dzięki za rady! Okazało się, że faktycznie ciśnienie było bardzo wysokie 3.6 zamiast 2,4 ew. 2.7 barów sugerowanych dla mniejszego zużycia paliwa. Ustawiłem 2.7 i muszę niestety przyznać, że dużej róznicy niestety nie odczuwam
Trochę nie rozumie całej tej polityki... Skoro normy mówią 2.4 - 2.7 to czemu pompują do 3.6? Jutro przede mną dłuższa trasa więc ciekawy jestem czy ten hałas ustanie czy wręcz przeciwnie. Osobiście uważam, że szum opon jest nie do zaakceptowania. Trochę to dziwne porównanie ale VW Lupo i Opel Astra, którymi jeździłem po tej samej drodze są zdecydowanie cichsze... :/ Przez chwilę przyszło mi nawet do głowy, że chłopaki ze skody zapomnieli wygłuszyć nadkola
Jeżeli faktycznie będzie tak dalej to pytanie o co i z kim mogę walczyć? Dostawca Opon / Salon / Importer heh.... każdy mi pewnie powie, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego
Pan z serwisu oznajmił mi, że skoda fajne auto ale faktycznie źle wyciszone yhy..... gdyby nie to, że skupiałem sie na tym parametrze jak wariat to bym i faktycznie uwierzył, że ten typ tak ma. Niestety niemogę się z tym pogodzić bo wiem, że Superby którymi jeździłem na jazdach próbnych były prawie, że niesłyszalne przy niskich prędkościach. Mam też porównanie do VW Passat, Audi A6, BMW5, Ford Mondeo przy prędkościach 60-80 i 150-180 stąd też moja pewność, że albo mój egzemplarz jest specyficzny albo trafiłem na takie opony albo jeżdząć Superbem wcześniej nigdy nie jeździłem na Pirellkach..