niektórym
ps. może jeszcze jakieś leki dodać? czy już za późno?

cheers

[Łuki_ssuperb]

stanowczo za późno

[kamracik]

Hubi a skąd to o bezpieczeństwie miejsca za pasażerem? Z tego co kojarzę to kolejność jest środek, za kierowcą, za pasażerem. Z tego względu, że kierowca instynktownie chce uniknąć śmierci i chroni siebie, a więc i osobę za nią. Biorąc pod uwagę oczywiście tylko wypadki, bo nie wyobrażam sobie dziecka na ulicę wysadzać z fotelika (szkoda dziecka, siebie i drzwi ).

O fotelikach to dyskusję myślę, że można skończyć, bo w sumie każdy ma swój kawałek racji.

[Łuki_ssuperb]

to zacznijmy o oleju

[kamracik]

Tam możecie pisać, wątek jest w ignorowanych

[hubi_pl]

stanowczo za późno

ups, za późno tutaj mnie zaproszono :/

Hubi a skąd to o bezpieczeństwie miejsca za pasażerem? Z tego co kojarzę to kolejność jest środek, za kierowcą, za pasażerem. Z tego względu, że kierowca instynktownie chce uniknąć śmierci i chroni siebie, a więc i osobę za nią. Biorąc pod uwagę oczywiście tylko wypadki, bo nie wyobrażam sobie dziecka na ulicę wysadzać z fotelika (szkoda dziecka, siebie i drzwi ).

O fotelikach to dyskusję myślę, że można skończyć, bo w sumie każdy ma swój kawałek racji.

Ogólnie dziecko jest najbezpieczniejsze z tyłu - jest najdalej od strefy uderzenia (dla przypomnienia - skupiamy się na uderzeniach czołowych, bo ich jest najwięcej). Mając 3 miejsca do wyboru (najczęściej), najlepsze to środek, ponieważ jest oddalone od boków, tak więc chronione najlepiej przy uderzeniach bocznych. No i teraz za kierowcą czy pasażerem - z punktu widzenia wypadku, znaczenie ma to że jesteśmy z tyłu, a nie strona, tutaj jedyny aspekt to wsadzanie dziecka od strony pobocza, a nie ruchu. Odnośnie instynktu, "zwykły" nie jest z reguły w stanie nic zrobić, nie jesteśmy szkoleni pod tym kątem, a i sami się nie szkolimy - często panikujemy, nie mówię tu o krzykach itp, ale bezruchu, lub bezpodstawnym kręceniu kierownicą. To jest tak samo jak z ABS, ile osób odpuszcza hamulec jak się abs załączy bo się boją zgrzytu i drgania...

Tu nie ma każdego racji - to tak jakbyś napisał - ok to jeden ma rację bo uważa że się olej wymienia co 10, a inny co 30 tysięcy....ps olej jako przykład, nie kolejny temat