Forum Skoda Superb

Mam pewien problem a mianowicie od kilku dni po uruchomieniu silnika słychać skrzypienie z nagrzewnicy. Na pewno ma to związek z ruchem klap wewnątrz , natomiast jak zmieniam położenia przyciskami nic nie skrzypi. Jest to irytujące bo się nasila i nie za bardzo mam pomysł jak się do tego temu zabrać , miał ktoś podobny przypadek / usterkę ?

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi

Tak, kilka osób na forum narzekało na skrzypienie.
Niestety skrzypi któryś z silniczków i tylko jego wymiana pomaga, ale podobno trzeba całą deskę rozbierać.

Tom-Tdi pisze:Tak, kilka osób na forum narzekało na skrzypienie.
Niestety skrzypi któryś z silniczków i tylko jego wymiana pomaga, ale podobno trzeba całą deskę rozbierać.

Wydobyłem gdzieś na różnych forach informacje o skrzypieniu, ale każdy przypadek był inny , nie zmienia to faktu że deskę trzeba zdjąć aby się tam dostać.
Chyba zgłoszę to na gwarancji.

BTW Skrzypienie pojawia się po przełączeniu nawiewu na szybę przednią a następnie nogi gdzieś w połowie drogi klapy.

Mam to samo i właśnie chyba też na przeglądzie z gwarancji będę próbował to zgłaszać, jest to irytujące.

U mnie też od stosunkowo niedawna zauważam skrzypienie dochodzące spod deski podczas uruchamiania nawiewu/klimatyzacji.
Przy zmianie kierunku nawiewu (tj. wybór z panelu klimatyzacji na nogi, tułów czy przełączenie na automatyczny) też słyszę to samo skrzypienie.
Na włączonym zapłonie słychać silniczki (taki bardzo delikatny dźwięk), a za chwilę zaczyna skrzypieć.

Też przejdę się do ASO, bo już parę rzeczy się zebrało

Wizyta w serwisie załatwiła sprawę, przynajmniej na razie
W moim przypadku wystarczyło poprawienie - smarowanie jakichś trybików w desce.

Tubka smaru powinna być na wyposażeniu standardowym, bo przy skrzypiącym zawieszeniu też się przydaje.

U mnie wymiana silniczkow sterujacych plus smarowanie wszystkich elementow. Niestety zdjecie deski = skrzypienie plastikow

Johnnybravo, u Ciebie też zdejmowali deskę??

Tom-Tdi pisze:Johnnybravo, u Ciebie też zdejmowali deskę??

Obyło się bez całkowitego zdjęcia deski, ale mieli też taki pomysł na początku. Podobno tylko częściowo rozebrali panel. Na razie nic nie skrzypi.

W zeszłym tyg. udałem się do ASO z tym problemem. Auto zabrali na diagnozę rano, odebrałem wieczorem. Stwierdzili, że do wymiany będą silniczki i od razu je zamówili. Czekam teraz na telefon, kiedy będę mógł podstawić im auto na wymianę. Oczywiście, bez demontażu deski się nie obędzie.

Demontaż deski to nic strasznego. 2 śrubki raptem. No oczywiście tunel, kiera itp. Ale nie ma się czego obawiać, bo się tego nie da spierdolić.

Oj wierz mi, że w ASO to potrafią nie takie rzeczy zyebać.....

Enriquez pisze:Demontaż deski to nic strasznego. 2 śrubki raptem. No oczywiście tunel, kiera itp. Ale nie ma się czego obawiać, bo się tego nie da spierdolić.

Marcin , u mnie rozebrali wszystko łącznie z wyciąganiem dekorów "piano" przełączników, zegarów, radio itd. Wiem po tym, że teraz wszystko trzeszczy i stopniowo staram się to wyeliminować tak jak to robiłem na początku, między innymi z Twoimi poradami.
Co więcej , coś skopali chyba przy montażu samej dmuchawy , gdyż teraz z nawiewów wydobywa się elektroniczny przydźwięk, nie wiem nawet jak to opisać, jak by przytłumione ćwierkanie jakieś małego ptaka , objawia się to najmocniej przy nawiewie w zakresie poziomu 2 oraz 3 ,ale będę się musiał także się do tego dostać, bo przy przyciszonym radiu jest to mega irytujące.
Jak wyłączę dmuchawę cisza jak makiem zasiał.

Jedyne co musze oddać , nic nie skrzypi przy zmianie kierunku nawiewu, a wymieniali także silniczki.

Nie wygląda to zbyt optymistycznie...

Zadzwoniłem do ASO dopytać kiedy mogę się spodziewać dostarczenia zamówionych części do wymiany.
To się dowiedziałem, że wstrzymali zamówienia najprawdopodobniej do końca roku, bo od przyszłego roku serwis zmieni właściciela.
Dobrze, że akurat gwarancję mam do stycznia 2019
Umówiony jestem na diagnozę do innego ASO na poniedziałek. Zobaczymy czy przed upłynięciem terminu gwarancji uda się to ogarnąć.

Sent from my SM-G950F using Tapatalk

Jeśli zgłaszasz usterkę w ostatnim dniu gwarancji, to ich obowiązkiem jest ogarnięcie tego nawet 3-mce po gwarancji (zamawianie części, nie pasujące terminy na wizytę w aso w celu naprawy)