cześć,
odkryłem niedawno przy mysciu auta, że na dachu mam nierówną powierzchnię lakieru. widac to dopiero przy mocnym przyjzeniu sie pod kątem, wyczuwalna nierówność pod palcem - tak jakby bąbel płaski.
auto na gwarancji (S3 kombi)
w mojej ocenie usterka nie spowodowana moim użytkowaniem (ciekawa moze być tez ekspertyza fachowców z ASO).
Moje pytanie, zakładając ze to wada fabryczna, jakiego typu odszkodowania moge sie od nich domagac?
malowanie malowaniem, ale auto straci na wartości.....
dzieki i pozdrawiam