Forum Skoda Superb

Mam tego Superba od kilku dni i irytuje mnie głuchy dźwięk z zawieszenia zarówno z przodu jak i z tyłu. Przód gorzej. Mam zawieszenie dcc. Najmniej słychać w trybie sport. Czy ten typ tak ma czy raczej cos jest nie halo.

Podjedź, posłuchamy.

Enriquez pisze:Podjedź, posłuchamy.

Gdzie? Kiedy?

Wiśniowa Góra, jak chcesz to dawaj dziś

Ok moze wpadne po 20

Podpinam się znaleźliście cos?

Mam SIII 2016 2.0 220 z tym właśnie zawieszeniem i od samego początku słychać dziwne odgłosy najmniej na ustawieniu SPORT. Serwis twierdzi ze mam przesłuchy ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Za to oni uszy do przestrzału u lokalnego leśniczego, ale podczas płatności słyszą wszystko bardzo dobrze.

Po wsadzeniu tulei dolnego wahacza w RS3 trochę przód sie trochę uspokoił, jest bardziej zwarty i mniej dudni.

Tom, jak oni płacą to nic nie słyszą, jak klient płaci to połowę samochodu wymienią

Dokładnie

ALLANAN pisze:Podpinam się znaleźliście cos?

Mam SIII 2016 2.0 220 z tym właśnie zawieszeniem i od samego początku słychać dziwne odgłosy najmniej na ustawieniu SPORT. Serwis twierdzi ze mam przesłuchy ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

spotkanie się nie odbyło. Może jakoś w tygodniu zobaczę - na razie zapiąłem tryb sport i zrobiłem głośniej radio.

Ja dzisiaj jeździłem swoim po bruku...na 100% dobiega jakieś stukanie z okolic lewego koła, którego wg mnie nie powinno być. Na ostatniej wizycie w ASO oczywiście nic nie znaleźli chociaz badali auto tylko na podnośniku...niestety jak się wjedzie na bruk to słychać bardzo mocne takie głuche uderzenia. Ciekawi mnie czy znalazłeś coś u siebie?

U mnie na pierwszym serwisie jak zobaczyli nieoryginalne sprezyny i amory to ze szczescia mało się nie posikali.
Od razu poinformowali że wszelkie stuki , puki czy zastrzeżenia dotyczące zawieszenia będą wiązać z moją ingerencją.
Na co ja odpowiedziałem że tylko na wymianę oleju wpadłem i żeby się zajeli tym co trzeba

Lukii pisze:U mnie na pierwszym serwisie jak zobaczyli nieoryginalne sprezyny i amory to ze szczescia mało się nie posikali.
Od razu poinformowali że wszelkie stuki , puki czy zastrzeżenia dotyczące zawieszenia będą wiązać z moją ingerencją.
Na co ja odpowiedziałem że tylko na wymianę oleju wpadłem i żeby się zajeli tym co trzeba

Hehe. Dobre Luki. Ja tam pryskam to wurthem i jest spokój.