Forum Skoda Superb

Mój znajomy chodził z tzw "specjalistą serwisu" skody z koszalina do szkoły przemysłu spożywczego. To pewnie ich ajlepszy fachowiec w serwisie. Stwierdził że nawigacja nie działa, bo ja sam rozstroiłem. plastiki trzeszcza w podsufitówce bo jezdze po dziurach, reflektory za parowane to normalne, wspomaganie kierownicy popuszcza na długich zakretach i ciezko chodzi w mieście to on nic nie widzi w tym złego, a ze biegi nie wchodza i zgrzyta przy ich wrzucaniu to przeciez to nie jest auto sportowe... ale debil nie chce powiedziec do czego mam przycisk SPORT.

Wszystko się zgadza. Przecież skoda służy do przewożenia różnych warzyw, zwłaszcza cebuli

Moje nowiutkie auto za cieżko zarobione pieniądze ma fachowo opiniowac ,diagnozować koleś(wszechwiedzacy serwisant) od cebuli???

dzideks pisze:Mój znajomy chodził z tzw "specjalistą serwisu" skody z koszalina do szkoły przemysłu spożywczego. To pewnie ich ajlepszy fachowiec w serwisie.

Się śmiej, ale miałem przyjemność rekrutować na programistę 40-letniego tramwajarza. Programista z zamiłowania od 4 lat i gdyby nie to, że profilem języków nie pasował to bym go przyjął, a tak poleciałem go do innego projektu i nie wiem jak dalej się potoczyło jego zatrudnienie. Miał doświadczenie i wiedzę, której próżno było szukać u absolwentów IT.

Znam też piekarza, który od 5 lat pracuje w warsztacie samochodowym przy elektryce samochodowej i jest w tym naprawdę dobry.

Więc to kto jaką szkołę kończy nie zawsze ma znaczenie. Tym bardziej, że szkołę wybieramy wtedy kiedy sami nie wiemy co chcemy robić

Zaczekajmy na diagnozę samochodu, bo może jeszcze nabrać trafności

Wstępna diagnoza: niedogotowany.

Fajnie tylko że ten łepek mial ze 20 lat co najwyzej taki z nie go fachowiec ze przy jezdie tsw. testowej jak zmieniał biegi to o mało sobie nosów nie porozbijalismy

Uważaj, mając 20 lat to doradcą MON można zostać

dzideks pisze:... ale debil nie chce powiedziec do czego mam przycisk SPORT.

Ja bym nie ryzykował. Być może skończy się tak:

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=3REoHshZvf4[/youtube]

https://www.youtube.com/watch?v=3REoHshZvf4

Chyba, że taki jest plan.

macie racje ze troche humoru nie zaszkodzi, tylko dlaczego u nas zawsze oszustom uchodzi wszystko?

dzideks pisze:Moje nowiutkie auto za cieżko zarobione pieniądze ma fachowo opiniowac ,diagnozować koleś(wszechwiedzacy serwisant) od cebuli???

trzeba było dobrać auto do warsztatu

dzideks pisze:Moje nowiutkie auto za cieżko zarobione pieniądze ma fachowo opiniowac ,diagnozować koleś(wszechwiedzacy serwisant) od cebuli???

Dzideks..a co skonczyles?

Jak Chuck Norris : wszystko

Dzisiaj przy zmianie oleju "fachowiec" pyta się drugiego co to za norma oleju 502.00 i czy może to zalać do superba

w sumie to fajne macie te przykłady najgorszych serwisów, nie wiem czy nie powinno się tu piętnować głupoty w nieco bardziej ukierunkowany sposób. Najlepiej tak aby Janusz wiedział czy do tego właśnie serwisu jechać czy lepiej nie. Napisałbym sporo ale nie wiem czy się wyłamywać. Idąc zatem na razie przykładem poprzedników napisze że umawiając się na serwis pani w recepcji powiedziała " pan przyjedzie w czwartek rano bo pan od elektroniki, nasz guru jest tylko w czwartki i tylko do 12:00"