Forum Skoda Superb

Bo nie u wszystkich działa jak należy.

Indygo pisze:Informacja o płatnej usłudze pochodzi od ASO w Falentach. Umówiłem się na wizytę w Carsedzie na początek stycznia. Dam znać, jak to się potoczy.


Sent from my iPad using Tapatalk Pro

Witam Indygo
podpowiesz mi jak sie skonczyla wizyta w Carsedzie? Mam podpobny problem we Wrocławiu - jestem umówiony na wizyte w serwisie ktory ma odpowiedni sprzet do kalibracji (Wrocław Horbaczewskiego odesłał mnie z wkitkiem).

Pozdrawiam
Adam

kamikazzepl pisze:

Indygo pisze:Koledzy,
Byłem dzisiaj w ASO, bo od paru dni wyświetal mi się komunikat, że Front Assist jest niedostępny. Niestety w ASO nie znaleźli źródła problemu. Powiedzieli, że trzeba skalibrować radar i odesłali mnie do innego serwisu. Podobno tylko jest tylko jedno miejsce w Warszawie - Carsed, gdzie można skalibrować radar i jest to usługa płatna (600-700 zł). Oburzyłem się, że auto na gwarancji i mam płacić za kalibrację Front Assist'u, który się zepsuł podczas spokojnej jazdy. Powiedzieli, że Skoda uwzględnia gwarancję, jeżeli jest problem z Front Assist do 6000 km.
Jakie macie swoje doświadczenia z kalibracją Front Assist ? Czy musieliście za to płacić, gdy auto jest na gwarancji ? Jaki to był koszt ?
Pozdr
Indygo

Miałem taki sam problem przy przebiegu 28 000km. Kalibracja w ramach gwarancji - na czas naprawy dali mi auto zastępcze.

Witam kamikazzepl

Ja mam taki sam problem przy 22000km (auto 13 miesiecy). 0 sladów uszkodzenia mechanicznego (ACC Niedostepny wywaliło podczas wyprzedzania - ok 90-100km/h - podczas jazdy.

Czy Ty serwisowales w Polsce cze w Swajcarii (Twoja lakolizacja to Swiss)?
Podpowisz mi jak egzekwować gwarancje - byłem we Wrocławiu na Horbaczewskiego i tam nie maja sprzetu - sugerowali Serwis VW/Skoda na ul. Brucknera jako jedyny we Wrocławiu z odpowienia aparatura. Na Horbaczewskiego koputer pokazał przestawienie radaru - sugerowali, że to bedzie raczej odpłatne choć nie widać sladów przestawienia mechanicznego.


Adam

supra pisze:

kamikazzepl pisze:

Indygo pisze:Koledzy,
Byłem dzisiaj w ASO, bo od paru dni wyświetal mi się komunikat, że Front Assist jest niedostępny. Niestety w ASO nie znaleźli źródła problemu. Powiedzieli, że trzeba skalibrować radar i odesłali mnie do innego serwisu. Podobno tylko jest tylko jedno miejsce w Warszawie - Carsed, gdzie można skalibrować radar i jest to usługa płatna (600-700 zł). Oburzyłem się, że auto na gwarancji i mam płacić za kalibrację Front Assist'u, który się zepsuł podczas spokojnej jazdy. Powiedzieli, że Skoda uwzględnia gwarancję, jeżeli jest problem z Front Assist do 6000 km.
Jakie macie swoje doświadczenia z kalibracją Front Assist ? Czy musieliście za to płacić, gdy auto jest na gwarancji ? Jaki to był koszt ?
Pozdr
Indygo

Miałem taki sam problem przy przebiegu 28 000km. Kalibracja w ramach gwarancji - na czas naprawy dali mi auto zastępcze.

Witam kamikazzepl

Ja mam taki sam problem przy 22000km (auto 13 miesiecy). 0 sladów uszkodzenia mechanicznego (ACC Niedostepny wywaliło podczas wyprzedzania - ok 90-100km/h - podczas jazdy.

Czy Ty serwisowales w Polsce cze w Swajcarii (Twoja lakolizacja to Swiss)?
Podpowisz mi jak egzekwować gwarancje - byłem we Wrocławiu na Horbaczewskiego i tam nie maja sprzetu - sugerowali Serwis VW/Skoda na ul. Brucknera jako jedyny we Wrocławiu z odpowienia aparatura. Na Horbaczewskiego koputer pokazał przestawienie radaru - sugerowali, że to bedzie raczej odpłatne choć nie widać sladów przestawienia mechanicznego.


Adam

fr

Witam
Mieszkam w Szwajcarii i tutaj serwisuje auto(w PL na pewno taniej ale nie za często bywam). W sumie to nie mam co ci poradzić.
U mnie zaczęło się od tego, że auto ściągało na prawo. Na nowo ustawiali geometrie kół(gartis!)
Jak za pierwszym razem wywaliło błąd ACC to zgłosiłem to telefonicznie do salonu gdzie kupiłem brykę (oddalony ok 100km od mojego miejsca zamieszkania). Na drugi dzień przyjechali po auto i zostawili zastępcze na czas naprawy. Za 2 dni miałem auto z powrotem. Niby usunęli błąd i wszystko miało być dobrze.
Pojeździłem może z pół godziny i znów błąd ACC.
Znów telefon do salonu. Następnego dnia rano akcja zamiany aut. Tym razem naprawa trwała ok 3 dni. Powiedzieli, że trzeba było zrobić kalibrację kamery i jakąś aktualizację. Do dziś wszystko ok. Nie zapłaciłem ani rappa. Nawet mi auto zatankowali do pełna w ramach przeprosin, że pierwsza naprawa była nieskuteczna. Za kilka dni miałem telefon z centrali AMAG czy wszystko jest z autem w porządku, itp. itd.
Mnie to kosztowało tylko nerwy i trochę straconego czasu. Z tego co się dopytałem to taka naprawa po okresie gwarancyjnym to ok 900fr.

A ja sie dziwie, po zimie, dlaczego na te radar od FA nie ma trzeciego spryskiwacza, jazda zima w padajacym sniegu lub blocie posniegowym to jakies nieporozumienie.. on slepnie co kilkanascie minut....
ze tez nikt na to nie wpadl....?
mysle ze spryskiwacz cisnieniowy zalatwil by sprawe

Toby sie w ziemi skoczylo kilkoma baniakmi plyny a to psik bo ksenony co jakiś czas a to szyba a to FA a to tylnia szyba a to tylnia kamera

Można zrobić.

siemi1 pisze:Toby sie w ziemi skoczylo kilkoma baniakmi plyny a to psik bo ksenony co jakiś czas a to szyba a to FA a to tylnia szyba a to tylnia kamera

Przecież psikalo by razem z xenonami
wystarczy sobie przeprogramowac spryskiwanie xenonow tylko po przytrzymaniu dzwigni spryskiwacza dluzej niz 2-3 sek i czesc

PLaSTI pisze:

siemi1 pisze:Toby sie w ziemi skoczylo kilkoma baniakmi plyny a to psik bo ksenony co jakiś czas a to szyba a to FA a to tylnia szyba a to tylnia kamera

Przecież psikalo by razem z xenonami
wystarczy sobie przeprogramowac spryskiwanie xenonow tylko po przytrzymaniu dzwigni spryskiwacza dluzej niz 2-3 sek i czesc

O wlasnie musze o tym pamiętać aby sobie to ustawić.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

jak były aluminiowe radary w Passat B7 to się fajnie grzał i sieg się nie trzymał
w Q7 zaś jest podgrzewana rejestracja

Kiedyś Skoda coś tam wspomniała o wprowadzeniu podgrzewania radaru, ale finalnie pomysł umarł....

Sam radar podgrzewany jest. Ale jego osłona już nie. Simpli klewer.

Wracając do tematu FA. Czy ma znaczenie wielkość przeszkody widzianej przez radar? Bo, że prędkość samochodu i przeszkody ma, to wiem. Czy ma jakąś zwłokę na reakcję? Niby w reklamach pokazują że wyłapie dziecko, psa itd, a mi nie wyłapał sarny. I nie chodzi o to, że na nim chciałem polegać i traktuje go jak amulet na uniknięcie kolizji, ale nawet nie pisnął, nie zareagował niczym (dźwięk, czerwony samochód na wyświetlaczu, awaryjne hamowanie). Sytuacja (kolizja) była nie do uratowania, z punktu widzenia fizyki, ale można dyskutować o próbie minimalizowania skutków przez FA. Fakt, miał z 1 sekundę jak ta pierdolona sarna wleciała mi z prawej i rwała ze 60 stopni do osi drogi przede mną przez drogę. Oczywiście było bum i teraz na chłodno zastanawiam się, czy FA powinien zareagować w takiej sytuacji? Zaznaczam, ja ją zobaczyłem dopiero przed maską, ze 3 metry. Czy to było za mało? Prędkość równe 90km/h. Z radarem nie miałem do tej pory problemów, oprócz błota pośniegowego.

Mi sarny też nie widziało, zająca i bażanta

Może to działa tylko na ludzi, a nie na zwierzęta? Próbował ktoś?