Co prawda na razie ciut na wyrost gdyz dopiero zamowilem nowego Superba, no ale w oczekiwaniu na wiosne pozwolilem sobie na rejestracje na tym forum, a poszukuje odpowiedzi na jedno pytanie:
Czy orientujecie się moze czy DCC przy automacie pozwala na "zeglowanie"? W salonie slyszalem ze jest to opcja zastrzezona dla passata (jak np LEDy zamiast ksenonow), natomiast wczoraj dostalem wydawnistwo skody "Nieziemski styl, kosmiczna przestrzen" ktora na 120 stronach opisuje nowego SUperba i jest tu zwrot ze przy wyborze profilu jazdy "Eko" umozliwia wlasnie tzw zeglwoanie czyli przy zdjeciu nogi z pedalu gazu samochod przelacza sie na tryb biegu jalowego a samochod toczy sie bez hamowania silnikiem.
Maverick pisze:DCC raczej ma sie nijak do zeglowania.
Natomiast tak na marginesie jak dla mnie opcja zeglowania jest fajna, jesli ktos umie jezdzic widzac nieco dalej niz wlasny nos
VWhity, a Auto Hold jest juz w nowym Superbie dostepny?
Może trochę zatosowalem skrót myślowy, bowiem jakby wybór profilu jazdy jest w pakiecie z DCC stąd użyłem takiego skrótu, natomiast byłoby świetnie gdyby ta opcja faktycznie istniała, w tej mądrej książce twierdzą że dzięki temu można zaoszczędzić do 0.5 l/100 km paliwa.
apropos paliwa,
Ma ktoś z Was może jakieś dane jak wygląda średnie spalanie w superba 2.0 tdi 190km w DSG? Bo szukałem w necie ale jeszcze jakby za krótko te auta są na rynku chyba... zastanawiam się (ja robie glównie trasy 60-70k km rocznie) czy 6.0 jest realne czy nie? W 4 litry bowiem jakoś nie bardzo wierzę. ..
Nie no pisze ze napewno tak nie jest natomiast w salonie twierdzili ze średnią z jazd próbnych w tym silniku wychodzi na poziomie 8 litrów. Zastanawiam siępo prostu jakie mmoże być realne spalanie przy tym silniku na trasie. Pasek średnio mi palił 6 przy 2 litrowym tdi... moim motorem w trasie tez mam spalanie czasem 3.8 a czasem 9
Żeglowanie dostępne jest tylko w trybie eco (lub jako "napęd: eco" w trybie individual) i sprawdza się raczej poza miastem na tzw. "równinie"
Poza tym oszczędność paliwa idzie tu w parze z większym zużyciem klocków/tarcz.
To jak jeżdżenie na luzie...dalej samochód jedzie, zamiast hamowac silnikiem...dla mnie bez sensu...małe nie którzy liczą na spalanie 4,5l więc wszystkiego będzie się łapali żeby 3 litry spalić; )
Kurcze, od lat mnie uczyli, że jeżdżenie na luzie niczemu nie służy poza bezsensownym spaleniem paliwa. Na fizyce mnie uczyli, że najoszczędniejsze silniki to takie, które pracują pod stałym obciążeniem, gdyż na wyhamowanie/ruszenie traci się najwięcej mocy. Tak to zostało rozwiązane w hybrydach, gdzie silnik jest generatorem i działa cały czas z identycznym obciążeniem.
Natomiast żeglowanie to faktycznie może się nadać do bicia rekordu, rozpędzasz auto do 200km/h, zerujesz licznik, wrzucasz luz i cieszysz się tymi 3l/100km
