Forum Skoda Superb

Witam,
Wczoraj i dziś zaczęła się załączać klima. Temperatura na zewnątrz około 18 stopni, słonecznie. Ustawienia w środku 21 stopni.
- po pierwsze na wolnych obrotach (start stop wyłączony) tak dziwnie trzeszczy/wibruje sprężarka, tzn. głośna jest, warkocze
- po drugie nawet na krótkim odcinku (15 km), po wyłączeniu auta, załącza się wentylator chłodnicy i pracuje jeszcze około 3 minut. Owszem miałem tak w innych autach, ale przy temperaturach powyżej 30 stopni. Aha, wręcz coś śmierdzi 'elektryką' na zewnątrz, jak ten wentylator pracuje.

Czy to normalne w skodzie, czy Wy tez tak macie?

pozdrawiam
Mariusz

DPF usiłuje się wypalić,a Ty mu przerywasz.
Zagrzej silnik i przegoń go kilkanaście kilometrów z obrotami 1800-2500 po obwodnicy.

pap pisze:Witam,
Wczoraj i dziś zaczęła się załączać klima.

zagadka?? u mnie klima cały rok pracuje... ale ja mam s II

chyba z 2800-3500! 1800-2500 to normalna eksploatacja (dla mnie jeżdżenie poniżej 2000 tys dieslem to zabójstwo dla silnika).
A przy okazji pytanie: czy można zamulić silnik 1.6 i zapchać dpf? Przecież ten silnik już jest przymulony Nie gniewaj się autorze tematu-taki żart.

Wypalanie dpf jest przy 2300 obrotów najoptymalniejsze. Słyszałem teorie i nawet widzialem jak niektorzy 230 lecieli myśląc że im szybciej i im wyższe obroty tym skuteczniej się wypali a to błąd...

przy wypalaniu dpf ważne są obroty silnika a nie prędkość. Można i na III biegu wypalić byle utrzymywać przez dłuższy czas obroty około 3000 tys (czas dłuższy mam na myśli powyżej 15 min. ... a tak sobie przyjąłem).

Ja napisałem jakie są optymalne niech każdy sobie wypala przy jakich chce, ja zrobilem 260 tys z dpf i się nie zapchal więc....

A moj se wypala kiedy chce

Czyli ze codziennie