Forum Skoda Superb

Witam. Dzisiaj po zatankowaniu paliwa wyskoczyła mi kontrolka systemu kontroli spalin (check). Przed tankowaniem nie było jej. Co to może oznaczać miał ktoś już taki przypadek ?? Dodam, że jak odkręciłem korek to taki odgłos syczenia był. ktoś coś ? Dzieki za pomoc

mialem, okazalo sie, ze kabel do sondy przegryziony przez kune...

Właśnie dziś oddałem samochód do ASO sonda była zepsuta. Naprawiają na szczęście na gwarancji. Nie wiem czy to przypadek czy nie ale po zatankowaniu paliwa na ORLENIE wczoraj usterka powstała a dzisiaj czytałem, że ORLEN wprowadzili nowe jakieś paliwa na rynek...

piszesz że po zatankowaniu zapaliła się kontrolka, jak byś przejechał trochę km to można by sugerować że to wina paliwa, inna spawa że chyba szybciej poszły by wtryskiwacze gdybyś zatankował jakiś syf zamiast benzyny. jeśli winne było by paliwo to bym szukał na stacjach gdzie wcześniej tankowałeś.

Cały czas tankuje na Orlenie i na jednej stacji. Może zbieg okoliczności z tym paliwem nie wiem. W ASO też nie powiedzieli dlaczego sonda się uszkodziła.

Ja miałem (i mam) to samo.
Pierwszy raz kontrolka (pomarańczowy symbol silnika) zapaliła mi się zimą, kiedy były siarczyste mrozy. Akurat był to czas, kiedy auto trafiło do ASO po tym, jak inny uczestnik ruchu postanowił zepchnąć mnie z drogi. W ramach likwidacji skutków stłuczki, ASO zajęło się i tym błędem. Poinformowano mnie wówczas, że to błąd pochodzący z modułu odpowiedzialnego m. in. za likwidację skroplin pary wodnej w paliwie (to jest rzekomo niewielkie czarne pudełko znajdujące się pod maską po lewej stronie silnika, kiedy patrzy się na silnik od przodu samochodu). Wówczas to mechanicy stwierdzili, że przypuszczalnie podczas dużych mrozów minionej zimy, coś przymarzło w tym module (szczerze powiedziawszy, nie wiem, jak on działa) i komputer zasygnalizował błąd. Po jego wykasowaniu, błąd nie powtórzył się aż do wczoraj. Wiadomo, teraz mrozów nie ma, ja też nie mam pewności, czy kontrolka pali się z tego samego powodu co poprzednio (u mnie zapaliła się po uruchomieniu auta rano, nie tankowałem poprzedniego dnia), ale podejrzewam, że błąd pochodzi z tego samego modułu. Silnik pracuje normalnie, moc w normie... Nie wiem, czy to wilgoć mogła spowodować jakieś zaśniedzenie styków, czy moduł jest po prostu uszkodzony.

Przy okazji, może ktoś doradzić, co trzeba kupić, by samemu sobie zdiagnozować taki błąd na desce rozdzielczej? Nie chcę co chwila jeździć do warsztatu i płacić za kasowanie błędu...

OBD11

Witajcie,
właśnie ta kontrolka mnie również dopadła.
Tankuję na jednej stacji, po ostatnim przejechałem już około 200 km. Dzisiaj zrobiłem właśnie 100 km w trasie, z szybkim odcinkiem. Po powrocie do miasta i trzecim kolejnym uruchomieniu kontrolka zaświeciła. Nie wierzę, że to DPF, kuna też mnie w po trasie raczej nie dopadła...
Przewidywany w instrukcji spadek wydajności silnika nie wystąpił. Pracuje równo, także na postoju, braku mocy nie odczułem.
Stan licznika 35,5 kkm.
Czary? a może TDI?

Marek_K pisze:Witajcie,
właśnie ta kontrolka mnie również dopadła.
Tankuję na jednej stacji, po ostatnim przejechałem już około 200 km. Dzisiaj zrobiłem właśnie 100 km w trasie, z szybkim odcinkiem. Po powrocie do miasta i trzecim kolejnym uruchomieniu kontrolka zaświeciła. Nie wierzę, że to DPF, kuna też mnie w po trasie raczej nie dopadła...
Przewidywany w instrukcji spadek wydajności silnika nie wystąpił. Pracuje równo, także na postoju, braku mocy nie odczułem.
Stan licznika 35,5 kkm.
Czary? a może TDI?

....a moze zrob sobie diagnostyke ?

spacewalker pisze:

Marek_K pisze:Witajcie,
właśnie ta kontrolka mnie również dopadła.
Tankuję na jednej stacji, po ostatnim przejechałem już około 200 km. Dzisiaj zrobiłem właśnie 100 km w trasie, z szybkim odcinkiem. Po powrocie do miasta i trzecim kolejnym uruchomieniu kontrolka zaświeciła. Nie wierzę, że to DPF, kuna też mnie w po trasie raczej nie dopadła...
Przewidywany w instrukcji spadek wydajności silnika nie wystąpił. Pracuje równo, także na postoju, braku mocy nie odczułem.
Stan licznika 35,5 kkm.
Czary? a może TDI?

....a moze zrob sobie diagnostyke ?

Jesteś genialny jak dr House!

Marek_K pisze:

spacewalker pisze:

Marek_K pisze:Witajcie,
właśnie ta kontrolka mnie również dopadła.
Tankuję na jednej stacji, po ostatnim przejechałem już około 200 km. Dzisiaj zrobiłem właśnie 100 km w trasie, z szybkim odcinkiem. Po powrocie do miasta i trzecim kolejnym uruchomieniu kontrolka zaświeciła. Nie wierzę, że to DPF, kuna też mnie w po trasie raczej nie dopadła...
Przewidywany w instrukcji spadek wydajności silnika nie wystąpił. Pracuje równo, także na postoju, braku mocy nie odczułem.
Stan licznika 35,5 kkm.
Czary? a może TDI?

....a moze zrob sobie diagnostyke ?

Jesteś genialny jak dr House!

..... skończył się płyn do spryskiwaczy...... stan licznik 35,5kkm .......czary

....a moze zrob sobie diagnostyke ?[/quote]
Jesteś genialny jak dr House! [/quote]

..... skończył się płyn do spryskiwaczy...... stan licznik 35,5kkm .......czary [/quote]
dobrze, że chociaż sam sobie śmiejesz się ze swoich dowcipów... Normalnie można paść, taki masz ciężki dowcip.

Hej,

Ja miałem już dwa razy tę kontrolkę "Check engine" awaria systemu wydechowego - auto kupione styczeń 2020 przebieg 3600 km.
pierwszy raz około 800 km teraz przy 3500.
Oba przypadki wizyta w ASO i poza skasowaniem błędu informacja od pracowników, że to "czujnik NOX daje złe odczyty. No i że czekamy na aktualizację softu bo prawdopodobnie sam czujnik dobrze działa tylko komputer świruje"
Puki co producent nie ma łatki na to ale ponoć podobne cuda się działy w kodjaku i tam poprawili, serwis próbował tyle że aktualizacja z kodjaka nie pasuje do superba3.

Jak się jeszcze raz pokaże kontrolka to obiecali chociaż czujnik wymienić. Na razie jeżdżę. Spadku mocy nie było, tylko wkur#@$wia to żółte światełko na środku.

PZDR,