Strona 1 z 3

Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 09:32
autor: _tm_
Niezły początek długiego weekendu :lol:. Odwoziłem córkę do koleżanki i wracając chciałem podjechać na stację. Wskaźnik zasięgu pokazywał jeszcze 15km, a do stacji miałem 1km. Nagle radio wyświetliło komunikat "status systemu start-stop", który zniknął zanim go zdążyłem kliknąć. Po chwili poczułem jakby samochód przeszedł w tryb awaryjny (spadek mocy), a po kilku metrach zaczęło nim trząść. Stwierdziłem, że skorzystam ze starej metody IT, czyli "wyłącz i włącz", ale silnik z oporami odpalał i po kilku sekundach gasł. Miałem już wizję wizyty w ASO i dyskusji czy awaria może mieć związek z chiptuningiem czy nie. Od razu rozważałem sobie w myśli tunerów/mechaników, do których wstawię auto na wymianę silnika, bo w ASO to raczej nieopłacalna operacja. Dzwonię do żony i mówię, że samochód się zepsuł (a jedziemy dzisiaj na wesele gdzieś w Polskę :lol:) i muszę go odholować do ASO na diagnozę. Na to moja żona: a paliwo masz ? tylko na 15km ? to ja Ci przywiozę w baniaku. Nie wierzyłem w sukces tego pomysłu, ale tonący wiadomo czego się chwyta. I co się okazało ? Po zalaniu 5l auto wróciło do życia :o. Ku..., miałem 7 skód: fabia, octavia I, roomster, octavia II, yeti, octavia III. I w żadnej z tych skód wskaźnik zasięgu nie oszukiwał. Wręcz mogłem zejść do 0km i auto jeszcze jechało. A superb, ku..., gaśnie przy 15km :evil:.

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 09:49
autor: feels3
IMO jakiś perfidny przypadek :) , miałem już w S3 na zero i wszystko było ok. Grunt że żona pomysłowa :)

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 10:58
autor: CLO27
_tm_ pisze:Niezły początek długiego weekendu :lol:. Odwoziłem córkę do koleżanki i wracając chciałem podjechać na stację. Wskaźnik zasięgu pokazywał jeszcze 15km, a do stacji miałem 1km. Nagle radio wyświetliło komunikat "status systemu start-stop", który zniknął zanim go zdążyłem kliknąć. Po chwili poczułem jakby samochód przeszedł w tryb awaryjny (spadek mocy), a po kilku metrach zaczęło nim trząść. Stwierdziłem, że skorzystam ze starej metody IT, czyli "wyłącz i włącz", ale silnik z oporami odpalał i po kilku sekundach gasł. Miałem już wizję wizyty w ASO i dyskusji czy awaria może mieć związek z chiptuningiem czy nie. Od razu rozważałem sobie w myśli tunerów/mechaników, do których wstawię auto na wymianę silnika, bo w ASO to raczej nieopłacalna operacja. Dzwonię do żony i mówię, że samochód się zepsuł (a jedziemy dzisiaj na wesele gdzieś w Polskę :lol:) i muszę go odholować do ASO na diagnozę. Na to moja żona: a paliwo masz ? tylko na 15km ? to ja Ci przywiozę w baniaku. Nie wierzyłem w sukces tego pomysłu, ale tonący wiadomo czego się chwyta. I co się okazało ? Po zalaniu 5l auto wróciło do życia :o. Ku..., miałem 7 skód: fabia, octavia I, roomster, octavia II, yeti, octavia III. I w żadnej z tych skód wskaźnik zasięgu nie oszukiwał. Wręcz mogłem zejść do 0km i auto jeszcze jechało. A superb, ku..., gaśnie przy 15km :evil:.
jak się na paliwie żydkuje to się auto na stację holuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 11:46
autor: _tm_
CLO27 pisze:jak się na paliwie żydkuje to się auto na stację holuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To jakieś nowe przysłowie ludowe ? :lol: Ja bym powiedział, że to efekt mojego lenistwa. Nie chce mi się na stację jeździć, więc tankuję zawsze na full (aż się prawie wylewa :)), a potem wyjeżdżam zbiornik do końca. Trzeba będzie zmienić przyzwyczajenia :(.

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 12:07
autor: Tom-Tdi
Kilka razy miałem na 0km i auto spokojnie przejeżdżalo kilka dobrych km. Albo coś nie zagrało z kompem (raczej pokazuje mniejszy zasięg niż jest w rzeczywistości), albo paliwo w baku nie przelało się tak jak powinno.

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 13:18
autor: whity
Obrazekja ostatnio niby wiedząc ze cos tam w baku jestC sraczke miałem, jak wracałem z polski. Postanowiłem ze po drodze nie będę tankował, wiec do domowej stacji dojechałem 5km na 0km:)
Wlalem Obrazek i sie okazało ze w baku powinno być jeszcze 4 litry

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 13:30
autor: Tom-Tdi
No bo tak jest, powinno spokojnie 20-30km jeszcze ujechac od momentu wskazania 0.

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 13:32
autor: Big
U mnie już raz komp. pokazywał zasięg 0 km i bez problemów, przy takim wskazaniu,udało mi się dojechać ok. 4 km do stacji Shell (bo tam tankuję) aby zatankować.

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 13:52
autor: rafik11
I tu wielkość francuskiej myśli technicznej się kłania, w talizmanie jak zaświeci się rezerwa to przestaje pokazywać dystans do przejechania. Ja jadąc autostradą właśnie miałem taką sytuację że jadę i zaświeciła.mi się rezerwa i k...wa ostatnie wskazanie było że mam dystans 70km do przejechania ale wiadomo że to spada, oczywiście od razu noga z gazu żeby zaoszczędzić paliwa i szukanie za ile stacja lub zjazd okazało się że stacja za ok. 60km więc najbliższy zjazd i szukanie stacji na wsiach. Tak więc w skodzie nie jest źle.

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 14:19
autor: whity
rafik11 pisze:I tu wielkość francuskiej myśli technicznej się kłania, w talizmanie jak zaświeci się rezerwa to przestaje pokazywać dystans do przejechania. Ja jadąc autostradą właśnie miałem taką sytuację że jadę i zaświeciła.mi się rezerwa i k...wa ostatnie wskazanie było że mam dystans 70km do przejechania ale wiadomo że to spada, oczywiście od razu noga z gazu żeby zaoszczędzić paliwa i szukanie za ile stacja lub zjazd okazało się że stacja za ok. 60km więc najbliższy zjazd i szukanie stacji na wsiach. Tak więc w skodzie nie jest źle.
mercedes tez tak ma

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 15:04
autor: CLO27
_tm_ pisze:
CLO27 pisze:jak się na paliwie żydkuje to się auto na stację holuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To jakieś nowe przysłowie ludowe ? :lol: Ja bym powiedział, że to efekt mojego lenistwa. Nie chce mi się na stację jeździć, więc tankuję zawsze na full (aż się prawie wylewa :)), a potem wyjeżdżam zbiornik do końca. Trzeba będzie zmienić przyzwyczajenia :(.
Nie oszukuj za 5 dych i do ostatniej ktopli :lol: :mrgreen:

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 20:04
autor: yaro_1
może przez to że zalewasz odpowietrzanie komputer zgłupiał, inna inkszość że te informacje z komputera to dane przybliżone, komputer zawsze zaniża spalanie to może i podawać większy zasięg

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 20:29
autor: roman_szpadel
Współczuję nerwów i obawiam się że mnie też to kiedyś spotka. Żona odgraża mi się zawsze że nie będzie mi paliwa przywozić jak mi kiedyś zabraknie. A ja po prostu nie lubię tankować częściej niż raz w tygodniu, a tygodniowo robię 900km. Dlatego prawie co tydzień jeżdżę na rezerwoe i kilkukrotnie zszedłem do zera na ostatnich km przed stacją. Są emocje, zwłaszcza że do przydomowej stacji ma pod górkę a nie wiem czy w superbie szybciej zabraknie paliwa pod górę czy z górki. Ktoś wie?

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 20:39
autor: JacekRS
Jeździjcie do "zera" wciągajcie en syf z dna.... potem nie płaczcie, że wtryski siadły :)

Re: Wskaźnik zasięgu - ku.. je.. mać!

: 31 maja 2018, o 22:43
autor: CLO27
Dokładnie....