Forum Skoda Superb

Cześć,
Mam następujący, bardzo denerwujący problem z superbem, i dziwię się, że nie ma o tym głośno bo wydaje mi się, że występuje on w wszystkich wersjach.
Mianowicie system start stop jest w stanie wyłączyć silnik zanim auto się zatrzyma, wystarczy powoli się toczyć np dojeżdżając do auta przed nami lub do skrzyżowania z które chce się ruszyć bez całkowitego zatrzymania z nawet delikatnie wciśniętym pedałem hamulca i poniżej prędkości około 5km/h silnik gaśnie... Bardzo denerwujące również przy dojeżdżaniu np do bramek na autostradzie, zwłaszcza, że w momencie gdy silnik zgasł nie da się skręcić kierownicą przez 1-2sekundy.
Problem występuje tylko w wersjach w automacie,
ASO problem zauważyło ale nie znalazło błędów w systemie i standardowy tekst "ten typ tak ma". Próbowałem się skontaktować oficjalnie pisząc maila do Skody - bez odpowiedzi.
Zaznaczam, że jest to niezgodne z tą funkcją opisaną w instrukcji obsługi.
Ktoś to jeszcze zauważył?

Tak zauważylem i dlatego nie korzystam. Start stop wyłączony na amen. Pozdro

U mnie też ta durna funkcja została wyłączona za 200zela przy okazji wgrywania programu na 205KM.

poszukaj mojego wątku o przygodzie na światłach... to potrafi być bardzo niebezpieczne, a powstało by w znormatyzowanym teście, dzięki temu że silnik nie pracuje gdy auto jeszcze jedzie, urwać kilka gramów na teoretycznej emisji CO2.
system mam jednak fabryczny i po prostu staram się o nim pamiętać, deaktywuję kiedy nie chcę żeby zadziałał. Szkoda że nie jest jak w Alfie, że sam zapamiętuje czy był aktywny, czy nie po ponownym uruchomieniu. Można też odwrócić działanie przycisku, mieć ustawiony na nieaktywny, a naciśnięciem aktywować.

Wyłączyć w pizdu to badziewie i problem z głowy

albo jeździć bez pasów, i też nie zadziała

inna sprawa, że przy manualu silnik gaśnie dopiero po zatrzymaniu

yaro_1 pisze:albo jeździć bez pasów, i też nie zadziała

inna sprawa, że przy manualu silnik gaśnie dopiero po zatrzymaniu

O to mi właśnie chodzi, nie chce tego sytemu wyłączać w pizdu bo czasem się przydaje, chce żeby działał tak jak powinien.

Marval pisze:Cześć,
Mam następujący, bardzo denerwujący problem z superbem, i dziwię się, że nie ma o tym głośno bo wydaje mi się, że występuje on w wszystkich wersjach.
Mianowicie system start stop jest w stanie wyłączyć silnik zanim auto się zatrzyma, wystarczy powoli się toczyć np dojeżdżając do auta przed nami lub do skrzyżowania z które chce się ruszyć bez całkowitego zatrzymania z nawet delikatnie wciśniętym pedałem hamulca i poniżej prędkości około 5km/h silnik gaśnie... Bardzo denerwujące również przy dojeżdżaniu np do bramek na autostradzie, zwłaszcza, że w momencie gdy silnik zgasł nie da się skręcić kierownicą przez 1-2sekundy.
Problem występuje tylko w wersjach w automacie,
ASO problem zauważyło ale nie znalazło błędów w systemie i standardowy tekst "ten typ tak ma". Próbowałem się skontaktować oficjalnie pisząc maila do Skody - bez odpowiedzi.
Zaznaczam, że jest to niezgodne z tą funkcją opisaną w instrukcji obsługi.
Ktoś to jeszcze zauważył?

Raczej nic nie wywalczysz w tym temacie. Przez prawie rok czasu zajmowałem się to sprawą i NIC. Strata czasu.
"Funkcjonowanie systemu zależy od wielu czynników. Niektóre z nich zależą od
kierowcy, inne są uwarunkowane systemowo i nie można na nie wpłynąć ani ich rozpoznać."
Zdanie z instrukcji obsługi.
W związku z tym, że moje auto jest już po raz X w serwisie z tym samym problemem, dostałem na czas naprawy Audi A4 2019r. 2.0TDI 190KM - nówka sztuka. S&S działa tak samo *ujow jak w Skodzie.

Naprawdę nie rozumiem zwolenników systemu S&S. Nie daje to nic poza problemami. Silnik w mieście co chwilę się wyłącza,
ginie ciśnienie smarowania, olej stygnie, zamiast mieć 90-100 stopni C. Poza tym systemy rozruchu dostają w d. Musi być lepszy aku. I wszystko po to, aby zyskać kilka % dla ekologii???? Jeśli jeszcze w benzynie - hybrydzie typu prius jest to logicznie uzasadnione, bo elektryk napędza, to w dieslu nie ma żadnej logicznej korzyści.

Korzyść dla mnie pojawia się tylko w dużym korku gdy ma się asysytenta jazdy w korku, gdy więcej stoimy niż jedziemy. Nie muszę ręcznie gasic i zapalać auta bo system robi to za mnie. Robiąc 50k km rocznie polskimi i niemieckimi autostradami takie korki to nie rzadkość.
@kamikazzepl dzięki za pierwszą konstruktywna odpowiedź, mimo Twoich doświadczeń też spróbuję, może się odbije od ściany, a może nie.

bo wprawdzie to olimpiada, ale silniki vw, wiec bez znaczenia, będzie wnerwiać tak samo, być może będzie lepiej w dużych silnikach, które montują tylko w olimpiadach

yaro_1 pisze: inna sprawa, że przy manualu silnik gaśnie dopiero po zatrzymaniu

Nie, nieprawda. W manualu także czasem zdarza się sytuacja, że silnik gaśnie jak jeszcze dotaczam się na luzie do miejsca docelowego. Rzadko się zdarza taka sytuacja, ale już parę razy zaobserowowałem u siebie takie zachowanie systemu Start/Stop.

ps. Kolega, który ma Opel Astra 4 był baaardzo ździwiony jak zobaczył taki numer z Start/Stop )

pozdrawiam
Jacek

Zauważyłem. Wyłączam jak tylko odpalam silnik

JanB pisze:Naprawdę nie rozumiem zwolenników systemu S&S. Nie daje to nic poza problemami. Silnik w mieście co chwilę się wyłącza,
ginie ciśnienie smarowania, olej stygnie, zamiast mieć 90-100 stopni C. Poza tym systemy rozruchu dostają w d. Musi być lepszy aku. I wszystko po to, aby zyskać kilka % dla ekologii???? Jeśli jeszcze w benzynie - hybrydzie typu prius jest to logicznie uzasadnione, bo elektryk napędza, to w dieslu nie ma żadnej logicznej korzyści.

to nie o kilka procent ekologii chodzi... ale o grubą kasę. dzięki takiemu zabiegowi np 150 konny 2.0TDi na papierze mieści się w normie EURO6 bez SCR (ad blue) i można było klepać jeszcze setki tysięcy tych silników bez kosztownych dlaszych modyfikacji. Także obniżona jest emisja ogólna gamy modelowej producenta i są mniejsze opłaty/kary za emisję.

a to że jest to kosztem trwałości, wygody, a czasem nawet bezpieczeństwa (co pokazał mój przypadek) to już zupełnie odrebna sprawa...

tutaj mój przypadek:
viewtopic.php?f=57&t=9502&hilit=start+stop

ciekawe spostrzeżenie, u mnie, przy temperaturze około 0 ruszam z parkingu pod pracą, i po przejechaniu 1 km bywa że start/stop zadziała mimo że silnika zimny jak lód jeszcze, wczoraj jechałem z bratem jego o3 1,6 tdi, najpierw trasa 30 km, później miasto, stajemy na światłach, luz, ręczny zaciągnięty, pasy zapięte... a silnik chodzi