Strona 1 z 1

Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 18:50
autor: mandela
Szanowni Panowie i Miłe Panie,
czy mieliście może w historii użytkowania swojego czeskiego kunsztu inżynierii i stylistyki użytkowej w zakresie motoryzacji podebne zdarzenie?

W dniu dzisiejszym moj bolid wybrał hamowanie zamiast jazdy, co objawiło się pojawieniem się czerwonego krzykliwego komunikatu na centralnym wyświtlaczu MFD i nagłym zahamowaniem auta. Całe szczeście, że sytuacja miała miejsce w podziemnym garażu w domu w którym mieszkam i nie było nikogo za mną.

Dodam tylko że w garażu mam dość marne LEDowe oświetlenie, które było niezmienne podczas zdarzenia i równe podłoże z kratką odprowadzającą wodę w centralnej części, w garażu nie było w tym czasie innego auta i żywego ducha.
Sytuacja przyprawiła mnie o zwiększone ciśnienie i szybsze bicie serca.
Zapewne gdyby to było na drodze szybkiego ruchu lub w dynamicznym ruchu miejskim to pewnie skończyłoby się interferencją zarysu mojego bolidu z autem znajdującym się w jego tylnej strefie.
Czy temat jest znany, bo na tutejszym forum nie znalazłem podobnego doświadczenia?

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 18:57
autor: flash
Ja doświadczyłem ostrzegawczego hamowania tylko gdy zlałem komunikat o trzymaniu rąk na kierownicy gdy testowałem czy można jeździć w trybie Tesli :P

Poza tym, duży czerwony znak pojawił się może z 2-3 razy ale tylko w sytuacji gdy faktycznie auto uznało, że stworzyłem jakieś potencjalne zagrożenie - jednak obyło się bez hamowania.

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 19:04
autor: mandela
W tej sytuacji ręcę były na kierownicy non stop.
Garaż jest zbudowany tak że jeźdi się po ciasnym łuku z małą prękością.
Trochę tracę zaufanie do jazdy S3, bo najmniejszgo zagrożenia nie było (jezdzę po tym garażu 50 razy w miesiącu) a tu nagle auto autonomicznie podjęło decyzje o ostrym hamowaniu i wali po hamulcach.

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 19:17
autor: Enriquez
Mi już 2 razy dupę uratował.

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 19:19
autor: szms
To Ty do teraz ile miałeś stłuczek, Enrycze? Średnio 6 na rok, że tak dupę uratowało? :D

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 19:23
autor: Enriquez
Nie no, bez przesady. 1 na tok gdzieś.

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 19:43
autor: mandela
Mi tez raz zadek uratowało i w tej chwili mam remis, ale niesmak pozostaje.
Szczególnie że należy się spodziewać, że z wiekiem auta będzie się w sterowniku i sensoryce bardziej partolić.

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 20:08
autor: Foton
Enriquez pisze:Mi już 2 razy dupę uratował.
Bo ty masz najfajniejsze auto na calym forum:)

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 20:48
autor: Enriquez
Zaraz po Tobie :)

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 20:53
autor: Foton
E tam.. choc te niewidoczne przetloczenia moze cie deteonizuja:D

Re: Samoczyne hamowanie

: 14 lip 2016, o 21:02
autor: Milus
Na parkinku zapewne masz filary i jest dość ciasno do tego przyspieszales przed łukiem i czujnik zwariował.
Też tak mam w jednym miejscu i jak się spieszę to mnie hamuje.
Przed ludźmi pakujacymi się pod koła też hamuje ;-)

Re: Samoczyne hamowanie

: 16 lip 2016, o 21:32
autor: piramida
Mi często wyskakuje komunikat ale rzadko samochód awaryjnie hamuje, trochę komp jest przewrażliwiony i zbyt wcześniej reaguje widząc brak kierowcy na zbliżającą się przeszkodę, awaryjne hamowanie występuje głównie z braku reakcji na hamulec, jeżeli hamujemy nawet z opóźnieniem, nic sie nie dzieje.
Kiedyś podczas powolnego cofania, pieszy wszedł sobie za samochód jakby nigdy nic, hamulec był natychmiastowy aż mocniej mną szarpnęło.
Czasami przydają się te asystenty :mrgreen:

Re: Samoczyne hamowanie

: 17 lip 2016, o 23:42
autor: polrob
Mi również zdarza sie widzie ten komunikat ale zawsze ma to miejsce jak jest jakieś autko z przodu. Jeśli chodzi o hamowanie to z dwa razy mi się zdarzyło.

Re: Samoczyne hamowanie

: 18 lip 2016, o 08:05
autor: AndrzejD
Ja miałem już dwa hamowania.
Ostatnio zatrzymalem się na skrzyżowaniu stojąc połową samochodu na pasach. Właczyłem wsteczny i zacząłem cofać do tyłu. Dojężdzał od tyłu do mnie samochód wię moj nagle zahamował.