Forum Skoda Superb

Termin trzeba zrobić jak wszędzie .... nawet u mirka trzeba robić terminy

Ja robiłem po 1000km w ASO

whity pisze:Termin trzeba zrobić jak wszędzie .... nawet u mirka trzeba robić terminy

Kolega z Niemiec to chyba u Helmuta:)

Adolfa albo sztefena hehehe;) umawiasz sie jezdzisz przychodzi termin jedziesz...proste...lepiej w aso żeby wbite było różnica w niemcowni pewnie na poziomie 50-100juro więc chyba nie warto nie w aso...

whity pisze:Termin trzeba zrobić jak wszędzie .... nawet u mirka trzeba robić terminy

Wyobraź sobie że kiedyś przebiłem oponę i chcąc ja naprawić kazali mi u jednego oponiarza termin zrobić. Powiedzieli ze mam zostawić następnego dnia rano samochód i odbiór kolo południa albo przywieźć zdjęte kolo, oczywiście nie robiliby go od razu. Pojechałem do innych oponiarzy NIEMIECKICH i wszyscy stwierdzili ze się nie da. Dziura była jakieś 15mm od brzegu bieżnika. Pojechałem do ruskich, opona naprawiona na miejscu w 10min bez ściągania kola. Opona dokończyła swój żywot naturalnie, tj do końca użytkowania nie było z nią problemów.

1.8 TSI CJSC odebrane dwa tygodnie temu. Zrobiłem ~550 km i jakoś niedawno pokazała mi się informacja o kolejnej wymianie oleju.
O dziwo nie jest to 30 000 km jak w Superbach w naszej flocie firmowej, a 14 500 km / 322 dni (czyli co 15 000 km by wychodziło). Więc albo mam stały okres międzyobsługowy fabrycznie albo rzeczywiście ten komputer coś tam sobie kalkuluje, bo większość przebiegu po mieście zrobiłem.

mialem podobna sytuacje w o3. pierwsza wymiana 30 tys, druga wg kompa wyskoczyla po 45tys, a nastepna po 75tys

qrwde pisze:
Wyobraź sobie że kiedyś przebiłem oponę i chcąc ja naprawić kazali mi u jednego oponiarza termin zrobić. Powiedzieli ze mam zostawić następnego dnia rano samochód i odbiór kolo południa albo przywieźć zdjęte kolo, oczywiście nie robiliby go od razu. Pojechałem do innych oponiarzy NIEMIECKICH i wszyscy stwierdzili ze się nie da. Dziura była jakieś 15mm od brzegu bieżnika. Pojechałem do ruskich, opona naprawiona na miejscu w 10min bez ściągania kola. Opona dokończyła swój żywot naturalnie, tj do końca użytkowania nie było z nią problemów.

a jak byś kogos zabił bo opona pękła to byłby pretensje do ruskow

Do ruskow sie nie ma pretensji.

A wrak, nie masz pretensji o wrak?

Ja nie mam. Ale sa tu tacy co maja:)...ale w sumie tylko na pretensjach sie konczy.

Wrak to wrak oni i tak już bombę bez wraku znaleźli więc wrak niepotrzebny

koledzy, byłem na wymianie oleju po 1000 km (sam z siebie jak niektorzy doradzali). w spisie rzeczy co serwis zrobił to jest zapisane ze użyli oleju "Shell Helix Ultra Professional AV-L-0W30 209L" Co to za wynalazek? Ujdzie w tłoku czy wlali jakieś gówno? ;]

Teraz chłopaki co handluja olejami polecali mi shella ale trochę w to nie wierzę.....jakoś dziwnie "modne" się zrobiły

Pierdololita o tych olejach jakbyście sie na tym znali:)

Taka umowe teraz ma Skoda i juz..nie pasuje to trzebabylo u Mirka zalac motula milersa valvoline cocolino albo sadolin i juz.