Forum Skoda Superb

Witam wszystkich, mam superba 1.8 tsi DSG-7, 02.2016. 59 tys km, DCC. Stuka coś z przodu. Absolutnie sprawdzone zawieszenie (wielokrotnie, w różnych miejscach), wymienione tuleje tylne wahacza od RS3 (polecam, nie skrzypią), koła 19. Dalej coś potrafi dziwnie stukać. Generalnie dłuższy czas obstawiałem amortyzatory lub maglownicę, ale po dłuższym wsłuchiwaniu się raczej jednak wykluczam. Coś jakby przy przedniej grodzi w środku, czasem bardziej z prawej słyszalne. Głucho-metaliczne dźwięki. Wiem, że temat poruszany wiele razy, ale co u diabła to jest? Ktoś rozbierał środek deski, aby dostać się do grodzi?

Kurcze, taki piękny i drogi samochód, to musi jeździć cicho i jak należy.

Mam służbowego passata B8, absolutna cisza..., przynajmniej z tych rejonów

To nie będzie takie proste dojść do tego co tak stuka, u mnie stukało prawdopodobnie mocowanie amortyzatora tylnego ale na szczęście mu przeszło, tak samo jak przewody paliwowe które wpadały w rezonans ale tez same przestały, może daj mu jeszcze trochę czasu na przeczekanie

Tył po wymianie tulei olejowych pracuje bardzo dobrze. Tylko ten przód nie daje żyć spokojnie. Już długo czekam

A może jednak drążek stabilizatora? Hmm... Te gumy są ażurowe, wygląda na sztywne, ale ... Psikałem wurthem, choć nie wiem czy to dojdzie do środka gumy bez demontażu lub chociaż odsunięcia.

Stuka przy opadaniu czy podnoszeniu kola?

Wydaje mi się ze przy podbiciu do gory

KubaS3 pisze:Wydaje mi się ze przy podbiciu do gory

ja mam tak od nowości... podobno taka jego uroda... a zwróć uwage jak jest mokro czy nie jest lepiej... u mnie jest

Cześć, może ktoś wpadł na rozwiązanie? Ciagle tak samo, coś luzne. A może maglownice dociągnąć na śrubie regulacyjnej?

Mój style kombi my2017 stoi aktualnie w serwisie na sprzęgle . Dostałem zastępczy Ambition sedan my2019 2k na liczniku i muszę przyznać , że mój dużo cichszy w środku po mimo 2.5 rocznej eksploatacji. W tym nowym dużo więcej stuka skrzypi z różnych miejsc wspomaganie dziwnie brzęczy. Widocznie zależy od lini na jakiej był składany. Ja czekałem dość długo na swojego bo we fabryce uruchamiali linię Kodiaqa i podobno na 2 miesiące była zawieszona linia na Superba, może Czesi ruszyli z większym zapałem , a pozniej to już jak wyszło.

Wysłane z mojego HTC 10 evo przy użyciu Tapatalka

Założyć pełne tuleje dolnego wahacza z audi plus rozpórka kielichów i stukom mówimy papa, u mnie mimo 3 lat i 70kkm nic juz z przodu nie stuka a oprócz tych zabiegów nic kompletnie z zawieszeniem nie robiłem oprócz obniżenia samymi sprężynami

Wurth załatwia temat za 50 zł.

Ja nic nigdy nie smarowałem, aż się boję zaglądnąć pod podwozie W poniedziałek pierwszy przegląd po 3 latach więc zobaczymy co w trawie piszczy

Cześć ponownie. Dalej stuka i stuka nieregularne, nie zawsze, nie przy każdej prędkości (bo tylko przy wolnej jeździe raczej), słowem enigma. Ciągłe wrażenie jakby cos latało luźno. Zastanawiam sie nad wymiana amortyzatorów ale z tego co widzę DCC nie ma zamienników a do oryginalnych monroe nie chcę wracać bo może być dokładnie to samo...

Jeszcze jakieś pomysły Panowie?

Aha, jak postoi na zimnie to przez jakiś czas jest cicho dopóki się wszystko nie nagrzeje, to tez może byc jakiś ślad.

A może maglownicę skręcić lekko na śrubie?

Cześć, już w innym wątku co nieco pisałem, ale postanowiłem wrócić do sedna, czyli STUKANIA. Po kilku namysłach zamówiona rozpórka, ale nie do końca wierzę, że stukanie ustąpi. Trochę ostatnio posprawdzałem i stukanie jest przy niedużych prędkościach przy głównie jeździe w przód i w prawo, jak się skręci mocno w lewo praktycznie ustaje. Może to wskazywać na maglownicę, ale może też na co innego. Byłem ponownie w dobrej stacji diagnostycznej u doświadczonego diagnosty i poniżej amortyzatorów absolutnie nic nie ma luzów.
Poszukałem na zagranicznych forach golfa 7 (popularne zwłaszcza na usa), bo ma dużo wspólnych części w tym właściwie przednie zawieszenie i wiele osób pisze o górnym mocowaniu amortyzatorów przednich i ich łożyskach. Zamówiłem 2 komplety na obie strony, ale nie oryginał tylko lemforder. Jak dojdzie wszystko do kompletu pewnie na przełomie marca i kwietnia po prostu wymienię + właśnie rozpórka za jednym zamachem. No zajec. Zobaczymy. Nie odpuszczę.

tuleje z RSa sobie jeszcze załóż, przód zrobi się w końcu zwięzły i po spięciu rozpórką zapomnisz o problemach przedniego zawiasu.