Forum Skoda Superb

anastazyy pisze:pojechałem na serwis - jak wjechałem to już przestało. Nic nie robili, jeździłem chyba ze 20min aby wywołac i cisza. Do dziś spokój.

Wurth wypsikali, może Cuda, albo jak mają patent to niech się pochwalą

U mnie póki co cisza, przejechane 35tys. i założone tuleje z RS3.

a ja zauważyłem takie zjawisko... jak jade po mokrej drodze to jest duużo ciszen niż na suchym... tak jakby woda smarowała miejsca tego stukania

gachul pisze:a ja zauważyłem takie zjawisko... jak jade po mokrej drodze to jest duużo ciszen niż na suchym... tak jakby woda smarowała miejsca tego stukania

To samo

Kufa, ale jak stuka to znaczy, że jest gdzieś luz, a to nie jest w zawieszeniu wskazane.....

A probowal ktos wymienic lozysko amortyzatora? Z tego co czytam niektorzy mowia o glosnych metalicznych stukach a to wlasnie daje takie objawy

ASO magicznym smarem smaruje i jest cisza, czyli wiedzą gdzie smarować i co jest winne.

Lozyska po przesmarowaniu moga byc cichsze ale to jest rozwiazanie tymczasowe a jesli problem powraca to mozna chyba oczekiwac czegos wiecej

bierny pisze:

anastazyy pisze:pojechałem na serwis - jak wjechałem to już przestało. Nic nie robili, jeździłem chyba ze 20min aby wywołac i cisza. Do dziś spokój.

Wurth wypsikali, może Cuda, albo jak mają patent to niech się pochwalą

No o to chodzi że samo się naprawiło zanim wjechali na inspekcje. Poźniej jedziłem żeby pokazać problem i dupa nic nie było słychać - a jak jechałem do nich to jeszcze pukało. Magic. Kura się wystraszyła ASO??

Mój trzeszczał, stukał, pukał i o mało się nie zesrał, założyłem tuleje z RS3 dociążyłem go odpowiednio jadąc do Chorwacji i wszystkie fochy mu przeszły, teraz mogę napierdzielać po dziurach i jedyne co mnie wkurza to skrzypienie ramki zegarów i tunelu środkowego, reszta cycuś glancuś a przebieg 60kkm+

po wymianie tulei z RS3 zginęły głośne stuki przy przejeżdzaniu przez spowalniacze, ale nadal coś stuka (delikatny stukot z lewej strony) przy jeździe np po nierównym bruku. Zawieszenie wczoraj sprawdzone w ASO - diagnoza Wszystko OK

Na gwarancji zawsze jest ok, przyjedź po gwarancji to Ci pół auta wymienią

Twn dźwięk, to po prostu ruch gumy względem stabilizatora. Powinno to być zwulkanizowane, ale jak widać nie jest i na nierównościach występują mikro przesunięcia. Mechanicznie to tak, jakby gumą przesuwać po metalu. Będzie taki trzask. Skoro nie można na aucie w prosty sposób umocować tej gumy to ją po prostu smarują. Stąd w mokrą pogodę samo się to tam jakoś smaruje wodą z drogi. Co do tulei, to fabryczne tuleje powinno sie nasmarować - te puste przestrzenie między gumą. Tak jest napisane wprost w ELSIE. Więc to, co robią w ASO, to biorą HHS5000 i psikają te elementy. Co ciekawe, po zabiegu stuki ustają i jest spokój na kolejne 2-3 miesiące. Ci, co wymienili na tuleje z S3, mają jakby mniejszy problem, ale mimo wszystko pozostaje fabryczny stabilizator.

Widać jak się Skoda rozwija.
Dokładnie ten sam problem występował w Fabiach z 2001 roku
Potem była akcja serwisowa i wymieniali bezpłatnie stabilizatory z innymi gumami tym którzy mieli auta na gwarancji.
Reszta była objęta Programem Napraw Dobrej Woli.

Fabia 1 być może ,ale akurat w mojej tego objawu nie było. Ale dawno temu miałem Golfa 2 i po wymianie gum na stabilizatorze , które mocno stukały ale nie hałasowały . Zaczęły wydawać dziwne dżwięki podczas suchych dni. Sposobem na to była woda ,lub jakiś olej w sprayu i na miesiąc lub dwa był spokój . Dla uszu znacznie przyjemniejszym hałasem było stukanie na wyrobionych gumach niż to trzeszczenie na nowych nie zużytych .