Forum Skoda Superb

kilka zalet droższych płynów:
-konserwacja układu i dysz spryskiwaczy
-brak zakamienienia który możesz mieć jeśli rozrobisz koncentrat z wodą z kranu
-ładny zapach, w tanich czuć alkohol
-konserwacja piór wycieraczek, dłużej pochodzą zanim się zetrą
-ochrona przedniej szyby, mniej rys które mogłyby powstać
-lepsze spryskiwanie szyby
-cichsza praca wycieraczek, ja mam akurat firmy BOSCH
-płyn jest droższy ale na dłużej starcza niż tańszy ponieważ nie trzeba nim aż tak lać po szybie

Tom-Tdi pisze:

AndrzejWawa pisze:a w Rajchu z Arala, dobry produkt = stały klient:)

dobry, tylko jak dla mnie za bardzo śmierdzi

zapach kwestia gustu, grunt że spirytusem nie jedzie:)

AndrzejWawa pisze:kilka zalet droższych płynów:
-konserwacja układu i dysz spryskiwaczy
-brak zakamienienia który możesz mieć jeśli rozrobisz koncentrat z wodą z kranu
-ładny zapach, w tanich czuć alkohol
-konserwacja piór wycieraczek, dłużej pochodzą zanim się zetrą
-ochrona przedniej szyby, mniej rys które mogłyby powstać
-lepsze spryskiwanie szyby
-cichsza praca wycieraczek, ja mam akurat firmy BOSCH
-płyn jest droższy ale na dłużej starcza niż tańszy ponieważ nie trzeba nim aż tak lać po szybie

A ile ten droższy kosztuje?

to zalezy, tutaj marketowe to plus minus 4 euro za 5 litrów a ze stacji 10 do 15 euro jeśli Sonax

Dzisiaj pojechałem do Serwisu VW i kupiłem płyn przez nich rekomendowany w postaci koncentratu 1l za niecałe 15pln.
W domu odciągnąłem stary płyn z ze zbiorniczka, przepłukałem wodą i dodałem rozrobiony do -15stopni koncentrat.
Problem czujnika zniknął, a spryskiwacze zaczęły psikać ładna mgiełką a nie zwykłym ciurkiem.
Rożnica jak dla mnie duża, koszt taki sam jak badziew z biedronki.

Kupiłem od razu 2 butelki więc potestuję i zobaczę.

Mariusz_M pisze:Dzisiaj pojechałem do Serwisu VW i kupiłem płyn przez nich rekomendowany w postaci koncentratu 1l za niecałe 15pln.
W domu odciągnąłem stary płyn z ze zbiorniczka, przepłukałem wodą i dodałem rozrobiony do -15stopni koncentrat.
Problem czujnika zniknął, a spryskiwacze zaczęły psikać ładna mgiełką a nie zwykłym ciurkiem.
Rożnica jak dla mnie duża, koszt taki sam jak badziew z biedronki.

Kupiłem od razu 2 butelki więc potestuję i zobaczę.

dobrze zrobiłeś, oszczędzanie przeważnie wychodzi bokiem

Tom-Tdi pisze:Ja na tym z orlena jeszcze jadę i póki co nic się nie dzieje.

Kumpel w służbowej OIII lał tylko z Orlena, bo mają na kartę tankowanie i płyn i siadł mu czujnik.

U mnie w OIII (kupowałem tylko i wyłącznie płyn do spryskiwaczy Autoland) po 80kkm czujnik przestał reagować, zbiornik zarósł jakimś gównem, a próbując pryskać przód leci ze spryskiwacza z tyłu. Na jeden dzień zgasła kontrolka, to i spryski lamp się obudziły i ... na drugi dzień znowu świeci brak płynu. Oczywiście, leje tylko po tylnej szybie. Ciekawe jak będzie Super"b"ydlaku.

Pewnie tak samo, bo komponenty są identiko. Tylko wąż na tył dłuższy.

kuźwa to już i płyn do sprysków trzeba ori VW kupować.... co to się porobiło

Ja kupuje za 4 zł 5 litrów i nic się nie zjeb....

kufa, panowie, kupujemy spirytus skażony, lejemy wodę w proporcji 1:1, dodajemy trochę koncentratu Akuta (taki niemiecki Ludwik) i wsio. lać w sitko i pryskać

Chętnie, ino gdzie kupić ten szpirytus?

Hehe są takie miejsca.

u mnie się dzisiaj trojaczki urodziły:)))

Enriquez pisze:Chętnie, ino gdzie kupić ten szpirytus?

Aa, Panie, nawet od studentów wydziału chemii każdej zacniejszej politechniki
A nawet na allegro idzie kupić skażony spirol. Tylko wodę w mojej ocenie wypadałoby przepuścić przez filtr odwróconej osmozy, ale być może bez tego mineralizatora na końcu.