Forum Skoda Superb

Witam
Pytanie do samozwańczych znawców tematu ale również do tych naprawdę znających się na rzeczy...
Do jakiego przebiegu dociera się silnik w S3 ? Czy prawdą jest to co piszą w książce że aby dobrze dotrzeć silnik to do przebiegu 1500 km nie przekraczać 3/4 wartości max momentu obrotowego ? Jakie są wasze opinie ?

Ja auto po odbiorze, odrazu przegoniłem superba na maxa i użytkowałem normalnie jedynie po pierwszych 5000km wymieniłem olej. Po prawie 90tys km nic złego się nie działo

Docieranie silnika w dzisiejszych czasach już nie istnieje. Są już z taką dokładnością wykonane że nie trzeba ich docierać. Warto przez pierwsze 3 tysiace zbytnio go nie męczyć i nie osiągać górnych wartości obrotów żeby silnik i skrzynia się ułożyły.

Dokładnie, bardziej chodzi o napędy i skrzynię, aby wszystko dobrze się ułożyło, silnik już został przegoniony na rolkach w fabryce.

Tom-Tdi pisze:Dokładnie, bardziej chodzi o napędy i skrzynię, aby wszystko dobrze się ułożyło, silnik już został przegoniony na rolkach w fabryce.

Znaczy co dokładnie zrobić dla tej skrzyni i napędu ? Po prostu tego mojego benzyniaka 1,8 nie wkręcać na czerwone obroty przez pierwsze 2 tys ?

Jezdzij normalnie w całym zakresie obrotów tylko nie wciskaj gazu do oporu

piramida pisze:Jezdzij normalnie w całym zakresie obrotów tylko nie wciskaj gazu do oporu

O to mi nowina.....wciskałem nie raz tylko unikałem obrotów silnika powyżej 4000....
Ale może będzie dobrze

Marco0 pisze:

piramida pisze:Jezdzij normalnie w całym zakresie obrotów tylko nie wciskaj gazu do oporu

O to mi nowina.....wciskałem nie raz tylko unikałem obrotów silnika powyżej 4000....
Ale może będzie dobrze

zapewne auto na gwarancji to nie ma co się przejmować jak coś się teraz zesra, to czy jeździłeś zgodnie z instrukcją, czy ciskałeś na maxa, serwis bedzie wmawiał, że to z winy użytkownika auto się zesrało

hehe, jak zawsze

Marco0 pisze:

piramida pisze:Jezdzij normalnie w całym zakresie obrotów tylko nie wciskaj gazu do oporu

O to mi nowina.....wciskałem nie raz tylko unikałem obrotów silnika powyżej 4000....
Ale może będzie dobrze

To ciśnij dalej z dolnych obrotów, panewki zapewne będą w niebo wzięte

Może to zbieg okoliczności ale najmocniejsze fury jakie miałem na rolkach to zawsze, gdzie użytkownik po wyjechaniu z salonu nie bawił sie w żadne docieranie

A jak jeździsz swoim? Mój wypluł 297PS, przez pierwsze 500km bez szaleństw a później już co raz pewniej i mocniej

o niee..

to co ani trochę go wypróbować po wyjeździe z salonu nie można? ciężko będzie się powstrzymać:)

Pewnie, że można

Najlepiej jak pewien jegomość jeżdżący cały czas na sporcie a później dziwi się że silnik wpierdala olej jak non stop kręcony pod czerwone pole czy zimny czy ciepły