Strona 2 z 2
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 08:04
autor: marioti
borykałem się z tym problemem coprawda w seacie, ale rozwiązania są tu chyba identyczne. W każdym razie, w przeciągu jakiś 8-miesięcy wymieniałem tuleje chyba z 7x. Kupowałem oryginały, zamienniki wszelkiej maści: np. Delphi wzmacniane od wewnętrznej strony, febi, itd. Używałem różnych sposobów montażu, ze smarowaniem i bez, ze zwykłym białym smarem i jakimiś specyfikami, w tym Wurth. Mijał tydzień lub dwa i dalej skrzypiało. W końcu kupiłem 3x droższe tuleje z poliuretanu, zwykłe czerwone (nieco miększe niż te żółte) i.... jeżdżę na nich od ponad 3-ech lat bez żadnego problemu. Niedawno przy wymianie kół na zimówki, sprawdziłem ich stan. Po oczyszczeniu z ogólnego syfu, wyglądają jak wczoraj założone
W touaregu ostatnio też zauważyłem, że skrzypi np. przy przejeździe przez spowalniacze, niestety nie znalazłem poliuretanów do niego. A jeżeli Skodzina mi zaskrzypi to od razu wymiana na poliuretany.
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 14:23
autor: Porschak
marioti pisze:borykałem się z tym problemem coprawda w seacie, ale rozwiązania są tu chyba identyczne. W każdym razie, w przeciągu jakiś 8-miesięcy wymieniałem tuleje chyba z 7x. Kupowałem oryginały, zamienniki wszelkiej maści: np. Delphi wzmacniane od wewnętrznej strony, febi, itd. Używałem różnych sposobów montażu, ze smarowaniem i bez, ze zwykłym białym smarem i jakimiś specyfikami, w tym Wurth. Mijał tydzień lub dwa i dalej skrzypiało. W końcu kupiłem 3x droższe tuleje z poliuretanu, zwykłe czerwone (nieco miększe niż te żółte) i.... jeżdżę na nich od ponad 3-ech lat bez żadnego problemu. Niedawno przy wymianie kół na zimówki, sprawdziłem ich stan. Po oczyszczeniu z ogólnego syfu, wyglądają jak wczoraj założone
W touaregu ostatnio też zauważyłem, że skrzypi np. przy przejeździe przez spowalniacze, niestety nie znalazłem poliuretanów do niego. A jeżeli Skodzina mi zaskrzypi to od razu wymiana na poliuretany.
Niezłe! Dzięki... na razie coś zrobili, że nie skrzypi
zobaczymy....
Co do świateł.... podobno jak ma się ustawione na "auto" to nie zawsze muszą się dobrze poziomować... w opinii speców z ASO to norma.... trzeba wyłączyć i włączyć silnik.... ktoś tak ma?
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 16:04
autor: piramida
Coś pierdolą w tym ASO, jak nie zawsze mają się nie poziomować światła? Wieczorem trzeba gasić silnik co by światła sie ponownie wypoziomowały? Brednie.
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 16:47
autor: Wojti2
Dokładnie. Ja jeżdże tylko na auto i nic takiego nigdy się nie stało.
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 17:11
autor: Porschak
No właśnie..... tak myślałem
Mówią, że w komputerze nic nie ma...
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 17:15
autor: piramida
w mózgu chyba tez nie mają...
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 19:32
autor: gachul
Mi tez kiedyć jeden reflektor opadł... zgasiałem, zapaliłem i wszystko bangla... w kompie czysto
Re: Tuleje wahacza
: 2 sty 2018, o 20:05
autor: Tom-Tdi
poziomują się przy każdym odpaleniu silnika ( nawet jak włącznik świateł jest na 0 )
Re: Tuleje wahacza
: 10 lut 2018, o 09:07
autor: jarkubiak
Witam wszystkich, mnie też dopadło skrzypienie i stuki, po gwarancyjnym smarowaniu i wtłaczaniu na nowo tulei stuki jakby zniknęły, skrzypienie nie. Podpowiedzcie proszę co dokładnie nasmarować tym Wurthem, bo nie chcę wyszprejować całego przodu...
Re: Tuleje wahacza
: 11 lut 2018, o 06:27
autor: rydel
Skrzypiące zawieszenie a w szczególności gumy stabilizatora to odwieczny problem w grupie VAG. Można wymienić na nowe oryginalne gumy, poliuretany albo wzmacniane itp. ale po pewnym czasie też zaczynają skrzypieć. Znalazłem tylko jeden patent, który i tak pomaga na około pół roku użytkowania - smar do smarowania łańcucha motocyklowego. Ja stosowałem Motul Chain Lube Road Plus.
Re: Tuleje wahacza
: 11 lut 2018, o 07:28
autor: jarkubiak
No powiem szczerze, że ja jeżdżę skodami od 20 lat i po raz pierwszy mam coś takiego...
Re: Tuleje wahacza
: 11 lut 2018, o 10:26
autor: rydel
jarkubiak pisze:No powiem szczerze, że ja jeżdżę skodami od 20 lat i po raz pierwszy mam coś takiego...
No to miałeś wielkie szczęście
Re: Tuleje wahacza
: 18 lut 2018, o 14:30
autor: jarkubiak
Czy mimo mojego wielkiego szczęścia
podpowie ktoś co wyszprejować? Kupiłem już wurtha więc jestem uzbrojony i nie zawaham się go użyć
A na poważnie - testuję zawieszenie i ewidentnie skrzypienie pojawia się przy ugięciu amora nawet na postoju. Kiedyś miałem tak po wymianie amortyzatorów i skrzypiały nowe odboje. Może to to?
Re: Tuleje wahacza
: 18 lut 2018, o 20:23
autor: Enriquez
Odpowiedź brzmi wszystko.