Tarcze, wibracje przy hamowaniu

steefan0
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2017, o 13:54
Samochód: Superb III
Silnik: 2.0TDI (150KM)
Lokalizacja: podkarpackie

Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: steefan0 »

Cześć.
Niecałe 1,5 roku i 15 000 km bez problemów, ale chyba coś się zaczęło.
Podczas hamowania czuć wibracje na kołach ( pedałem hamulca i kierownica nie rzuca).
Nie wiem dokładnie jak długo to trwa bo na typowej polskiej nierównej drodze i z dzieckiem na pokładzie tego nie wyczułem.
Problem zauważyłem kilka dni temu na autostradzie.
W serwisie opon jeszcze raz wyważyli mi koła z uwzględnieniem pozycji felga/opona .
Mechanik obejrzał tarcze mówi ze raczej do wymiany. Na przednich tarczach widać ślady po odciśniętym klocku jakby auto stało dłuższy czas, od strony wewnętrznej wygląda jak by klocek brał tylko środkiem .
W kałużę i na myjnię z gorącymi tarczami nie wjechałem, auto jest używane codziennie ( jeden raz stało tydzień na parkingu lotniskowym).
Za kilka dni jadę do ASO na akcje serwisową ksenony i mają sprawdzić też hamulce.
Z tego co czytam w gwarancji i " mądrych internetach " części eksploatacyjne nie podlegają gwarancji.
Miał ktoś podobny przypadek , jaka jest polityka serwisów. Nowe tarcze i klocki przy takim przebiegu ... coś nie tak.

Żona jeździ do pracy punto- ma juz 170 000 km i fabryczne tarcze z drugimi klockami ( pewnie przy wymianie opon na zimę trzeba będzie zmienić też hamulce)
kamikazzepl
Posty: 71
Rejestracja: 28 lip 2017, o 06:18
Samochód: Superb III 4x4 Facelift
Silnik: 2.0TDI (190KM)
Lokalizacja: Swiss

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: kamikazzepl »

Na hamulce jest gwarancja pół roku lub 10k km. Info uzyskane od doradcy serwisowego.Jeśli jest inaczej to mnie poprawcie.
steefan0
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2017, o 13:54
Samochód: Superb III
Silnik: 2.0TDI (150KM)
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: steefan0 »

Ciąg dalszy.
Potwierdzam info kolegi, na hamulce jest pol roku i 10 kkm - wynika to ze szczegółowych warunków gwarancji, nie znajdziecie tego
w ulotce którą dostaje się razem z instrukcją. Szczegółowe warunki ponoć podpisuje się przy odbiorze auta, nie pamietam jak to było
ale sprawdzę papiery.

Co do wizyty w serwisie.
Jazda próbna , kilka hamowań 150 - 40, weryfikacja na podnośniku , opinia mechanika ASO przegrzane hamulce , gwarancji nie ma , do wymiany komplet przód i tył. Pytam go jak to sprawdził , no bo tarcze powinny błyszczeć...
Będąc wcześniej na wyważaniu niezależny mechanik uznał że tarcze przegrzane nie są ( pewnie nie były , ale 100% pewności nie mam).

Tłumaczenie że jeżdżę ostrożnie 1000km miesięcznie przeważnie z małym dzieckiem, nic nie dały. Pokazałem im że obydwa przednie wewnętrzne klocki dotykają na szerokość jedynie ok 2cm do środka tarczy ( góra i dół tarczy skorodowana) , trochę pyskówki i ostrej wymiany zdań nieco zmieniło sytuację.

Decyzja ASO - mierzymy tarcze - proszę czekać 2 godziny. W czasie oczekiwania dostaje niezależne info żeby sprawdzić płyn hamulcowy, po przegrzaniu zmieniają się jego parametry.

Niespodziewanie pracownik serwisu informuje mnie że przód wymienią mi na gwarancji. Ok pytam co z tyłem , pojeździć obserwować
w przypadku problemów zapraszamy do kontroli. Po 2 godzinach otrzymuję auto z nowymi tarczami i klockami z przodu + akcja serwisowa ksenony.

Podsumowując, pojeżdżę zobaczę co dalej, ponoć tył też był przegrzany, pojadę przy okazji do warsztatu specjalizującego się w hamulcach.
Nie dostałem informacji co było przyczyną awarii. W sumie jestem zadowolony bo nie muszę płacić 2k za wymianę przednich hamulców
ale niesmak i nerwy pozostają. Gdybym wcześniej w niezależnym warsztacie nie obejrzał co tam może być to w ASO mogliby wcisnąć mi każdy kit. Dla waszej informacji, koszt wymiany kompletu tarcze klocki, przód tył w ASO to ok 3500.

Zastanawiam się co mogło być przyczyną nierównomiernego dociskania klocków do tarczy ( pierwsze 300km po odbiorze nie miałem żadnego ostrego hamowania), czy 2 cm dociskające od wewnątrz i cały klocek od zewnątrz mógł przegrzać tarczę.

Pozdrawiam i powodzenia w walce z serwisami.
Awatar użytkownika
gachul
Posty: 3888
Rejestracja: 16 paź 2010, o 11:35
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: CS rullez :P
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Limanowa/Łódź
Kontakt:

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: gachul »

takie pieprzenie... na moje fabryczne klocki i tarcze poprostu sa ze słabych materiałow... juz sama wymiana klocków np. na ebc robi kolosalną róznice
...prawdziwy mężczyzna nie je miodu...prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły...
Sportline
Posty: 41
Rejestracja: 6 wrz 2017, o 21:52
Samochód: Superb III
Silnik: 2.0TDI (150KM)
Imię: Paweł

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Sportline »

Ja po 2 tygodniach wyjechałem skoda i również zaczęło mi wibrować walić podczas hamowania. Byłem w ASO to powiedział mi, że mam pohamować trochę bo się zastały tarcze i że rdza się pojawiła żeby to wyjezdzić. Narazie 2 dni hamuje i nic po weekendzie jak nie minie to jade i niech coś myslą. Samochód przejechane ma 7200 km więc tarcze i klocki raczej ok tym bardziej, że przed odstawieniem samochodu do ASO wszystko było okej.
Awatar użytkownika
piramida
Doradca
Posty: 4011
Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
Samochód: Superb III combi 4x4
Rocznik: 2016
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 480bhp/570Nm
Imię: Piotr
Lokalizacja: Kraków

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: piramida »

Jak dobrze że od początku nie musiałem przejmować się gwarancją i użerać się z nimi :mrgreen:
Awatar użytkownika
Elninjo
Posty: 692
Rejestracja: 23 sie 2016, o 08:06
Samochód: Inny
Silnik: 2.0TDI (190KM)
Aktualnie: 240 / 430
Imię: DarYush
Kontakt:

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Elninjo »

Mi wibrował tył... Pojechałem do ASO 65kk i powiedzieli, że do 50kk na gwarancji wymieniają klocki na audi... Wymieniłem tył na nominały... Po tygodniu pojechałem z reklamacją, że wibrują i wymienili na gwarancji na Audi...
Po wymianie tyłu zachciało mi się modyfikacji i kupiłem przód ATE + klocki ceramiki... W związku z tym, że tarcze miały eliptyczne nacięcia zaczął wibrować przód... Zmiana klocków na miększe pomogła ale wibracja nie ustąpiła tylko była cichsza... Wymiana tarcza na TW + klocki TRW dały wreszcie spokój...
Awatar użytkownika
Tom-Tdi
Sponsor
Sponsor
Posty: 3353
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 00:09
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 395KM / 515Nm
Lokalizacja: Augsburg

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Tom-Tdi »

Te klocki ceramiczne od ATE są gówno warte...
Cienki221
Posty: 490
Rejestracja: 16 wrz 2015, o 14:21
Samochód: Superb III 4x4 Facelift
Rocznik: 2022
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Lokalizacja: O-ka

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Cienki221 »

dla porównania dodam, że u siebie w superbie tdi 4x4 też miałem problemy z tarczami i klockami ( najbardziej z tylnymi ) przez system osuszania tarcz. W 2 lata i prawie 90tyś wymieniłem 3 komplety tarcz i klocków, styl jazdy mam dynamiczny. Pierwsze problemy zaczęły się około 10tyś km a później już lawinowo :) Obecnie użytkuję ojca Arteona też 190KM 4x4, w ciągu niecałych 3 miesięcy 19tyś km taki sam styl jazdy, zero problemów z hamulcami, delikatnie poniżej połowy klocka jest. Jak się nie mylę to Arteon nie ma tego zasranego systemu osuszania. Arteon cięższy o 200kg
Awatar użytkownika
Tom-Tdi
Sponsor
Sponsor
Posty: 3353
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 00:09
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 395KM / 515Nm
Lokalizacja: Augsburg

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Tom-Tdi »

też ma system osuszania tarcz,

Problem leży w zbyt słabych heblach + do tego prawdopodobnie problem z tylnymi zaciskami w Twoim superbie ( fabryczne zabezpieczenie tłoczków w tylnych zaciskach jest zbyt słabe przez co syf dostaje się do środka i zaciski nie pracują prawidłowo), problem znany między innymi w niemczech.
Awatar użytkownika
kmink
Posty: 245
Rejestracja: 14 mar 2018, o 14:10
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Poznań

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: kmink »

Ja kupiłem zestaw Stop Techa z tarczą 380mm, własnie po to żeby na dzień dobry wyeliminować problemy z heblami
Awatar użytkownika
Tom-Tdi
Sponsor
Sponsor
Posty: 3353
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 00:09
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 395KM / 515Nm
Lokalizacja: Augsburg

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Tom-Tdi »

18-stka wejdzie na ten hebel czy trzeba co najmniej 19'??
Awatar użytkownika
piramida
Doradca
Posty: 4011
Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
Samochód: Superb III combi 4x4
Rocznik: 2016
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 480bhp/570Nm
Imię: Piotr
Lokalizacja: Kraków

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: piramida »

Wystarczy założyć czterotłoka na przód na oryginalną 340mm tarczę i już hamulec robi robotę, warunek to mieć na tyle wentylowane 310mm bo inaczej nadal słabo więc ci co mają słabszą wersję silnikową to powinni zacząć modzic hamulce od tyłu zakładając 310 wentylowaną
Awatar użytkownika
Tom-Tdi
Sponsor
Sponsor
Posty: 3353
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 00:09
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 395KM / 515Nm
Lokalizacja: Augsburg

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: Tom-Tdi »

Nie ugotuję seryjnej tarczy tym 4-tloczkiem?? Wiadomo, że im większa tarcza tym większa pojemność termiczna.
Awatar użytkownika
piramida
Doradca
Posty: 4011
Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
Samochód: Superb III combi 4x4
Rocznik: 2016
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 480bhp/570Nm
Imię: Piotr
Lokalizacja: Kraków

Re: Tarcze, wibracje przy hamowaniu

Post autor: piramida »

Wszystko da się ugotować, nawet ceramikę więc to tylko kwestia użytkowania. Przy normalnej jeździe autostradowej nic się nie dzieje ale upalanie po torze to go pewnie zagotuje. Najważniejsze że hamujesz raz, drugi, trzeci i samochód hamuje a nie puchnie i to dla mnie jest najważniejsze bo dobrze wiemy co się dzieje z seryjnym hamulcem.
Inna kwestia to mniejsza podatność na krzywienie tarcz, jak założysz większe tarcze to masz większe prawdopodobieństwo ich pogięcia więc kosztem pojemności cieplnej masz ten komfort że taką 340 nie pogniesz tak szybko a to że szybciej spuchnie niż takie 380 to cóż, coś za coś. Najważniejsze że jak depniesz na hamulec to samochód hamuje a nie zwalnia jak w przypadku serii.
Na koniec, zwróć uwagę że przy takim 4-6tłoku jest znacznie większy klocek co przekłada się na lepsze odbieranie ciepła niż na seryjnym klocku a w związku z tym też opóźnia trochę puchnięcie hamulca.
ODPOWIEDZ